Forum Klubu ROVERki.pl :: [45 z 02 1,4] Syczenie z baku a praca pochłaniacza oparów be
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[45 z 02 1,4] Syczenie z baku a praca pochłaniacza oparów be

Syczy z pod korka juz po 2 minutach pracy silnika a zaworek włącza się bardzo rzadko
Autor Wiadomość
aldona 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 28 Gru 2009
Posty: 130
Skąd: Ostrów n/Sanem



Wysłany: Pią Kwi 23, 2010 13:08   [45 z 02 1,4] Syczenie z baku a praca pochłaniacza oparów be

Witam - jestem umówiona do mechanika na wtorek na pomiar ciśnienia paliwa na "jakiejś tam" listwie (oraz na podłączenie do kompa) - może coś mi to wyjaśni w dolegliwości mojego roverka (inny temat) - ale mam do Was inne pytanie :
czy wszystkim syczy gdy odkręcacie korek od wlewu paliwa (czytałam inne tematy - i podobno tak ma być) ? U mnie jest tak : gdy odkręcę korek od baku to mocno syczy (chyba wciąga powietrze), następnie zakręcam korek i uruchamiam silnik. Następnie po 2 (DWÓCH) minutach wyłączam silnik i odkręcam korek to już syczy. Wczoraj jeździłam przez dzień z nie dokręconym do końca korkiem (był wyraźny luz) i wydaje mi się że roverek lepiej przyspieszał (ale to może tylko złudzenie). Napiszcie jeszcze czy można jeździć z nie do końca dokręconym korkiem ? Czy benzyna może szybko (w znacznym stopniu) wyparuje ? Gdy sprawdzałam na ciepłym silniku (podobno wówczas powinien pracować pochłaniacz oparów benzyny) to tylko raz przez krótką chwilę udało mi się zauważyć jego pracę (było słychać (i czuć pod dłonią) pracę zaworka - takie terkotki) - czy on nie powinien pracować na ciepłym silniku cały czas - otwierać się i zamykać ? Czytałam wiele tematów o syczeniu i pochłaniaczu - lecz jednoznacznej odpowiedzi nie znalazłam. Jak można miernikiem sprawdzić zaworek na pochłaniaczu ?
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Kwi 23, 2010 13:08   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
colin1983 




Pomógł: 70 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 909
Skąd: TL

Rover 200

Wysłany: Pią Kwi 23, 2010 13:13   

aldona napisał/a:
U mnie jest tak : gdy odkręcę korek od baku to mocno syczy (chyba wciąga powietrze), następnie zakręcam korek i uruchamiam silnik. Następnie po 2 (DWÓCH) minutach wyłączam silnik i odkręcam korek to już syczy


To normalne u mnie jest tak samo to syczenie to podciśnienie wytwarzane w zbiorniku.
_________________
http://www.youtube.com/wa...&feature=relmfu
 
 
 
mimo66 




Pomógł: 26 razy
Dołączył: 11 Kwi 2008
Posty: 350
Skąd: Gorzów Wlkp



Wysłany: Pią Kwi 23, 2010 13:14   

Masz zapchany odpowietrznik zbiornika paliwa, dlatego syczy.
Nie jest to dobry objaw ponieważ kiedyś po prostu "zabraknie" paliwa mimo że będzie w zbiorniku (rezerwa).
Ostatnio zmieniony przez mimo66 Pią Kwi 23, 2010 13:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
darek_wp 




Pomógł: 248 razy
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1651
Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz



Wysłany: Pią Kwi 23, 2010 13:16   

Tak ma być - układ paliwowy ze względu na normy ekologiczne pracuje w układzie zamkniętym z odzyskiem par paliwa co wymusza pewne niewielkie podciśnienie w zbiorniku paliwa.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
colin1983 




Pomógł: 70 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 909
Skąd: TL

Rover 200

Wysłany: Pią Kwi 23, 2010 13:17   

darek_wp chyba mam trochę racje co do tego syczenia. U mnie po odkręceniu korka i ponownym zakręceniu podnosi się wskaźnik poziomu paliwa ale minimalnie
 
 
 
aldona 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 28 Gru 2009
Posty: 130
Skąd: Ostrów n/Sanem



Wysłany: Pią Kwi 23, 2010 13:52   

Cytat:
Masz zapchany odpowietrznik zbiornika paliwa, dlatego syczy.

a gdzie znajduje się ten odpowietrznik ? Nawet jeżeli byłoby to właściwe (z tym podciśnieniem - jak piszą inni) to chciałabym sprawdzić ten odpowietrznik. Czy te dziurki wewnatrz korka są do czegoś potrzebne ?

[ Dodano: Pią Kwi 23, 2010 14:52 ]
Cytat:
niewielkie podciśnienie

U mnie po 10 dniach (ok. 200 km przejechane) przy odkręceniu słychać przez około 2 - 3 sekund to syczenie. Natomiast po jednym dniu syczy tak do 1 sekundy.
 
 
colin1983 




Pomógł: 70 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 909
Skąd: TL

Rover 200

Wysłany: Pią Kwi 23, 2010 13:56   

A ile robisz w ciągu dnia kilometrów u mnie i mniej w zbiorniku tym większe syczenie u mnie tak jest
_________________
http://www.youtube.com/wa...&feature=relmfu
 
 
 
aldona 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 28 Gru 2009
Posty: 130
Skąd: Ostrów n/Sanem



Wysłany: Pią Kwi 23, 2010 14:04   

dziennie to 20 km, max. 30 km ale wyłącznie miasto odcinki po 3 km. Spalanie mam ok 10 litrów na 100 km (zima wyszło 11)
 
 
colin1983 




Pomógł: 70 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 909
Skąd: TL

Rover 200

Wysłany: Pią Kwi 23, 2010 14:19   

Identyczne spalanie jak u mnie :wink: natomiast w zimie było dużo gorzej palił mi 16l na 100km okazało się później że termostat zdychał dobrze że w porę zobaczyłem mogło się to dla silnika źle skończyć
_________________
http://www.youtube.com/wa...&feature=relmfu
 
 
 
aldona 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 28 Gru 2009
Posty: 130
Skąd: Ostrów n/Sanem



Wysłany: Pon Kwi 26, 2010 13:20   

Czy nikt nie wie jak sprawdzić ten zaworek miernikiem. Kiedyś czytałam na innych forach (inne silniki), że można go jakoś sprawdzić - ale jak ? i jakie wartości ? (wielkości napięcia a może opór ?)
 
 
darek_wp 




Pomógł: 248 razy
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1651
Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz



Wysłany: Pon Kwi 26, 2010 13:30   

Jeśli chodzi o zawór przy pochłaniaczu par paliwa to jest to elektromagnes. Sprawdzisz go mierząc jego opór. Można również sprawdzić napięcie czy i jakie dochodzi do zaworu (powinno pokazywać się ok 12V). Jeśli nie działa możesz sprawdzić bezp F3 pod maską.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
aldona 



Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 28 Gru 2009
Posty: 130
Skąd: Ostrów n/Sanem



Wysłany: Pon Kwi 26, 2010 13:48   

Ostatnio słuchałam i zaraz po zatrzymaniu roverka usłyszałam go : przez chwilę terkotał (czy jak to nazwać) i po krótkiej chwili przestał. Przez następne jakieś 3 (może 4) minuty nie odezwał się ani razu - a chyba powinien pracować cały czas - zaznaczam, że silnik był dobrze rozgrzany.

Cytat:
Sprawdzisz go mierząc jego opór.
- a czy nie wiesz ile powinien wynosić ten opór ?
 
 
darek_wp 




Pomógł: 248 razy
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1651
Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz



Wysłany: Pon Kwi 26, 2010 19:30   

Zawór nie pracuje cały czas - tylko jak jest odpowiednie ciśnienie oparów paliwa. Opór elektrozaworu to ok 30 ohm.
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R400 benzyna]Syczenie z baku i dusząca silnik pompa wspom.
shilus82 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 6 Pią Cze 25, 2010 11:17
macikd
Brak nowych postów [R400] Nadmierne wydzielanie oparów
Farmer Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 12 Wto Gru 18, 2007 19:59
snake0908
Brak nowych postów [civic 2.0 sdi 105hp] filtr oparów
piter-t Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 3 Czw Cze 27, 2013 15:51
szoso
Brak nowych postów [civic 2.0 itd] syczenie z turbinki?
piter-t Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 2 Sob Kwi 26, 2014 13:16
Remigiusz
Brak nowych postów [R420d 2.0 98r]syczenie w zbiorniku wyrównawczym
adimery Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 5 Czw Maj 14, 2009 17:44
Remigiusz



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink