Wysłany: Nie Wrz 06, 2009 14:27 [R214 '97] wkaznik temperatury wariuje
witam,
dzisiaj zaobserwowamem w moim R ciekawe zjawisko...
jak dodaje gazu wskaznik temperatury i obrotka rosnie... jak chodzi na luzie 1k obrotow wszystko ok przy gazuje tak samo reaguje wskaznik temperatury... rowniez podczas jazdy dzieje sie tak samo...
jezeli temat juz byl to sorry za dublowanie ale w tych setkach stron ktore mi wyskoczyly nie moglem znalesc mnie interesujacej...
SPAMU¦
Wysłany: Nie Wrz 06, 2009 14:27 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
to troche nie to o co mi chodzilo...
mi nie wskakuje odrazu na polowe skali tylko trochke sie podnosi... jak przygazuje rosnie tak jak wskazowka na obrotce... puszcze gaz obie wskazowki spadaja...
wyglada, jakby obrotomierz dawal sygnal na miernik temperatury. sprawdz przewody sygnalowe od czujnika temp (niebieski z jednym przewodem po prawej stronie z przodu silnika) i od obrotow(z prawej strony z tylu silnika), czy nie maja gdzies zwarcia miedzy soba.moze byc tez problem w liczniku. jak zachowuja sie inne mierniki?
a dobrze ze pytasz... czy wskazowka poziomu benzyny nie powinna spadac jak jest wylaczony silnik?? jak zatankowalem 1/4 baku tak caly czas jest ide na nastepny dzien do auta a wskazowka stoi w miejscu... moze to charakterystyczne dla roverkow... jezdze na gazie wiec aby nie bylo ze nic nie pali;p
przepraszam za odkopanie tematu ale problem powrocil mozna powiedziec ze zdwojona sila...
sytuacja przedstawia sie nastepujaco...
wsiadam do auta moge dusic na gaz nic, obrotka chodzi jak nalezy a wskaznik temperatury na 0 jak byc powinno... problemy sie zaczynaja jak wrzuce bieg... puszczam sprzeglo i daje gazu... wowczas wskazowka od temperatury idzie razem z obrotka do gory... sprzeglo kolejny bieg i znowu to samo... jak jest na luzie jest spoko temperatura w polowie skali... jak chodzi na saniu i trzymam na sprzegle wskazwka od temp drga... problem pojawia sie od tak i tak samo znika... moge jechac by po chwili zobaczyc ze wskazowka temperatury spada do polowy skali i jest jakbyc powinno...
mial ktos podobny problem?? wie jak mozna go rozwiazac??
wykluczam zwarcie w przewodach bo jezeli by tak bylo wskazowka od temperatury by rosla nawet jak jest auto na luzie i gazuje a tak nie jest...
Nie wiem jak jest w roverach, ale w starych audi i VW padał w licznikach regulator napięcia 10V. Służy on właśnie do tego, aby wskazania liczników były cały czas takie same niezależne od napiecia aku (czyli od obrotów silnika).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum