Wysłany: Pią Kwi 02, 2010 16:13 [r416SI] problem (chyba) z alternatorem
witam. ostatnio zauważyłem ze podczas dodawania gazu pojawia się " dziwny dźwięk" tzn jak by to obrazowo napisać jak bym miał prądnice i ja włączył to słychać taki świst no i u mnie tak właśnie jest. jeden mechanik powiedział że mi się zdaje , drugi ze paski nowe to mogą tak miauczeć ale chyba po miesiącu to by się ułożyły , kolega znowu doszedł do wniosku że to jakieś łożyska w alternatorze i skłaniał by się do tej opinii bo odgłos dobiega właśnie gdzieś z tam tond . w związku z tym chciał bym to naprawić sam , czy mógł by mi ktoś z szanownych kolegów pomóc jak to zrobić? może ktoś ma zdjęcia z takiej operacji z góry dziękuje za pomoc i wskazówki.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Kwi 02, 2010 16:13 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 44 razy Dołączył: 13 Sie 2009 Posty: 986 Skąd: ..: R-M :..
Wysłany: Pią Kwi 02, 2010 17:27
Być może paski. One się same raczej tak łatwo nie układają. Możliwe, że koleś, który robił Ci rozrząd źle napiął pasek. Łożysk w altku też wykluczyć nie można, bo jak są zużyte to faktycznie słychać świst. Tak czy siak sprawdzić można to bardzo łatwo: niech ktoś Ci gazuje, a Ty sprawdzaj na słuch co to przy otwartej masce. Co do wymiany łożysk to nie pomogę, bo sam nigdy tego nie robiłem, ale w Pugolocie niegdyś mechanik zrobił to w pół godziny więc aż tak skomplikowane być nie musi
masz na myśli pasek od alternatora czy od rozrządu??
bo rozrząd zakładali 2 razy bo nie wymienili koła pasowego od rozrządu a było wyrobione ( paproki jedne) więc chyba 2 razy by źle nie założyli choć fakt faktem przed wymianą rozrządu tak nie było.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum