Wysłany: Wto Kwi 20, 2010 11:45 [R200, 98r] prawe koło z przodu cieżko chodzi
od ponad 1.5 miesiaca podczas jazdy samochodem z predkoscia 90 km/h i wiecej czuje drgania na kierownicy.....gdy samochod ma 100 km/h lub wiecej i jak zaczne hamowac to trzesie mi mocno kierownica.....
w tamtym tyg. postanowiłem sprawdzic koła na podnosniku....okazało sie ze prawe przednie [od strony pasazera] koło ciezko chodzi gdy samochod jest podniesiony....
gdy koło jest załozone jeszce jakos da sie je przekrecic ale ciezko....gdy zdejmie sie je to jeszce gorzej - z wiadomych wzgledów.....cos jakby tam tarło
jaka moze byc przyczyna tak ciezkiego chodzenia koła?
czy to cos z zaciskiem? czy to on moze powodowac opisane na poczatku posta problemy?
jesli to zacisk to co trzeba zrobic, zeby koło normlanie sie ruszało?
da sie go jakos przywrocic do sprawnosci, czy konieczna jest wymiana na nowy?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Kwi 20, 2010 11:45 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wystarczyło ze kiedyś mocno rozgrzałeś tarcze i wjechałeś w kałużę i wtedy tarcza sie nieco odkształciła i stąd tarcie.
Wyciag klocki hamulcowe i sprawdź czy koło chodzi bez oporów
skoro tarcza jest bardzo gorąca to tak jak mówikornik11, mechanizm się mógł zapiec i nie odbija hamulec na tym kole miałem to tydzien temu w moim r600 z tułu ze tarcza się robiła czerwona i rozebrałem zacisk wyciągnąłem 2 tłoczki które sie zapiekły przesmarowałem i chodzi jak talala
informacja dla potomnych.....wymieniłem tarcze, razem z klockami, i trzesienie kierownicy zostało zlikwidowane....
W zasadzie to nic nowego
Gratuluje naprawienia usterki.
Otoz trzesienie bylo spowodowane pofalowanymi tarczami, a te mogly sie pofalowac np. po wjechaniu w kaluze na rozgrzanych hamulcach, mogly sie pofalowac po mocnym kilkukrotnym hamowaniu, albo mogly byc zle dotarte od nowosci lub tez mogly byc zlej jakosci, jednakze jezeli masz zaciski w kiepskim stanie i tloczki dobrze nie odbijaja to beda caly czas trzec o tarcze i tarcze sie znowu pofaluja. Jak piszesz, ze kolo Ci ciezko chodzilo to mogla byc wlasnie taka przyczyna, wiec lepiej zregenerowac zaciski zanim zniszcza nowe tarcze.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum