Wysłany: Pią Maj 21, 2010 16:26 Diesel czy benzyna?
Witam,tak za jakiś czas może będę się przymierzał do zmiany auta i zastanawiam się nad
Golfem IV
Audi A3
I teraz słyszałem że bardzo chwalone są jednostki 1.9 TDI w tych samochodach?
Co w ogóle myślicie o dieslach bo też gdzieś usłyszałem że owszem jest tańsze paliwo do diesla i są bardziej oszczędne ale za to utrzymanie tj.części i ogólna eksploatacja jest droższa.
Znowu benzyna wiadomo ciągle w górę idzie.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Maj 21, 2010 16:26 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
szymon1986, Moj ojciec ma Golfa IV 1.9Td i to auto idzie jak ślimak Myślałem ze nowe auto to będzie się fajnie jechało ale zdecydowanie wole swojego Rovera L-serie. Zero emocji w jedzie i nie czuć w cale mocy. Zan to spalanie jest trochę mniejsze niż np w moim byłym 220 ale frajdy brak
Jak byś kupował benzynę to tez raczej GAZ od razu wsadzić.
_________________ ( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
Jak byś kupował benzynę to tez raczej GAZ od razu wsadzić.
To nie jest takie oczywiste. Jeżeli robimy przynajmniej ok 20 tyś km rocznie i jeździmy na dystanse przynajmniej kilkunastu kilometrowe to można się bawić z LPG. Ale jeżeli auto służy komuś do jazdy miejskie - dojazd do pracy, na zakupy to zupełnie nie opłaca się inwestowanie w instalacje gazową. Wcześniejsze auto miałem zagazowane więc wiem co mówię. Nowe instalacje przełączają się na gaz dopiero po nagrzaniu układu, u mnie trwało to połowę drogi na uczelnie. Jeżeli dołożymy do tego koszty eksploatacyjne to nigdy nie wróci nam się ta instalacja.
Popieram przedmówcę
Jeśli chodzi o temat to diesel ale 1,9 ten 90konny bez pompo wtryskiwaczy.
Z tego co się orientuję są to niezawodne silniki.
Ale ja osobiście kupiłbym benzynę.
szymon1986, 1,9 TDI 110 KM tylko i wyłącznie jeśli chodzi o diesla, w benzynie bierz 1,8T na gazie sekwencyjnym. 1 opcja żwawa, mało pali i daje frajdę z jazdy (przerobiłem 2 takie auta więc wiem z autopsji). Nie zgadzam się tym samym z opiniąRemi55 na temat TDIkow;) L seria jeździ tak samo (prędkość, przyspieszenie), ale ma inaczej rozłożony moment (turbo od 2000 obr/min) i trochę więcej pali (nieznacznie 0,5-1 l max). TDI ma w miarę równo rozłożony moment przez co "idzie" od samego dołu i nie czuć w pewnym momencie przyspieszenia tak jak w L-serii. Co do 1,8T - motor mocny (150 KM), bardzo podatny na gaz (na sekwencji nie czuć różnicy w stosunku do jeździe na benzynie) i w miare oszczędny. W zależności jak jeździsz, ale do 12 l max się zmieścisz z butem w podłodze;) Musisz pamiętać jednak że ogólnie części do szwabów są droższe niż do R. Brat miał a4 1,9 TDI i jak przyszło wymienić tarcze i klocki z przodu to okazało się że były chyba 3 różne komplety montowane - okazało się że w jego wersji najdroższe (coś 500 zł za tarcze i klocki). Wybór motoru uzależniony jest od od dystansów. Ja robie rocznie ok 25000-30000 km więc kupiłem diesla i nie narzekam.
Pozdrawiam:)
_________________ 'Mówią o mnie, że jestem wariat
ale ja to nieźle ogarniam...':P
kolego zapraszam na www.a3-club.net
Zależy jakie roczniki auta chcesz... jeżeli od 2000 to polecam silnik ASZ 1.9TDI 130KM na pompowtryskach. A jeżeli starsze to diesle są na pompie. Ja mam 1.8T i przez 2 lata zrobiłem z nim ponad 50 tyś. jak na razie nie popsuło mi się nic, słowem NIC. Jedyne co robię to wymieniam płyny itp.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ja bym postawil na 1.8T, poza tym bardzo duzy potencjal tuningowy.
Wielu sie ze mna nie zgodzi, ale jakos nie pasuje mi Diesel w takim malym aucie.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
wyczytałem gdzieś że lepiej właśnie jeśli z 1.9tdi to 110konny czy jakie to tam są bo 90 zamulają.A jak z awaryjnością?rzeczywiście takie niezawodne 1.9tdi są? czy to mit?
1.8T i 150koników fajna sprawa tylko boję się o spalanie w takim aucie,a benzyna do najtańszych nie należy,no i jeśli prawda to że tdi mnie awaryjne no chyba lepiej diesel?
szymon1986, oba silniki są mało awaryjne. Jeśli nie chcesz go zagazować (chociaż w przypadku tej jednostki napędowej gaz niczemu nie szkodzi) to powinien palić koło 10-11 l w mieście.
1,9 TDI były 90,110,115 i 130 KM - jeśli się mylę niech mnie ktoś poprawi - i najlepszym wyborem jest właśnie opcja 110 konna. Tak jak pisałem, przerabiałem 2 auta z tym silnikiem i był nie do zajechania;) Jedyna słabostka jaką znam to częste awarie czujnika złączającego turbine. Z tego co wiem, jest on źle umieszczony w komorze silnika i pod wpływem wysokich temperatur się psuje. Objaw to odcinanie turbo przy wkręcaniu się na obroty (koszt nowego to chyba 300 zł; w używki i zamienniki nie ma się co bawić bo i tak zaraz padną). Ogólnie ciężko ci będzie znaleźć godnego uwagi TDIka - wiem bo szukaliśmy z bratem dość długo. Ale warto poszukać dłużej i być później zadowolonym;)
_________________ 'Mówią o mnie, że jestem wariat
ale ja to nieźle ogarniam...':P
czapaja, chodzi Ci chyba o kierownice łopatek od zmiennej geometrii. Przez właśnie zmienną geometrię te silniki jadą od dołu. A co do mocy, to bez chipa rzeczywiście nie czuć jakoś tej mocy. Golf 115KM bez chipa nie był zbytnio żwawy, ale po chipie już co innego. Ale jeździłem też Passatem 105Km, to już wogole nie jedzie wg mnie, ale za to pali mało.
A co do mocy, to bez chipa rzeczywiście nie czuć jakoś tej mocy
a właśnie co do chipa jeszcze
kumpel chciał se chipa zapodać do A4 90 KM i sie dowiedział, że sie nie da ( nie pamiętam już czemu)
więc jak będziesz szukał diesla to sie dowiedz czy auto które chcesz kupić posiada możliwość założenia chipa
Jeśli chodzi o temat to diesel ale 1,9 ten 90konny bez pompo wtryskiwaczy.
Z tego co się orientuję są to niezawodne silniki.
i wszystko przepalą a do pompowtryskiwaczy tak jak do CR juz byle czego nie nalejesz- takie opinie słyszałem
szymon1986 napisał/a:
rzeczywiście takie niezawodne 1.9tdi są? czy to mit?
Obecnie mam drugiego w moim zyciu tdi i złego słowa nie powiem.
Pierwszy prawie od nowości teraz ma ponad 300tyś km zrobione-żadnych awarii- nie licząc uszkodzonej turbiny-ale to z mojej winy,mój tata nim do dzisiaj jeździ, mój obecny ma 180 tyś km i po całej nocy na ulicy przy minus 20 pali po kilku sekundach kręcenia z odłączonymi wszystkimi świecami.
Jak ma być auto do taniego przemieszczania bierz 1.9TDI ASV 110KM, a jak ma dawać frajdę z jazdy to 1.9 TDI ARL 150KM lub 1.8T 150KM oba po chipie spokojnie robią 180KM...
_________________ Jeśli twierdzisz, ze szukałeś i nie znalazłeś to znaczy, ze kłamiesz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Myślałem ze nowe auto to będzie się fajnie jechało ale zdecydowanie wole swojego Rovera L-serie. Zero emocji w jedzie i nie czuć w cale mocy. Zan to spalanie jest trochę mniejsze niż np w moim byłym 220 ale frajdy brak 
![;]](images/smiles/krzywy.gif ";]")
