Pomógł: 33 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 371 Skąd: Pszczyna
Wysłany: Pon Maj 03, 2010 10:16 [ R 45 1.8 00r ] Gorny sworzen wahacza przod
Witam
Mam pytanie bo już zgłupiałem, czy górny sworzeń z przodu jest wymienialny czy trzeba wymienić cały wahacz?
Przeglądałem forum ale jedni piszą ze jest wymienialny inni ze nie, jak jest naprawdę?
Na allegro znalazłem takie sworznie firmy teknorot, czy będzie pasował do wszystkich wersji silnikowych?
snake0908, Jeżeli masz jeszcze fabryczny wahacz, to sworzeń w nim jest niewymienialny i musisz wymienić cały wahacz. Natomiast jeżeli kiedyś już był wymieniany na jakiś zamiennik, to sworzeń jes wtedy wymienny.
Podjedź do jakiegoś mechanika a powinien Ci określić czy w Twoim przypadku sworzeń jest wymienny czy też nie.
Pozdrawiam.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 33 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 371 Skąd: Pszczyna
Wysłany: Pon Maj 03, 2010 12:42
kasjopea napisał/a:
Skoro na forum jedni piszą tak, a inni inaczej, to dlaczego sądzisz, że tutaj uzyskasz jednoznaczną odpowiedź?
Po twoich odpowiedziach wnioskuje ze jesteś osoba strasznie zgorzkniałą, delikatnie mówiąc. I nie dotyczy to tylko tego wątku ale wielu innych w których się udzielasz.
Przeważnie swoja wypowiedzią nic nie wnosisz tylko starasz się wymądrzać, a ja oczekiwałem odpowiedzi w stylu klubowiczów tronsek i darek_wp gdzie wszystko stało się jasne.
Jak masz pisać takie posty to lepiej nic nie pisz.
Po twoich odpowiedziach wnioskuje ze jesteś osoba strasznie zgorzkniałą, delikatnie mówiąc. I nie dotyczy to tylko tego wątku ale wielu innych w których się udzielasz.
Źle wnioskujesz.
Co do reszty, po prostu staram się zapobiec zakładaniu po raz kolejny tematów o problemach, które już były na forum poruszane. Sam wspomniałeś, że przeglądałeś forum i była już mowa o Twoim problemie. Wystarczyło dopytać w którymś z tamtych tematów.
Dwa lata temu wymieniłem sam sworzeń kulisty z Allegro i nie polecam. Po dwóch latach znów się odezwał i musiałem wymienić. Lepiej kupić cały wahacz bez luzu z "angola" i zamontować. Warunkiem prawidłowego i długiego działania jest dobry stan osłony gumowej sworznia.
Kaj, ale dales rade. Jezeli wytrzymal Ci swozen dwa lata, to nie byl taki zly. Napewno najgorszym wyjsciem przy wymianie swoznia/wachacza jest wkladanie czesci uzywanych.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Pomógł: 33 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 371 Skąd: Pszczyna
Wysłany: Nie Maj 23, 2010 09:59
Perez napisał/a:
Kaj, ale dales rade. Jezeli wytrzymal Ci swozen dwa lata, to nie byl taki zly. Napewno najgorszym wyjsciem przy wymianie swoznia/wachacza jest wkladanie czesci uzywanych.
Wymienilem caly gorny wahacz, kupilem firmy nipparts ( niby japonski )ile wytrzyma zobaczymy. Okazalo sie ze byl niedrogi bo kosztowal jakies 115 zl.
Nipparts to tak jak intercars.
Dobry gorny wachacz do 600 kosztuje 177zl i mysle, ze do 400 nie powinno byc drozej.
Jednakze przyznam, ze nie probowalem z nipparts, wiec moze sie okazac niezly.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum