Pomógł: 55 razy Dołączył: 21 Wrz 2008 Posty: 1110 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Cze 02, 2010 20:09 [R400/45/MG ZS sedan] Problem z klapą bagażnika
Witam
Od dawna mam swego rodzaju problem z zamykaniem kufra. Parkuję w garażu, tyłem do ściany i często zamykam bagażnik, stojąc bokiem do auta. I tu jest pewien zgrzyt Klapa często odbija (odskakuje) i muszę ją jeszcze raz podnieść i trzasnąć, trzymając za spoiler, nieco bliżej środka. Jestem prawie pewien, że jest to spowodowane zbyt słabym "naciąganiem" prętów, które nie "wyrównują" klapy, podczas zamykania. Ucho i zamek ustawione są na 100% dobrze. Ponadto, po szarpnięciu za dźwignię wewnątrz auta, bagażnik charakterystycznie nie odskakuje, tylko zwalnia się mechanizm zamka, a klapa nie unosi się. Proszę o wskazówki jak usunąć tą usterkę - w zasadzie uciążliwość Wiem, że kufer powinien lekko odskakiwać, a u mnie niestety tak nie jest. Próbowałem kiedyś zdemontować pręty i lekko je podgiąć, ale poległem już na starcie
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Sro Cze 02, 2010 20:09 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Widzę że nie tylko ja mam ten problem Moim zdaniem te pręty troszkę tracą sprężystość z powodu dodatkowego obciążenia w najdalszym punkcie, jakim jest spojler. Pisano o tym na forum, żeby podłożyć coś pod sprężyny, ale ja też odpuściłem A co do opuszczania klapy to też mi odbija i wiem na 100% że ten rygielek w zamku klapy nie do końca odskakuje. Spróbuj go poprawić ręką przed zamknieciem i jeśli to jest przyczyną to nasmaruj zamek. U mnie na odbijanie to pomaga na jakiś czas.
Trzeba coś podłożyć w miejscu, gdzie koniec tego pręta sprężynującego opiera się na wsporniku w bagażniku. Podłożyc można w zasadzie wszystko, byle było by twarde dość. W najgorszym przypadku nawet drewienko. Nie musi to byc grube, podkładając ok 5mm o wiele zwiekszysz naprężenie pręta i klapa powinna się dźwignąć. Tylko sztuką jest odgiąć o tyle pręt, by włożyc cokolwiek.
Witam, U mnie znów ładnie odskakuje, nie wiem jak zamykanie "od boku" ale też wydaje mi się, że te pręty straciły na swojej sprężystości bo u mnie natomiast klapa potrafi opaść, wystarczy, że bujne autem albo wyjmuję coś ciężkiego. Już ze dwa razy dostałem w głowę
Pomógł: 55 razy Dołączył: 21 Wrz 2008 Posty: 1110 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Cze 03, 2010 19:40
Spróbuję na początek coś podłożyć. Pamiętam, że miałem problem z rozpięciem tego klipsa, który trzyma oba pręty na środku. U mnie na szczęście klapa po otwarciu nie zamyka się sama, chociaż w głowę kiedyś też dostałem, ale było to podczas sporego wiatru.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum