Forum Klubu ROVERki.pl :: [R200] Bicie na kierownicy
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Paul
Pią Lis 19, 2010 10:16
[R200] Bicie na kierownicy
Autor Wiadomość
Michal 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 155
Skąd: Rossosz/Warszawa



Wysłany: Wto Cze 22, 2010 21:38   [R200] Bicie na kierownicy

Tak jak w temacie od kilku dni odczuwam bicie na kierownicy, jeśli chodzi o sprawność zawieszenia i hamulców to wygląda to tak że praktycznie wszystko jest wymienione, felgi proste, opony wyważone, czy ktoś ma jakiś pomysł co może być powodem bicia na kierownicy przy hamowaniu, przy normalnej jeździe też lekko czuć.

Pozdrawiam

Michal
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Cze 22, 2010 21:38   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
zuber84cool 




Pomógł: 64 razy
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 898
Skąd: Zewsząd

Rover 600

Wysłany: Wto Cze 22, 2010 21:48   

Witam,być może masz zwichrowane tarcze skoro bije przy hamowaniu,mogło się tak stać gdy wjeżdżałeś z rozgrzanymi hamulcami np. w kałużę wody :wink: ,możliwe też że bicie powodują same opony,zwłaszcza gdy są to stare opony,które leżały jakiś czas i nie były odpowiednio przechowywane,zabezpieczone i ułożone oraz raz na jakiś czas ruszone.W takim przypadku opony też ulegają deformacji i powodują bicie na kierownicy.
_________________
JDM OPTION | Cultstyle.pl
 
 
 
Paul 




Pomógł: 216 razy
Dołączył: 17 Lip 2002
Posty: 2534
Skąd: Leszno



Wysłany: Wto Cze 22, 2010 21:50   

Wygląda na:
a) niewyważone/krzywe koła
b) uszkodzenie opony
c) krzywe tarcze ham.

Rozumiem, że a) i b) sprawdzone, zostaje c) :(
 
 
Michal 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 155
Skąd: Rossosz/Warszawa



Wysłany: Wto Cze 22, 2010 21:51   

Tarcze wymieniałem 5tys. temu więc raczej nie powinny być zwichrowane, jeśli chodzi o opony to kupiłem nowe opony.
 
 
Paul 




Pomógł: 216 razy
Dołączył: 17 Lip 2002
Posty: 2534
Skąd: Leszno



Wysłany: Wto Cze 22, 2010 21:57   

Michal napisał/a:
Tarcze wymieniałem 5tys. temu więc raczej nie powinny być zwichrowane
Kluczowe słowo "nie powinny" ;p A jak są ?? To jest bicie :]
 
 
zuber84cool 




Pomógł: 64 razy
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 898
Skąd: Zewsząd

Rover 600

Wysłany: Wto Cze 22, 2010 21:59   

To że tarcze są nowe to nie znaczy że nie zwichrowane,zwłaszcza po ostatnich deszczach :wink: mogłeś wjechać z rozgrzaną tarczą w kałużę i po tarczy tu nie ma czy nowa czy stara
_________________
JDM OPTION | Cultstyle.pl
 
 
 
Michal 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 155
Skąd: Rossosz/Warszawa



Wysłany: Wto Cze 22, 2010 22:03   

Tylko nie przypominam sobie takiej sytuacji.
 
 
zuber84cool 




Pomógł: 64 razy
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 898
Skąd: Zewsząd

Rover 600

Wysłany: Wto Cze 22, 2010 22:07   

Dla pewności jedź do innego zakładu i wyważ jeszcze raz porządnie koła,sprawdź hamulce klocki
_________________
JDM OPTION | Cultstyle.pl
 
 
 
Harry 
Klubowicz



Członek Zarządu


Pomógł: 93 razy
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 2816
Skąd: Łódź

Rover 200

Wysłany: Wto Cze 22, 2010 22:13   

pojedz sobie na stacje diagnostyczna, niech Ci autko wrzuca na szarpak, rolki i będzie wiadomo co i jak. Jeżeli robisz u tego samego kolesia przeglądy to jak dobrze zagadasz to za free sprawdzi. ew. tak jak koledzy mówią tarcze, opony- jeden drut mógł strzelić, przejedz ręką po oponie i może wyczujesz jakieś "jajo", a felgą nigdzie nie uderzyłeś w krawężnik, w dziurę nie wjechałeś?
 
 
 
Michal 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 155
Skąd: Rossosz/Warszawa



Wysłany: Wto Cze 22, 2010 22:37   

Chybe będę musiał pojechać na stację diagnostyczną i do wulkanizacji jeszcze raz.
 
 
tomo63 



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 240
Skąd: Lipie/Warszawa



Wysłany: Wto Cze 22, 2010 23:05   

To na pewno tarcze. Mam to samo.
Szybka jazda w deszczu i pozamiatane ;)
_________________
... muszę czuć ten piach ;)
 
 
 
_papa_ 




Pomógł: 26 razy
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 424
Skąd: Płock

Rover 600

Wysłany: Sro Cze 23, 2010 05:56   

Jeśli bije przy hamowaniu, to na 110% tarcze hamulcowe. Pozostaje teraz namierzyć, czy przód, czy tył. Musisz przetoczyć tarcze, najlepiej na samochodzie, ale jeśli masz kumatego tokarza, to możesz na tokarce stołowej, (tylko wtedy trzeba oczyścić dokładnie powierzchnię styku piasty z tarczą przed założeniem). To ze tarcze są nowe, nie znaczy że nie mogły się pokrzywić. W dzisiejszych czasach produkcja idzie w kierunku szybkiego zarobku, a to sprawia, że producenci tarcz bardzo często puszczają je na rynek bez "odpuszczania". Toczenie tarcz jest to normalne zjawisko i robi się to nawet w fabrycznie nowych samochodach świeżo po sprzedaży.
Po takim toczeniu mało prawdopodobne jest (choć wcale nie niemożliwe) że dobra markowa tarcza pokrzywi się ponownie.
Ostatnio zmieniony przez _papa_ Sro Cze 23, 2010 13:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Kot 




Pomógł: 22 razy
Dołączył: 21 Cze 2009
Posty: 579
Skąd: Siedlce

Rover 400

Wysłany: Sro Cze 23, 2010 11:31   

Wg mnie jesli boje mu eweidentnie na kierownicy to tarcze przednie ;) swoja droga nie musisz przypominac sobie takich sytuacji, wystarczy niewielka kaluza przy dobrze rozgrzanej tarczy :)
 
 
_papa_ 




Pomógł: 26 razy
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 424
Skąd: Płock

Rover 600

Wysłany: Sro Cze 23, 2010 13:27   

A ja bym powiedział, że nawet kałuży być nie musi. Wystarczy kilka razy dobrze przyheblować a potem kawałek prostej bez hamowania i tarcza może być "gotowa".
Wiem coś o tym, bo całkiem nie dawno sam zagłębiałem się dlaczego wcale nie tanie tarcze brembo po kilkuset kilometrach zaczęły się krzywić. A bicie przy hamowaniu wcale nie oznacza że to przód, bo u mnie przetoczenie tarcz na przodzie nie zlikwidowało całkowicie bicia, dopiero wymiana tylnych tarcz rozwiązała całkowicie problem.
W samochodzie układ hamulcowy jest zamknięty. Krzywa tylna tarcza może "oddawać" na tłoczek a dalej może to się przenosić na przednie hamulce, bądź (co mało prawdopodobne) na pedał. U mnie tak było.
 
 
 
Remigiusz 




Pomógł: 375 razy
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 7743
Skąd: Podkarpacie

Rover 45

Wysłany: Sro Cze 23, 2010 13:31   

U mnie już tez bicie jest małe z powrotem a tarcze maja dopiero nie cale 15.000km przejechane :mrgreen: :roll:
_________________
( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
 
 
 
zuber84cool 




Pomógł: 64 razy
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 898
Skąd: Zewsząd

Rover 600

Wysłany: Sro Cze 23, 2010 13:46   

Już chyba wszystko co miało być tutaj napisane,zostało napisane,możesz jeszcze zdjąć tarcze i oddać sprawdzonemu tokarzowi do przetoczenia :wink: w ten sposób zlikwidujesz jeden z głównych powodów bicia na kierownicy i po założeniu tarcz i przejażdżce jak nadal będzie bicie to będziesz pewny że to nie tarcze.
_________________
JDM OPTION | Cultstyle.pl
 
 
 
Perez 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 1787
Skąd: Warszawa - Centrum

Rover 600

Wysłany: Sro Cze 23, 2010 14:18   

_papa_ napisał/a:
A ja bym powiedział, że nawet kałuży być nie musi. Wystarczy kilka razy dobrze przyheblować a potem kawałek prostej bez hamowania i tarcza może być "gotowa".
Wiem coś o tym, bo całkiem nie dawno sam zagłębiałem się dlaczego wcale nie tanie tarcze brembo po kilkuset kilometrach zaczęły się krzywić. A bicie przy hamowaniu wcale nie oznacza że to przód, bo u mnie przetoczenie tarcz na przodzie nie zlikwidowało całkowicie bicia, dopiero wymiana tylnych tarcz rozwiązała całkowicie problem.
W samochodzie układ hamulcowy jest zamknięty. Krzywa tylna tarcza może "oddawać" na tłoczek a dalej może to się przenosić na przednie hamulce, bądź (co mało prawdopodobne) na pedał. U mnie tak było.

Popieram w 100% caly ten post, bo oddaje dokladnie to co sie u mnie dzialo/dzieje z hamulcami.
Michal podjedz sobie na diagnostyke za TVN-em tam goscie bardzo fachowo sprawdza co i jak. Powiedz, ze chcialbys sprawdzic czy tarcze nie sa krzywe i zeby wjechal na rolki. Ja tak tam zrobilem i widac bylo, ze wskazania faluja, potem podniesli auto, obejzeli wszystko i stwierdzili, ze skoro te tarcze maja 3 miesiace to ja powinienem sobie przeszczepic hamulce z Subaru skoro tak jezdze :P
Caly koszt nie przekroczyl 50zl
_________________
Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
 
 
bonus89 




Pomógł: 29 razy
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1037
Skąd: Bychawa

Rover 200

Wysłany: Sro Cze 23, 2010 18:40   

A ja robiłem to ostatnio i wcale to nie były tarcze zaczołem od sprawdzania felg i opon skończyłem na wymianie tarcz i to nie to!!! nie piszcie że to napewno ten problem, odstawiłem teraz do mechaniura i okazało się że w piaście jakieś śruby albo zardzewiały tam gdzieś albo coś tam się pokrzywiło a bicie było też tylko przy hamowaniu1
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
Michal 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 155
Skąd: Rossosz/Warszawa



Wysłany: Sro Cze 23, 2010 19:08   

Ja raczej też myślę że to nie tarcze, ale nie wykluczam tego na 100%, mój znajomy powiedział, że to nie musi być wcale tarcza, może to być maglownica, u mnie jest nowa więc odpada, amortyzatory, moje mają przejechane jakieś 50 tys., więc raczej to też odpada, przypomniałem sobie jeszcze że gdy pokonuje poprzeczne nierówności zawieszenie wydaje dziwne dźwięki, jeśli lekko przycisnę pedał hamulca ustaję, jeśli puszczę dalej są te dziwne dźwięki. Może poduszka zawieszenia amortyzatora?
 
 
Harry 
Klubowicz



Członek Zarządu


Pomógł: 93 razy
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 2816
Skąd: Łódź

Rover 200

Wysłany: Sro Cze 23, 2010 19:31   

a sprawdziłeś te opony i felgi ? byłeś na tej stacji ? bo takie gadanie,ze niemożliwe bez sprawdzenia to nic nie da :razz:
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: [R200/25, MG ZR] Workshop Manual ROVERki.pl
sknerko Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 23 Sro Paź 03, 2018 13:24
Prescenn
Brak nowych postów [R200 1.4 8v '98] Bicie kierownicy !!
wuszumaster Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 7 Nie Sty 20, 2008 19:17
przemo285
Brak nowych postów [R200] bicie kierownicy podczas kręcenia
seraph Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Czw Lis 24, 2016 13:15
radek25
Brak nowych postów [R 200] Problem z odpalaniem. Bicie na kierownicy
Rokosz Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 9 Nie Gru 05, 2010 22:26
Gość
Brak nowych postów [R25 2.0 TD 2002] Bicie kierownicy podczas hamowania.
dzeus Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 6 Wto Paź 07, 2008 08:55
dzeus



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink