Wysłany: Pon Maj 24, 2010 18:58 [416Si 99' LPG] olej na pasku rozrządu
Witam. Ostanio zauwazylem w roverku ze na pokrywie rozrzadu widoczne sa slady oleju.
Zdjalem ta pokrywke i wydaje mi sie ze tak jakby pod tym pierwszym kolem od przodu samochodu walilo olejem.
Sa tam jakies uszczelniacze?
Czy ktos to wymienial i moze mi powiedziec jakie sa koszty i jak przebiega wymiana? i czy oplaca sie wymieniec tylko ten jeden czy pokusic sie o wymiane wszystkich uszcelniaczy. poltorej roku temu robiona uszczelka ale gora nie ruszana;;p
Jakie moga byc konsekwencje tego wycieku? czy pasek moze przez to ucierpiec?
Dzikuje z groy za odp:) pozdrawiam
SPAMU¦
Wysłany: Pon Maj 24, 2010 18:58 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Zarówno na wałku rozrządu jak i wale głównym są uszczelniacze. Koszt wymiany obu to jakieś 150-200 zł za robotę plus cena uszczelniaczy (50-100 zł). Jeśli pasek będzie miał kontakt z olejem to może spowodować to jego bardzo szybkie zużycie a nawet zerwanie.
Jeśli rozrządowi zostało jeszcze dosyć długie życie (u mnie zaczęło lecieć spod uszczelniacza wałka 10 tys. km po wymianie rozrządu), to opłaca się wymienić również uszczelniacz wału, aby mieć spokój do następnej wymiany całego rozrządu.
Jeśli rozrząd byłby robiony za mojej "kadencji", to z pewnością wymienił bym także uszczelniacze.
Pomógł: 33 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 371 Skąd: Pszczyna
Wysłany: Nie Cze 13, 2010 08:56
driftdreamer napisał/a:
Sa tam jakies uszczelniacze?
Czy ktos to wymienial i moze mi powiedziec jakie sa koszty i jak przebiega wymiana? i czy oplaca sie wymieniec tylko ten jeden czy pokusic sie o wymiane wszystkich uszcelniaczy.
Witam
Najlepiej wymien oba uszczelniacze walkow rozrzadu ( koszt 7.50 - 10zl szt ) i odrazu wymien uczczelniacz walu korbowego ( koszt 10zl ) no i oczywiscie pasek rozrzadu ( koszt jakies 70 zl ) No chyba ze zbliza sie juz wymiana rozrzadu to wtedy wymien rowniez rolke napinajaca. Robocizna to jakies 150 -200zl i rowna sie kosztowi wymiany rozrzadu.
Ja tez przymierzam sie do wymiany uszczelniaczy i juz mam je kupione + pasek i za wszystko zaplacilem 90 pare zl. Uszczelniacze marki corteco i pasek contitech.
ok tak zrobie.. tylko ze uszczelniacza walu akurat nie mieli.. Ten co kupilem to tez corteco.. a pasek faktycznie mozna by bylo wymienic choc ma 30 tys tylko:)
rolka zmieniona jakies dwa miesiace temu bo wyla.. i wtedy zobaczylem ten wyciek..
Pomógł: 33 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 371 Skąd: Pszczyna
Wysłany: Nie Cze 13, 2010 11:29
driftdreamer napisał/a:
Czy ten pasek bedzie dobry?
i czy mozliwe jest ze ten wyciek z uszczelniacza byl jednorazowy i juz sie nie powtorzy??
Jeżeli masz rolkę z automatycznym napinaczem to pasek będzie pasował, ale nie wiem czy kopiłbym boscha ( zdania sa podzielone ).
Jeżeli chociaż trochę oleju dostało się na pasek to kwalifikuje się do wymiany choćby miał przejechane 1 tys/ km rolka po sprawdzeniu może zostać.
Moim zdaniem jak uszczelniacz zaczął ciec to na pewno sam się nie naprawi ( uszczelni ).
ok dzieki. rolka z tkz. samonapinaczem jest. Moze gates bedzie lepszy?
A wie ktos moze gdzie dostane srube do rolki?? mechanik troszke zdeformowal jej leb i wydaje mnie sie ze teraz po odkreceniu nie bedzie sie dala przykrecic. rolke kupilem bez sruby oczywiscie
Pomógł: 33 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 371 Skąd: Pszczyna
Wysłany: Pon Cze 14, 2010 16:54
driftdreamer napisał/a:
ok dzieki. rolka z tkz. samonapinaczem jest. Moze gates bedzie lepszy?
Paski Gatesa sa OK tylko podobno zdarzają się podróby, czy prawda tego nie wiem.
Ja od zawsze stosuje paski Contitecha ( continental ) i jeszcze nigdy mnie nie zawiodły.
Śrubę pewnie dostaniesz na allegro tylko będziesz musiał poszukać. A może ktoś z forum będzie miał taka śrubę. W rave pewnie będzie podana twardość śruby oraz skok gwintu także tez mógłbyś coś dobrać. Zresztą długość, średnicę i skok gwintu można zmierzyć ze starej śruby, a wytrzymałość powinna być na łbie śruby.
Nie ma nic takiego na allegro. W rave jeszcze się gubie he:) Faktycznie mozna zmierzyc tylko wtedy juz zostaje bez auta a najlepiej taka srube wziac ze soba i wtedy mozna taka dokupic:) wytrzymalosc pewnie tak ale chodzi mi glownie o mozliwosc jej odkrecenia i ewentualnego przykrecenia ponownie bo mechanik uzywal jakiegos kijowego klucza i tak wyszlo trzeba bylo pare razy odkrecac luzowac napinac i tak wyszlo.. Oczywiscie wszystko przez fakt zlego napiecia paska zgodnie ze znakiem co przeoczyl jeden i drugi mechanik wydaje sie ze specjalista a moze tylko nieswiadomosc albo zbyt mala wiedza o roverkach.
Pomógł: 33 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 371 Skąd: Pszczyna
Wysłany: Pon Cze 14, 2010 18:21
driftdreamer napisał/a:
Nie ma nic takiego na allegro
Wystawionej takiej sruby nikt mial nie bedzie, ale jakbys podzwonil do tych co wystawiaja duzo czesci do rovera to napewno by sie cos znalazlo. Popytac mozna, a tu na forum tez oglaszaja sie sprzedawcy czesci tez mozesz sprobowac. Zycze powodzenia w poszukiwaniu.
[ Dodano: Czw Cze 17, 2010 19:38 ]
mam jeszcze zapytanie?? czy pokusić się od razu o wymianę pompy wody tak żeby wszystko było tip top i żebym mial z glowy ten rozrzad juz na te pare lat.
Uszczelniacza wału nie mieli ale poszukam jeszce w innym sklepie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum