Tak, bo musiałem przesunąć go wyżej - przedtem nie miałem klimatyzacji w aucie. Na moje oko przy wymianie sprężarki w benzynie bez demontażu alternatora ciężko byłoby ją wydostać na powierzchnię (może dołem?). Ale czy w dieslu trzeba tak robić - nie wiem. Wiem natomiast, że Rave nie zawsze jest wyrocznią. Np. w opisie wymiany sondy lambda nakazuje zdemontować kolektor wydechowy, tak samo Haynes. Ja natomiast zrobiłem to bez trudu bez jego ściągania.
_________________ Rover 25 1.4 1999/2001r. midnight blue 1.06.2006 - 7.05.2012
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 135 Skąd: Wołów
Wysłany: Sro Kwi 07, 2010 19:11
U mnie w dieslu latwo nie było, jest na samym dole u ciebie chyba tez chociaz ja mam R600...odkrecalem taka belke łączeniową czy wzmocnienie czy jak to tam sie nazywa i wszystko po kolei co mi bylo potrzeba i targalem na dol...zajelo mi to prawie 6 godzin troche meki bylo ze srubami sprezarki bo slabe dojscie no i bez kanalu to chyba zapomnij...pozdro!
Bez kanału nie podjoł bym się wymiany w dieselku, Robiłem to tak jak kolega wyżej czyli odkręcając wzmocnienie pod silnikiem i spuszając ją w dół.Niestety dostac się do górnych śrub MASAKRA. Trzeba by pół auta rozebrac żeby to łatwo zrobić .
Pamiętam że do przedniej górnej lewej śruby ( stojąc od strony prawego błotnika ) dostałem się po odkreceniu napinacza paska wieloklinowego. Caly silnik opuszczałem w dół. Więcej bym sie tego nie podjoł i oddał auto do mechanika.
I taka uwaga , jeśli masz nabitą klimę to tym bardziej szkoda zachodu. Ja najpierw jechałem na spuszczenie płynu a potem na powtórne nabicie ( wychodzi troche taniej niż wypuszczenie w powietrze i nabijanie od nowa )
W takim razie oddam do mechanika. A co do nabicia ponownego to u mnie jest dobrze. Nabijali mi w Nurauto i stwierdzili że klima szczelna tylko brak napięcia na sprężarce. Kazali podjechać do elektryka i jeśli trzeba będzie wypuścić gaz to za free ponownie wpompują.
Pozdrawiam i dzięki za rady.
no własnie .... a skoro brak napięcia na sprężarce to czemu chcesz ją wymieniać
Nie dopisałem. Elektryk znalazł prąd ale spalona była cewka w sprężarce. Dlatego ja wymieniam. Używaną i sprawna kupiłem za 120 zł a sama cewka tyle kosztuje i trzeba tez wyjmować sprężarkę. Dlatego przeważył rachunek ekonomiczny. W razie czego ta wyjęta zregeneruje i albo sobie w razie czego zostawię, albo sprzedam.
oki i wszytko jasne ... osobiście raczej oddałbym do mechanika ... jest sporo rozkrecania ... sam musisz ocenić czy masz chęci i warunki, żeby to robić. Powodzenia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum