Pomógł: 35 razy Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 775 Skąd: Głogów / Leeds w UK
Wysłany: Czw Lut 12, 2009 17:41 [R220 2.0SDi'99] nie działa turbo?
Witam
Dziś doświadczyłem spadku mocy i tak już zostało. Gaz do oporu, okolice 2000 i w górę obrotów i nie czuję tego... kopa. Jakby turbina nie działała ( nie wiem czy to to ale tak to sobie wyobrażam ). Co może być? W ogóle jak wygląda/ gdzie się znajduje turbinka w moim roverku? . Na samochodach dopiero się poznaje więc
Założyłem nowy temat, gdyż po użyciu wyszukiwarki wyskakuje mi około 800-1200 tematów z czego jak narazie, żaden nie zaczyna się nawet podobnie.
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lut 12, 2009 17:41 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Czw Lut 12, 2009 17:47
Zdejmij pokrywę silnika i obejrzyj dwa grube przewody powietrza przed silnikiem (rury intercoolera) oraz taki mały stożkowy za silnikiem dochodzący do turbiny. Możliwe, że masz na którymś z nich nieszczelność i turbina dmucha w przestrzeń .
Chyba, że była już tak zamęczona że padła ? Osobiście już jedną zajeździłem Ale fakt, że miała sporo pracy i nie była szanowana ( pierwszy samochód na którym się uczyłem )
Pomógł: 35 razy Dołączył: 20 Gru 2008 Posty: 775 Skąd: Głogów / Leeds w UK
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 08:59
Węże sprawdziłem i wydaje mi się, że są całe. Przy dodaniu gazu jeden nieznacznie się pogrubia. Jeden z tych przednich ten co jest bliżej silnika. Generalnie trudno jest cokolwiek wypatrzeć
Pomógł: 41 razy Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 1184 Skąd: Piotrków Tryb
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 09:21
zeby zajezdzic trubinke to naprwde trzeba miec szczescie:mrgreen:
proponuje zdjac weza z kolektora ssacego i bedziesz czuł czy ci dmucha z weza, a po a tym jak masz kanał to mozesz zdjac przewód z turbinki i sprawdzic jej stan
Kolego Sam pisałeś ze nie bardzo sie znasz i dopiero sie uczysz i moim zdaniem powodów może być bardzo wiele i dlatego może lepiej pod prowadź autko do jakiegoś mechanika i poproś o diagnozę to majątku nie kosztuje a zaoszczędzisz czasu na szukanie i nerwów tyle ode mnie
Pomógł: 55 razy Dołączył: 21 Wrz 2008 Posty: 1110 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lut 14, 2009 14:23
Miałem u siebie identyczny problem. Proponuję zacząć od czegoś innego niż piszą koledzy. Turbina pracowała poprawnie, ale zawór upustowy był cały czas uchylony - zacięte cięgno - i ciśnienie uciekało, a nie trafiało tam gdzie trzeba. Pryśnij jakimś penetratorem typu WD-40 lub innym na cięgno od wastegate'a (na zdjęciu oznaczone zieloną strzałką C-CLIP). Najlepiej przy ciepłym silniku (pójdzie chmurka parującego środka). Ja u siebie później poprawiłem silikonem w spray'u (smarującym, nie mylić przypadkiem z sanitarnym ). Problem zniknął jak ręką odjął, a cała czynność serwisowa zajęła może 2 min max.
Co do przewodów, to owszem potrafią one same pękać, ale już prędzej sprawdź czy opaski ślimakowe na nich są dobrze zaciśnięte - po dokręcaj dla pewności.
Zdjęcia poglądowe - stronka z dokładnymi fotami padła, więc wrzucam to co udało mi się wygooglować.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2009 Posty: 153 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Wto Cze 15, 2010 18:07
obadałem ten swój zawór, jednak tylko na razie na zimnym silniku, próbowałem nim ruszyc ale ani drgnął. czy to normalne na wyłączonym silniku ?
i druga sprawa, przy okazji jak przyglądałem się temu zaworkowi znalazłem inny w sąsiedztwie (załącznik 1) niestety nie mialem nikogo do pomocy kto by mógł w samochodzie siedzieć i posprawdzać od czego on jest....więc tylko sprawdziłem jak chodzi (bardzo ciężko) i pozostawiłem w pozycji takiej w jakiej go zastałem, ktoś wie za co jest on odpowiedzialny?
i przy okazji jeszcze jedna sprawa, na uruchomionym silniku przy dodawaniu gazu brzęczy mi z elementu (chyba czujnika) a gdy spada do obrotów jałowych przestaje, czy to normalny objaw?
przy okazji zapytam które to rury powinny puchnąć gdy turbina działa prawidłowo?
Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Maj 2007 Posty: 60 Skąd: Gołańcz / Poznań
Wysłany: Wto Cze 15, 2010 19:34
Fota 1 to cięgno linki od nagrzewnicy ,
Fota 2 tak ten zaworek dziwnie skrzeczy w zależności od obrotów,
Fota 3 ściśnij ten wąż rękom i dodawaj gazu to będziesz czuł (jeśli turbo dmucha jak należy) że wąż puchnie
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2009 Posty: 153 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Wto Cze 15, 2010 20:21
jackelvis, dzięki, ja znalazłem to cięgno od turbo, tylko mam pytanie czy powinno na wyłączonym i zimnym silniku dać się nim ruszyć, bo ja próbowałem i ani drgnęło
a ten zawór od nagrzewnicy reguluje się rozumiem że pokrętłem w kabinie ? czyli chyba warto mi go czymś przesmarować żeby chodził lzej?
Pomógł: 55 razy Dołączył: 21 Wrz 2008 Posty: 1110 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Cze 15, 2010 21:07
wroblikns napisał/a:
czy powinno na wyłączonym i zimnym silniku dać się nim ruszyć, bo ja próbowałem i ani drgnęło
Nie ruszysz tego cięgna, no może o jakieś niezauważalne wielkości Ściągnij śrubokrętem pierścień Segera, rozłącz i wtedy zobacz czy chodzi lekko jak powinno.
wroblikns napisał/a:
a ten zawór od nagrzewnicy reguluje się rozumiem że pokrętłem w kabinie ? czyli chyba warto mi go czymś przesmarować żeby chodził lzej?
Możesz spróbować go czymś psiknąć, ale raczej nie poprawi się jego praca. ZTCW, zawór nagrzewnicy smaruje się sam płynem chłodzącym, od środka.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2009 Posty: 153 Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: Wto Cze 15, 2010 21:18
a np moge go sprawdzić na uruchomionym silniku dodająć gazu czy się otwiera i zamyka? bo nie bardzo wiem czym jest ten pierścien i jak go ściągnąć, może lepiej jak się nie znam to go nie ruszać ?
Pomógł: 55 razy Dołączył: 21 Wrz 2008 Posty: 1110 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Cze 15, 2010 21:22
wroblikns, lepiej na zgaszonym silniku. Jeśli dobrze pamiętam - próbowałem kiedyś sprawdzić na odpalonym (ciągnąc za linkę gazu) i cięgno bez obciążenia (wpiętego biegu i zwolnionego sprzęgła) ani drgnie.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum