Forum Klubu ROVERki.pl :: [R400 1,6si 98]rdza na nadkolach
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: szoso
Pią Lis 19, 2010 11:31
[R400 1,6si 98]rdza na nadkolach
Autor Wiadomość
faecd 




Pomógł: 97 razy
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 2125
Skąd: Police k.Szczecin

Rover 400

Wysłany: Wto Mar 30, 2010 20:08   

dafit, ale calego nadkola Ci nie malowali...wiec cena normalna
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Mar 30, 2010 20:08   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
macikd 




Pomógł: 12 razy
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 224
Skąd: Wro



Wysłany: Wto Mar 30, 2010 21:10   

faecd, pewnie że nie całych błotników bo po co? po to dobierasz kolor np do klapki paliwa żeby nie malować całości. Bo gdzie niby w niewidoczny sposób zrobisz odciecie tylnego blotnika? Przedni mozna cały pomalować i nie martwić się odcinaniem koloru, ale tylny dobierasz lakier matujesz, robisz przejścia, polerujesz po to żeby nie robic zbędnej roboty i nie tracić niepotrzebnie kasy na lakier.
 
 
dafit 




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 251
Skąd: Łask

Rover 75

Wysłany: Wto Mar 30, 2010 21:28   

mi malował tylny błotnik niby do wysokości tego takiego przetłoczenia co ciągnie sie przez cały samochód ale czy tak było to nie wiem bo różnicy nie mogę znaleźć w odcieniach :wink:
_________________
sprzedam http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=83607
 
 
faecd 




Pomógł: 97 razy
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 2125
Skąd: Police k.Szczecin

Rover 400

Wysłany: Wto Mar 30, 2010 22:13   

Chlopaki cfaniaki a jakie kolory aut macie? jak ciemne niebieskie i zielone to nei ma o czym rozmawiac...
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
harinezumi 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 60
Skąd: Łódź



Wysłany: Wto Mar 30, 2010 22:30   

dafit, robiłeś nadkola w swoim R w jakimś zakładzie w Łodzi który możesz polecić ?
_________________
ROVER 400 - BLUESMOBIL
 
 
macikd 




Pomógł: 12 razy
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 224
Skąd: Wro



Wysłany: Wto Mar 30, 2010 22:39   

faecd, chyba nie rozumiesz o co mi chodzi. Jak dobierzesz lakier pod kolor elementu Twojego auta to na 99% bedzie taki jak na aucie choćbyś miał auto w kolorze sinokoperkowy róż i nie ma wiekszej różnicy czy jasny czy ciemny. Liczy się dokładne dobranie przez kumatego fachowca w mieszalni koloru. Dobrze dobrany lakier+ prawidłowe polakierowanie i nie ma śladu że było malowane auto.
dafit napisał/a:
mi malował tylny błotnik niby do wysokości tego takiego przetłoczenia co ciągnie sie przez cały samochód ale czy tak było to nie wiem bo różnicy nie mogę znaleźć w odcieniach

bo tak powinno się robić, jeśli jest jakieś przetłoczenie itp to tam odcinasz kolor+ polerka i śladu nima :razz:
 
 
faecd 




Pomógł: 97 razy
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 2125
Skąd: Police k.Szczecin

Rover 400

Wysłany: Sro Mar 31, 2010 00:06   

macikd napisał/a:
Jak dobierzesz lakier pod kolor elementu Twojego auta to na 99% bedzie taki jak na aucie choćbyś miał auto w kolorze sinokoperkowy róż i nie ma wiekszej różnicy czy jasny czy ciemny. Liczy się dokładne dobranie przez kumatego fachowca w mieszalni koloru. Dobrze dobrany lakier+ prawidłowe polakierowanie i nie ma śladu że było malowane auto.
4 puszki farby juz kupowalem i zadna nie trafila mimo ze z probnikami z kazdego konta patrzalem razem ze specmajstrem...no chyba ze mowisz o farbie pod kompresor...z tym podobno latwiej niz ze sprayem :P
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
dafit 




Pomógł: 6 razy
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 251
Skąd: Łask

Rover 75

Wysłany: Sro Mar 31, 2010 10:35   

faecd ja mam srebrny kolorek :wink:

harinezumi napisał/a:
dafit, robiłeś nadkola w swoim R w jakimś zakładzie w Łodzi który możesz polecić ?

to nie było w łodzi ja mieszkam trochę poza łodzią a ten lakiernik był blizej zduńskiej woli niż łodzi , no i nie wiem czy mogę go polecić bo raz robi dobrze a raz odwala jakieś banany , jak mi robił kiedyś klapę(z tyłu bo była przerysowana ) no to poodwalał trochę , nie byłem zbyt z tego zadowolony, zacieki itd. ale błotniki i drzwi zrobił pierwsza klasa :ok: no i nie jest to jakiś tam wielki zakład lakierniczy tylko taki "lakiernik garażowy" robi to u siebie ale dużo tam aut się przewija
 
 
macikd 




Pomógł: 12 razy
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 224
Skąd: Wro



Wysłany: Sro Mar 31, 2010 21:50   

faecd, jasne że o normalnym lakierze do malowania pistoletem. Spray to wogóle porażka i ciężko żeby wyszedł kakkolwiek dobry efekt takiego malowania ;)
 
 
faecd 




Pomógł: 97 razy
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 2125
Skąd: Police k.Szczecin

Rover 400

Wysłany: Sro Mar 31, 2010 23:50   

macikd napisał/a:
Spray to wogóle porażka
i to mnie boli :P bo przeciez nie bede kupowal kompresora i pistoletu do kilku drobnych poprwek :/ nawet gdybym pozyczyl skads kompresor to i tak porzadny pistolet kosztuje powyzej 150-200zł. A bardzo chcialbym zrobic sobie wszystko sam

no nic, trzeba bedzie odłożyć troche kabony i zlecic poprawki kilku rzeczy lakierni :P ewentualnie wyzbyc sie rudej samemu i przygotowac podloze pod malowanie a jedynie nalozenie samej bazy zlecic lakierni ;P
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
shilus82 




Pomógł: 23 razy
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 857
Skąd: Wrocław

Rover 400

Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 08:41   

Ja liczę, że mnie pozimowe naprawy i ogólnie zadbanie o nadwozie może kosztować gdzieś ze 2,5 tysiaka. Tylne nadkola, przednie błotniki, przednie drzwi lewe i prawe i trochę maska. Okaże się, jak w przyszłym tygodniu podjadę do lakiernika i on fachowym dusigroszowym okiem oceni :)
 
 
faecd 




Pomógł: 97 razy
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 2125
Skąd: Police k.Szczecin

Rover 400

Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 11:48   

shilus82, az tak jest zle? wrzuc fotki swoich uszkodzen ;)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
slax 
Klubowicz





Pomógł: 85 razy
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 2054
Skąd: Kamienica Szlachecka

Rover Coupe

Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 13:18   

Witam panowie i panie, podłącze się do tematu nie chce zakładać specjalnie nowego.

Na moim roverku tez po zimie wyszło troszkę rdzy, ale tragedii nie ma, w stylu dziur na wylot. Więc tak:

1. Odprysk na przednim błotniku, przy reflektorze fotka nr. 1
2. Jest ryska a raczej zdarty przeźroczysty lakier z tyłu nad tylna lampą, przy krawędzi w klapą fotka nr 2
3. Mały purchel na tylnym błotniku, ale żadnej dziury na wylot nie ma blacha jest sztywna, nic się nie kruszy wiec chyba wszystko dookoła jest zdrowe fotka nr. 3
4.Tył, przy progu tez małe ognisko rdzy, tam tez blacha jest sztywna nic się nie kruszy itp, ale musiał bym zdjąć plastikowa osłonę progu, żeby mieć pewność fotka nr. 4

Powiedzcie mi proszę czy będę w stanie usunąć te usterki we własnym zakresie.
 
 
olek997 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 516
Skąd: Legnica



Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 13:46   

ja mam pdobnie i wiesz co? pytam się blacharza o progi, że pewnie tam ruda ma niezłą impreze, a on do mnie że wszystko w aucie mi zrobi ale że progów lepiej nie ruszać.... lol! ja musze u sibei tarcze przód tył wymienić i chyba juz funduszy mi na lakiernika nie starczy żeby roverka przed zlotem zrobić :(
_________________
moja 600-tka "ślicznotka"
http://www.autocentrum.pl...rover-600-1998/
 
 
 
slax 
Klubowicz





Pomógł: 85 razy
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 2054
Skąd: Kamienica Szlachecka

Rover Coupe

Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 14:04   

Ja myślę ze progi u mnie są w porządku, bo generalnie roverek jest w myślę w bardzo dobrym stanie pod względem blach, jak na swoje lata a jest z 96 roku. ale jak wspomniałem muszę zajrzeć pod ten plastik żeby się upewnić.

pozdrawiam

[ Dodano: Czw Kwi 01, 2010 15:04 ]
a co myślicie o tym zdartym bezbarwnym lakierze, myślicie że wystarczy trochę zmatować i prysnąć sam klar wypolerować i będzie git?
 
 
macikd 




Pomógł: 12 razy
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 224
Skąd: Wro



Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 15:30   

faecd napisał/a:
no nic, trzeba bedzie odłożyć troche kabony i zlecic poprawki kilku rzeczy lakierni ewentualnie wyzbyc sie rudej samemu i przygotowac podloze pod malowanie a jedynie nalozenie samej bazy zlecic lakierni

jak juz chcesz mieć konkretnie zrobione to zostaw całość lakiernikowi. Bo jak później coś bedzie nie tak to zwali wine na Twój podkład a nie na jego lakierowanie. Tak to juz jest, ale czasami trzeba oddać niektóre rzeczy do zrobienia komuś, kto ma warunki i potrafi zrobić to dokladnie i fachowo.
 
 
greg-si 
Klubowicz





Pomógł: 152 razy
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 3530
Skąd: ze wschodu

Rover 400

Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 21:37   

slax, z doświadczenia przy robocie takich pierdółek jak na fotce 3 i 4 żeby usunąć całą rdzę będziesz musiał przebić się na wylot bo blacha jest przeżarta od wewnątrz. Przy okazji na 90% coś jeszcze wyjdzie.
Na pewno będziesz w stanie zrobić to by nie różniło się mocno. Lecz nie oczekuj że długo to będzie ładnie wyglądało. Jak zrobiłem u siebie takie naprawy na koniec września to teraz jest sporo gorzej. Wydaje mi się że półśrodki tutaj nic nie dadzą. Lepiej od razu lecieć na grubo i wymienić całość bo zrobisz w dwóch miejscach a zaraz wyjdzie Ci w innych miejscach. Pomimo tego że zabezpieczyłem to bardzo dobrze od wewnątrz po czym samochodem nie jeździłem przez kilka dni ruda wyszła jak sól znalazła się na ulicach.
_________________
R400 1.4, R620Ti, R420Si, R400 2.0 Turbo, R200 Coupe, R800 Coupe Turbo ->
R200 Coupe Turbo & V8
 
 
Andi 




Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 14
Skąd: Toruń



Wysłany: Pią Kwi 02, 2010 17:57   

Zgadzam się z macikd
Miałem po małej stłucze do wymiany prawy przedni błotnik.
Kupiłem używkę na Allegro w tym samym kolorze za ok. 100zł.
Okazało się że nie był idealny, blacharz musiał zrobić wstawkę.
Lakiernik pomalował, z początku bolało finansowo.
Mimo wszystko opłacało się i nigdy nie wstawiłbym tych nakładek :)
Polecam przemyśleć :)
 
 
olek997 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 516
Skąd: Legnica



Wysłany: Pią Kwi 02, 2010 19:56   

dokladnie tekAndi, te nakladki to wieś tańczy i spiewa....
_________________
moja 600-tka "ślicznotka"
http://www.autocentrum.pl...rover-600-1998/
 
 
 
bagin1980 



Dołączył: 27 Lut 2010
Posty: 20
Skąd: pol



Wysłany: Sob Kwi 03, 2010 17:54   

macie rację widziałem ostatnio te nakładki i nie najlepiej to wygląda.A co do rdzy no to troche poczytałem popytałem i pooglądałem i jednak wymienię blachę całkowicie bo robienie reperaturek to poprawki dez konca i po sezonie wyjdzie od nowa wtedy znowu kaska leci no i nerwy też kosztują więc postanowiłem kaskę zbierać a blaszka jeszcze troszkę niech sobie pognije jak i tak mam ją wycinać teraz tylko jeszcze jakiegoś dobrego blacharza muszę znajść jak by był ktoś z okolic dzierżoniowa to dajcie namiary
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R400] Ruda na nadkolach - reperaturki
r0wl3n Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 31 Nie Kwi 21, 2013 11:57
tolik
Brak nowych postów [r400/45/zs] konserwacja, rdza na podwoziu
borek88 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 20 Pią Wrz 17, 2010 20:09
budyn26
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi [r416si] rdza
danielp1 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Nie Kwi 15, 2012 10:26
Adrian
Brak nowych postów [ROVER 45] Rdza na dachu
Pieczarkowy Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 2 Pią Sie 26, 2016 06:35
ADI-mistrzu
Brak nowych postów [R420] Rdza - jak się pozbyć?
piotreq Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 11 Wto Paź 07, 2008 10:37
pgrad



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink