Forum Klubu ROVERki.pl :: Jak ostudzić diabła....?
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Jak ostudzić diabła....?
Autor Wiadomość
Z_qbinton_R 



Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 15
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Pią Cze 11, 2010 14:04   Jak ostudzić diabła....?

Witam , jestem posiadaczem ZR i mam pewien problem. W gorące dni, a nawet jak jest po prostu ciepło MG trochę muli:\ Myślę, że jest to problem z układem dolotowym, dlatego tez zwracam się do Was jako specjalistów co zrobić żeby zadmuchało mu zimnym a nie ciepłym powietrzem.

Z góry wielkie dzięki.
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Cze 11, 2010 14:04   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
_papa_ 




Pomógł: 26 razy
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 424
Skąd: Płock

Rover 600

Wysłany: Pią Cze 11, 2010 14:28   

Ja te same odczucie mam w R620. Bez intercoolera i jakiejś mechanicznej sprężarki chyba się nie da. Może niech się fachowcy wypowiedzą czy bez dużych nakładów da się coś z tym zrobić?
 
 
 
dobryziom 




Pomógł: 61 razy
Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 2528
Skąd: WWA

Rover Coupe

Wysłany: Pią Cze 11, 2010 16:53   Re: Jak ostudzić diabła....?

Z_qbinton_R napisał/a:
Witam , jestem posiadaczem ZR i mam pewien problem. W gorące dni, a nawet jak jest po prostu ciepło MG trochę muli:\ Myślę, że jest to problem z układem dolotowym, dlatego tez zwracam się do Was jako specjalistów co zrobić żeby zadmuchało mu zimnym a nie ciepłym powietrzem.

Z góry wielkie dzięki.


jedynie sprawny szczelny układ chłodzenia na świeżym dobrym płynie ewentualnie natrysk na chłodnice to może trochę go ożywić... co do układu dolotowego to tylko pociągnąć zimne powietrze spod zderzaka ale przy temp. 30+ to i tak mało co daje... :(
_________________
Tomcata na części info na PW
 
 
 
KRYS 




Pomógł: 35 razy
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 766
Skąd: Gorzów Wlkp



Wysłany: Sob Cze 12, 2010 15:26   

A może by z klimy dmuchnąć do dolotu :mrgreen:

Myśle ze owinięcie bandażem termicznym kolektora i owinięcie całego dolotu czymś izolującym będzie łatwiejsze :grin:
_________________
http://www.fundacja-smolenia.org/
 
 
 
Zibski 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 53
Skąd: Gostynin



Wysłany: Nie Cze 13, 2010 11:52   

Kostek lodu nakładźcie do obudowy filtra i po problemie ;p
Ja u siebie pod filtrem w obudowie mam mały otwór i nim by mogła woda spływać :P
 
 
 
Z_qbinton_R 



Dołączył: 01 Cze 2010
Posty: 15
Skąd: Rzeszów



Wysłany: Nie Cze 13, 2010 16:03   

Wyczyściłem zdrowo filtr powietrza, zalałem dobry płyn i powiem........, że troszkę pomogło. Ale za to jak jak jest miedzy 5500-6500 obr/min to żyleta.
 
 
 
KRYS 




Pomógł: 35 razy
Dołączył: 06 Cze 2007
Posty: 766
Skąd: Gorzów Wlkp



Wysłany: Nie Cze 13, 2010 23:37   

A wiecie może po jaką cholere w 600-tce dolot powietrza jeszcze przed filtrem jest rozgałeziony?
Jeden biegnie do rezonatora a drugi pod lampe i ten właśnie wydaje mi się że jest dominujący gdyz nawet na jałowym mocno ciągnie powietrze
Rozumiem że zimą by powietrze sie nie skraplało ( pomimo iż przepustnica jest podgrzewana) ale latem ??

Zaślepić go ? :mrgreen: ?
_________________
http://www.fundacja-smolenia.org/
 
 
 
bix 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 18
Skąd: Wrocław/siewierz



Wysłany: Pon Cze 14, 2010 00:02   

Myślę że warto pomyśleć nad obniżeniem ogólnie temperatury pod maską. Tak jak właśnie wcześniej KRYS, napisał, bandażem kolektor wydechowy owinąć. Nakładać na mokro i porządnie wygrzać.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  


Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink