Ja w swoim Poldoroverze olej zawsze wymieniałem, kupując 4 litrową bańkę (namiętnie zalewam go syntetycznym Lotosem 5W40). W ten silnik wchodzi 4.2 litra - jeśli wymienia się olej "po oleju", a jeśli zalewa się go "suchego", wchodzi 4.5 litra.
Ja robiłem tak - ściągałem stary olej, zmieniałem filtr oleju, wlewając doń olej, żeby silnik szybciej złapał ciśnienie na panewkach, i wlewałem 4 litry Lotosa w silnik + szklankę starego oleju (szklanka to 250 mll czyli 0.25 l). Jakoże zawsze przy nalewaniu oleju troszkę zawsze gdzieś pocieknie, to te 50 mll sumarycznie więcej, było zawsze jako nadmiar.
Przejechałem nim już ponad sto tysięcy km, acz ma zaledwie 167 kkm nakręcone i silniczek jest w super stanie, oleju nie raczy konsumować i ma po 1.4 MPa ciśnienia sprężania na każdym cylindrze.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 07:59 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 55 razy Dołączył: 21 Wrz 2008 Posty: 1110 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Kwi 01, 2010 16:17
ziben, ile Ci weszło w końcu tego oleju? Przy wymianie wlewam dokładnie 4,4l, ale olej zmieniam zwykle na działce, wiec ma sporo czasu, aby stary olej zleciał.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Kolega wpisał dane auta najskromniej jak się da, dlatego zasugerowałem się, bo temat dotyczy przecież klekota.
