Wysłany: Czw Mar 25, 2010 23:20 [seria k] Rover 45 1.6 16v - mleko w silniku
Zależy przez jak długi czas użytkowałeś w takim stanie samochód. Jeżeli jeździłeś na przeciekajacej uszczelce i nie sprawdzałeś ile oleju( +płyn chłodzący) na bagnecie przybywało to nieprzyjemnie.
Moim skromnym zdaniem raczej silnik będzie ok.
Jeżeli zmieszało Ci płyn z olejem to jednak zawsze jest tam smarowanie, więc zatarcie nie jest takie łatwe.
Jeżeli masz dobrego i wiarygodnego mechanika to jedź do niego.
Gorzej gdybyś stracił olej i jeździł na sucho
Wysłany: Pią Mar 26, 2010 10:11 [seria k] Rover 45 1.6 16v - mleko w silniku
Ja tylko wyraziłem moją opinię, która może być oczywiście błędną opinią. Ale kiedyś wyczytałem, że duże wymieszanie się oleju z płynem chłodniczym mocno pogarsza własności smarownicze i użytkowanie silnika na takiej "mieszance" jest zabronione. Ale myślę że kolega który założył ten temat nie jeździł z mlekiem w układzie smarowania więc tak jak mimo66 napisał nic wielkiego nie powinno się stać.
Na pytanie czy masz zatarty silnik w prosty sposób odpowie Ci rozrusznik...
Jeśli podczas "kręcenia" nie będzie jakiejś odczuwalnej różnicy to raczej powinno być ok...
Ale to zależy od tego jak długo na takowej "mieszance" silnik pracował.
Tak jak napisał mimo66, silnik musiałby chodzić na sucho by się zatarł.
Z góry dziękuje za odpowiedzi wasze.
Wcześniej kupiłem Rover 75 1.8T i też było mleko. W roverze 75 wymieniałem cały silnik bo pierścień w bloku był uszkodzony ,ale auto odpalało tylko że temperatura szybko rosła do 100C. Tego rover 45 dopiero co kupiłem i jeszcze nic nie wiem. Powiedział mi właściciel że autem jeździła jego żona i temperatura rosła do 100C. I on powiedział jej żeby nie jeździła że trzeba do mechanika ,ale auto już nie dotarło to niego. Ten właściciel mówił że silnik jest zatarty. Nie wiem po czym to stwierdził. Chyba po tym że nie odpala xD . Jutro podniosę koło, wrzucę bieg i spróbuje zakręcić kołem. Albo z rozrusznika. Czy wydaje wam się że wymiana głowicy i uszczelki będzie rozwiązaniem problemu Czy komuś z was zmieszał się płyn z olejem i była to tylko uszczelka
[ Dodano: Pią Mar 26, 2010 17:13 ]
Jak płyn zmiesza się z olejem to chyba raczej auto staje i więc daleko nie pojechałaby. Czy się mylę
Wysłany: Pią Mar 26, 2010 21:35 [seria k] Rover 45 1.6 16v - mleko w silniku
Dziwi mnie podejście poprzednich właścicieli. Mąż pozwolił jeździć samochodem z temperaturą 100st.C zamiast pod wpływem nacisku na żonę wymusić oddanie samochodu do warsztatu. Pod wpływem jazdy z taką temperaturą mogło coś się napewno stać np. pierścienie zapiec itd.
Jeśli ciśnienie smarowania nie spadło aż do zapalenia się lampki oleju (ciśnienie poniżej 30 kPa) a olej nie zamienił się całkiem w emulsję i nie przegrzał się - to silnika nie zatarłeś, to nie takie proste.
Wypadałoby zmierzyć ciśnienie smarowania silnika na zimnym oleju bez obciążenia i na rozgrzanym, bez obciążenia i z obciążeniem. To powie wszystko o węzłach ślizgowych.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Tylko uszczelka pod glowice poleciała. Silnik dziala. Jeszcze nie wiem co i jak dokladnie ale raczej jest dobrze. Jak auto bedzie sprawne w 100% to odpisze.
[ Dodano: Nie Mar 28, 2010 21:06 ]
Dzisiaj wymontowałem głowice i wszystko jest w porządku. Ile zajmuje wam wymontowanie głowicy
[ Dodano: Nie Mar 28, 2010 22:58 ]
Mam takie pytanie jak wypłukać układ chłodzenia z tego mleka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum