Wymieniony łącznik elastyczny i dalej nic miałem okazje dzisiaj przechodzić obok innego rovera w dieslu i on tak nie śmierdział jak mój. Mój zapach jest strasznie gryzący przypominający bardziej zapach nie przepalonej ropy. Strasznie daje po nosie. Oleju nie ubywa. Kurde jak go kupiłem to nie było takiego problemu po jakimś czasie dopiero zaczął tak cuchnąć dlatego doszukuje się usterki.
Filtr powietrza i paliwa wymienione.
Nowy łącznik elastyczny.
I nic
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lut 19, 2010 18:10 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nigdy nie lałem tego czegoś .. Po za tym tankuje na różnych stacjach i problem gryzącego zapachu cały czas się powtarza.
Ostatnio zauważyłem że ten jeden krótki kabelek co idzie od tego plastikowego grzybka do EGR wypada i w ogóle luźno się go nasuwa na tego grzybka? Czy to może powodować zapach spalin może go jakoś przykleić by nie wypadał
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2338
Wysłany: Sro Lut 24, 2010 00:37
MarioBross napisał/a:
Ostatnio zauważyłem że ten jeden krótki kabelek co idzie od tego plastikowego grzybka do EGR wypada i w ogóle luźno się go nasuwa na tego grzybka? Czy to może powodować zapach spalin może go jakoś przykleić by nie wypadał
...kabelek, czy raczej wężyk?? , EGR w sumie jest dość blisko wlotów powietrza zasysanego do kabiny, więc może tu tkwi przyczyna smrodu spalin w kabinie.
... pisałeś, że to nie w kabinie śmierdzi, tylko na zewn. to nie wiem czy to może mieć aż taki wpływ, ale ten wężyk nie powinien spadać- napraw to i się przekonasz
Ja bym pr=orównał zapach spalin z innym iDT po prostu ... bo moze szukasz dziury w całym a ten typ tak ma i nic z tym nie zrobisz szczególnie, że piszesz że podczas cofania bardziej czuć ... w SDi spaliny charakterystycznie "pachną" i inaczej niż w innych dieslach ... sam się nad tym po zakupie zastanawiałem, ale wszystko było ok wiec po prostu jeździłem i jeżdżę dalej ...
Wracam do mojego problemu okrutnego śmierdzenia wczoraj na postoju przygazowałem do 4 tysięcy i poziom smrodu okrutnie wzrósł moja Kobieta stwierdziła że chce ją zagazować i rzeczywiście przy wysokich obrotach to śmierdzi 100 razy mocniej. Autko nie kopci filtry wszystkie wymienione + olej, nowa przepływka boscha.
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2338
Wysłany: Nie Kwi 18, 2010 21:45
...okrutnie , ale gdzie , bo już zaczynam nieogarniać o co Ci chodzi Skoro piszesz, że Twa kobiełka powiedziała, że ją chciałeś zagazować, to chyba w kabinie Ci tak wali
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2338
Wysłany: Nie Kwi 18, 2010 21:57
kzrr napisał/a:
Może układ wydechowy jest gdzieś nieszczelny i spalin czuć w kabinie ?
...kzrr, ale o tym pisaliśmy koledze już jakiś czas temu, miał beszczelność na łączniku elastycznym- wymienił na nowy, chyba że gdzieś mu jeszcze dmucha, ale pisaliśmy wcześniej, żeby na kanale dokładnie to sprawdzić...
Nie nie spaliny tylko na zewnątrz układ wydechowy był już sprawdzany normalnie na postoju śmierdzi a jak się przygazuje to strasznie śmierdzi aż się nie da oddychać. W kabinie nic nie śmierdzi tylko na zewnątrz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Sie 2009 Posty: 147 Skąd: Kielce
Wysłany: Pon Kwi 19, 2010 07:56
MarioBross, pisałes, że jak kupiłeś, to nie śmierdziało. Może "po drodze" robiłeś rozrząd? Jak tak i miałeś zimą problemy z odpalaniem, to na 99% masz źle ustawiony kąt wtrysku i dla tego śmierdzi. Mam tak samo, ale nie udało mi się znaleźć w CK warsztatu, który nie będzie "bał się" roverka, a mój mechanik niestety nie ma sprzętu do "starego" diesla.
Pozdrawiam Marcin
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum