Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75] Stukanie w zawieszeniu - prawa strona
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75] Stukanie w zawieszeniu - prawa strona

Stukanie
Autor Wiadomość
gumus12 




Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 21
Skąd: Bąkowice



  Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 15:30   [R75] Stukanie w zawieszeniu - prawa strona
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2003

Witam. MAm takie pytanie od pewnego czasu slysze jakies stukanie, pukanie dochodzi ono z przedniego prawego kola gdy najade na jakas wieksza dziure... czy to wahacz badz tuleja?? czy moze jakas tam guma sie skonczyla...??? Pytam bo nie chce zeby mi mechanik wymienil pol zawieszenia bo autko hula super...
Ostatnio zmieniony przez apples Czw Cze 16, 2011 15:30, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 15:30   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
grota10 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 878
Skąd: Police



Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 16:09   

jedz na szarpaki . tam Ci powiedza na oko trudno stwierdzic
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 16:28   

Piszę z własnego doświadczenia gdyż mam tak samo jak Ty. Na początku miałem dużo gorzej, bo waliła mi dodatkowo rozwalona tuleja i trochę wybite sworznie na wahaczu ale teraz już prawie OK. W związku z pukaniem (głównie) w prawym kole wymieniłem po kolei:
1. Prawą tuleje - dużo lepiej - ustalało walenie
2. Oba wahacze - bez zmian
3. Wymiana drążków stabilizatora - bez zmian
4. Łożyska McPersona - trochę lepiej i dodatkowo kierownica zaczęła chodzić lżej.
5. Regeneracja przekładni - kasowanie luzów poprawiło tylko właściwości jezdne i przy okazji usunąłem wyciek.
6. Wymiana gum drążka stabilizatora - dużo lepiej. :grin:
Na szarpakach wychodziło wszystko OK, gumy dobre i ogólnie cacy. Ciężko ocenić jest natomiast wizualnie gdyż przy gumie na drążku jest pierścień uniemożliwiający przesuwanie się drążka. Założyłem nowe oryginalne gumy i wydaje mi się że jest trochę za luźno bo drążek jest trochę wytarty i stąd ten stuk jeszcze na dużej dziurze. Przydałoby się założyć gumę o średnicy 1mm mniejszej od oryginału i wtedy zobaczyć.
Dla zasady wymienię jeszcze w tym miesiącu (jak się uda) oba drążki kierownicze osiowe i końcówki drążków. Zawieszenie będzie nowe.
Robiłem też test amortyzatorów i wychodziły że są jak nowe.
Jeżeli chcesz to mogę podać Ci wymiary gum, abyś mógł sobie dobrać zamiennik. Kształtem podobne są w Fordach tylko nie sprawdzałem rozmiarów.
 
 
Jugol 



Pomógł: 116 razy
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 2338



Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 17:47   

gumus12 u mnie po zimie było identycznie, jak jechałem po kostce, lub wjechałem w jakąś dziurę tarabaniło mnie się coś po prawicy, przy wymianie opon na letnie mój znajomy oponiarz zwrócił mi uwagę, że trzeba by obejrzeć zawiechę, bo jak się złapie za tarczę jest lekki luz 2-3 mm na boki. Tak też zrobiłem, ale doszedłem do tego sam ze śwagrem, jak zmieniałem tarcze i klocki, że prawa końcówka drążka kierowniczego jest tego powodem. Zakupiłem i prawą i lewą, 1,5 godzinki wymiana i na zbieżność i sie już nic nie tłucze. Więc radzę Ci to sprawdzić, autko do góry i najlepiej we dwóch, jeden próbuje na boki ruszać kołem, a drugi trzyma paluch przy końcówce drążka, gdzie wchodzi w zwrotnicę, jak się rusza, to masz to samo co u mnie. Gorzej jak luz jest góra- dół, wtedy to albo sworzeń wahacza, albo tuleja.
 
 
dukat11 




Pomógł: 203 razy
Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 1449
Skąd: Trójmiasto

Rover 75

Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 18:04   

Dla pocieszenia mam tak samo. 4 warsztaty sprawdzały i 3 stacje diagnostyczne i zawsze jedna diagnoza "wszystko OK" :/
_________________
Pozdr.
Dukat11
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 18:05   

dukat11 czyżbyś jeździł po tych samych co ja :grin:
 
 
mapis79 



Dołączył: 27 Lis 2009
Posty: 51
Skąd: kąty



Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 18:27   

Siemka u mnie to samo na dziurach takie dziwne tłuczenie a na stacji wychodzi że ok na razie jeżdże i się nie przejmuje
 
 
Dziadek 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 957
Skąd: Dąbrowa Górnicza



Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 22:32   

Prawo serii?Dwa lata temu,po zakupie usłyszałem takie właśnie stuki z prawej strony,ale na trzech stanowiskach zgodnie nie stwierdzono żadnych luzów.Jeden z diagnostów określił nawet zawiechę jako wzorcową.W tą zimę stuknęło parę razy z lewej strony i zauważyłem nieznaczne uszkodzenia gumek na łącznikach stabilizatora,więc postanowiłem je wymienić.Zrobiłem chyba błąd,bo po wyjęciu nie wykazywały żadnych luzów,ale przy wymianie kół na letnie zauważyłem spory luz na sworzniu wahacza.Może to jest to?
_________________
Sprawdzajka pisowni nie boli.
 
 
 
henryk 



Pomógł: 74 razy
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 625
Skąd: Opole



Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 23:46   

luz na sworzniu wahacza powinien zostać zdiagnozowany na zwykłym przeglądzie rejestracyjnym, to chyba tym bardziej na trzech stanowiskach. Przy zużytych sworzniach stuki mają raczej głuchy charakter, są pojedyncze nieregularne. Trudno pisać o wrażeniach akustycznych.
Dziadek, jeżeli nie robiłeś jeszcze sworzni, to mogą już dawać o sobie znać.
_________________
Pozdrawiam, Henryk
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Pomógł: 131 razy
Dołączył: 07 Kwi 2005
Posty: 7985
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 23:53   

U mnie obstawiano dwukrotnie maglownice...
Nie chciałem w to wierzyć i jeździłem tyle razy aż w końcu jeden gość znalazł przyczynę w sworzniu. Też początkowo obstawiał maglownice, ale w końcu udało mu się znaleźć luz na sworzniu, przyblokował go łychą i stuki ustały.
henryk napisał/a:
Dziadek, jeżeli nie robiłeś jeszcze sworzni, to mogą już dawać o sobie znać.

A to można je naprawiać? Ja wymieniałem wahacz ;)
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
gumus12 




Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 21
Skąd: Bąkowice



Wysłany: Pią Kwi 02, 2010 11:20   

Zaraz po swietach jade na warsztat aby mi to sprawdzili, mam nadzieje ze nie bede miał do wymiany tyu czesci co Ty apples.
henryk napisał/a:
Przy zużytych sworzniach stuki mają raczej głuchy charakter, są pojedyncze nieregularne
u mnie co wieksza dziura to stuk ktory tak denerwuje;/;/ jak bylem na przegladzie to myslalem ze mi cos wykryje bo mi Roverka tak trzepali ale powiedzieli ze jest wsszytko ok...apples mozesz mi podac rozmiary tych gum, moze mi to bedzie potrzebne....:)
 
 
jarekb 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 02 Wrz 2008
Posty: 153
Skąd: Krakow

Rover 75

Wysłany: Pią Kwi 02, 2010 12:27   

ja sie dolacze do was tez mam taki sam objaw w prawym przednim kole i tez na diagnostyce nic nie wykryli tylko powiedzieli ze zawieszenie w super stanie a jednak cos puka, przy zmianie kol na letnie przygladnolem sie zawieszeniu i probowalem poruszac tarcza i nie bylo zadnego luzu, gumki na galkach i sfozniu tez w dobrym stanie nie popekane natomiast guma w tulei wahacza troszke spekana jest
 
 
henryk 



Pomógł: 74 razy
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 625
Skąd: Opole



Wysłany: Pią Kwi 02, 2010 16:24   

MaReK napisał/a:
A to można je naprawiać? Ja wymieniałem wahacz
mi mechanik zaproponował regenerację sworzni. Polega to na uzupełnieniu - nadlaniu teflonowych gniazd przy sworzniach. Gdzieś na Śląsku (chyba Piekary Śl.) jest firma, która tym się zajmuje. Za drugim razem naprawa była wyjątkowo krótka, gdyż dostaliśmy zregenerowany wahacz, a mój został zabrany na zamianę - chyba R75 staje się popularny.
Trochę się dziwię Waszym relacjom, gdyż w pierwszym przypadku, bezpośrednio po kupnie auta, diagnoza została postawiona na zwykłym podnośniku w warsztacie, w którym nie ma żadnego specjalistycznego sprzętu do badania zawieszenia. Druga strona wyszła na kolejnym rutynowym przeglądzie rejestracyjnym.
_________________
Pozdrawiam, Henryk
 
 
Andi 




Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 14
Skąd: Toruń



Wysłany: Pią Kwi 02, 2010 17:31   

Witam,

Rok temu na przeglądzie nic nie wyszło czyli było OK, ale mi coś stukało.
Przejeździłem tak cały rok.
Okazało się w końcu, że to luz na sworzniu wahacza.
Teraz mam cichutko :)
 
 
Dziadek 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 957
Skąd: Dąbrowa Górnicza



Wysłany: Pią Kwi 02, 2010 17:45   

henryk napisał/a:
Polega to na uzupełnieniu - nadlaniu teflonowych gniazd przy sworzniach


ciekawe na ile jest to skuteczne.Na mój rozum,to kula sworznia może być już mocno skorodowana i utraciła kulistość,więc nadlana wkładka po jakimś czasie może być do kitu.W czasach komuny,w stanie wojennym regenerowałem maglownicę i sworznie w moim unikatowym Fiacie Rohl w podobny sposób,tylko zamiast lania teflonu wstępnie wytoczone tuleje skrobałem jak panewki korbowodowe.Po kilkuset kilometrach luz pojawił się znowu.
Wydaje mi się,że jednak pewniejsze będą nowe wahacze.
_________________
Sprawdzajka pisowni nie boli.
 
 
 
skrzypol 




Pomógł: 5 razy
Dołączył: 18 Lip 2009
Posty: 54
Skąd: leszno

Rover 75

Wysłany: Pią Kwi 02, 2010 20:35   

dukat11 napisał/a:
Dla pocieszenia mam tak samo. 4 warsztaty sprawdzały i 3 stacje diagnostyczne i zawsze jedna diagnoza "wszystko OK" :/


U mnie podobnie 2 stacje... i wedlug nich wszytsko Ok
Pukanie jest teraz intensywniejsze niz przed zima(szczegolnie na skrecie w prawo), ale nie takie tragiczne. Jak na razie nikt nie stwierdzil co to... :cry:
 
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Pią Kwi 02, 2010 20:40   

Ja obstawiam gumy drążka stabilizatora. Mimo tego że wymieniłem na nowe dalej puka, ale po wymianie 2 dni było prawie idealnie,a teraz znowu powraca. Oryginalne chyba maja trochę za duży otwór. Mniejszy z tego co zauważyłem mają z Tedgumu http://www.tedgum.pl/pl/k...DNIEGO-WEW.html Oryginalna z tego co gdzieś znalazłem ma 24, a z Tedgumu 23. Jakby ktoś założył z Tedgumu to niech da znać i napisze czy po założeniu i skręceniu uchwytu szczelina gumy zeszła się czy została jakaś przerwa. Chodzi mi o przecięcie które jest do włożenia gumy na drążek.
 
 
domel-x 




Pomógł: 37 razy
Dołączył: 07 Wrz 2008
Posty: 505
Skąd: Inowrocław



Wysłany: Sob Kwi 03, 2010 08:03   

apples,chyba można na chwile łączniki odkręcić dla testu :?:
 
 
Dziadek 




Pomógł: 54 razy
Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 957
Skąd: Dąbrowa Górnicza



Wysłany: Sob Kwi 03, 2010 08:14   

Łączniki można odkręcić,nawet można bez nich jechać.Robiłem już tak kiedyś,auto nawet bardziej się nie bujana boki.
_________________
Sprawdzajka pisowni nie boli.
 
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Sob Kwi 03, 2010 08:47   

a co z drążkiem stabilizatora? Jak go przymocować aby nie leżał na ziemi?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R75] Czujnik abs tył prawa strona
taba19 Rover serii 75, MG ZT 26 Wto Lip 18, 2017 20:52
AdaskoC
Brak nowych postów [R75] Nie grzeje prawa strona kabiny
mkowals5 Rover serii 75, MG ZT 19 Nie Lut 07, 2010 10:43
Jaco_Krakow
Brak nowych postów [R75] Zawieszenie przód - prawa strona
apples Rover serii 75, MG ZT 18 Pon Wrz 07, 2009 10:22
apples
Brak nowych postów [R75] Nie grzeje prawa strona kabiny.
Markzo Rover serii 75, MG ZT 32 Wto Maj 21, 2013 19:34
pablo
Brak nowych postów [R75] Wymiana przegubu zewnętrznego prawa strona
maras62 Rover serii 75, MG ZT 2 Nie Sty 08, 2023 17:34
nanab



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink