Wysłany: Wto Cze 29, 2010 22:48 [r200 sdi] Problem z klimatyzacją
Witam
Wiem że tematów o klimatyzacji jest bardzo dużo ale w żadnym nie udało mi się znaleźć rozwiązania.
Podczas pierwszej próby nabicia okazało się że instalacja jest nieszczelna i w gumowym wężu jest dziura (jakiś milimetr średnicy). Wąż wymieniłem na nowy i nabicie poszło już gładko. Niestety klima nie zadziałała.
Kiedy naciskam przycisk od klimy zapala się światełko, obroty idą w górę i włącza się też wentylator. Nie wiem gdzie jest sprężarka więc nie widziałem co tam z nią się dzieje.
Z tego co wyczytałem na forum to najpierw włącza się sprężarka a potem wentylator więc chyba wszystko z nią ok (?). Czy ktoś może wie gdzie może być przyczyna awarii?
Aha w układ weszło 560 g.
SPAMU¦
Wysłany: Wto Cze 29, 2010 22:48 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
instalacja jest nieszczelna i w gumowym wężu jest dziura
chodzi o ten wąż co jest po stronie pasażera taki gruby?
Jak o ten, to ja mam go też przetartego bo opierał sie o obudowę silnika i sie przetarł. Napisz proszę czy ten wąż wymieniłeś sam ten gumowy odcinek? czy z rurkami? a jak sam gumowy to gdzie kupiłeś albo czy to ci klimatyk dorobił czy jak?
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Sro Cze 30, 2010 07:48
Podczas przeglądu i nabijania szanujące się zakłady sprawdzają czy po załączeniu klimatyzacji obniża się temperatura w nawiewie. Najprościej włożyć termometr w nawiew i sprawdzić czy klima chłodzi.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
sknerko tak to właśnie o ten wąż chodzi. Wykręciłem go bez problemu (jedną śrubkę na pewno widzisz a druga jest pod zbiorniczkiem od płynu chłodniczego). Niesiesz taki wąż razem z tymi aluminiowymi rureczkami które są z nim skute do jakiegoś zakładu gdzie robią węże hydrauliczne i za jakieś 70 zł powinny ci naprawić.
Niestety moi nabijacze chyba nie są szanowani bo nic takiego nie zrobili A po jakim czasie klima w roverka powinna zacząć chłodzić ?
klima powinna wyraźnie zimnym dmuchać po już ok 1min a po 5 -10min powinieneś mieć na wylotach ok 6-10st C
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Najprościej sprawdzić czy klima działa, to dotknąć po włączeniu klimatyzacji właśnie tego węża który wymieniałeś ... w kilka sekund od włączenia zrobi się zimny, jesli jest dalej ciepły, to klima nie działa. Do sprawdzenia bezpieczniki pod maską, oraz czujnik temperatury oleju (o nim jest już na forum .. poszukaj)
A czy w momencie uruchamiania klimatyzacji słyszysz stuk elektromagnesu sprzęgła sprężarki? Takie metaliczne szczęknięcie.
U mnie nie słychać stuknięcia jak sie siedzi w aucie a klima sie włącza. Nie koniecznie będzie słychać, po prostu trzeba samemu zobaczyć czy po włączeniu sprzęgło zadziałało. Wystarczy popatrzeć na koło od sprężarki i to co jest w środku powinno sie obracać jesli nie to nie działa sprzęgło.
Czy ten czujnik to to o czym pisze autor tego tematu ? http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=53832
Czy raczej taka kostka troszkę niżej (zaraz nad filtrem oleju )....obok niej wystaje jeszcze jakaś rurka.
czujnik temp oleju widać po skręceniu kół. Jest skierowany w stronę prawego przedniego koła i umieszczony nad mocowaniem filtra oleju. (o ile kojarzę to ma 2 czerwone kabelki) Często te kabelki lubią się urywać właśnie tuż przy czujniku.
Pomógł: 17 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 292 Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Lip 01, 2010 09:50
Właśnie jestem po "reanimacji" klimy. Objawy te same co Ciebie. Po włączeniu klimatyzacji sprężarka się nie załączała a silnik dostawał większych obrotów. Po wymianie jednego z bezpieczników od klimatyzacji było wszystko w porządku przez 10 min i bezpiecznik znowu był spalony. Przyczyna - przetarte kable od czujnika temperatury oleju.
tylko czy można tak bez tego czujnika spokojnie jeździć ?
Jeżdze tak już długo (jakieś 80kkm) i brak jakichkolwiek problemów z tego powodu ... Ten silnik trzeba się postarać, żeby przegrzać, więc nie sądzę, żeby brak tego czujnika mógł coś zepsuć. Jeśli termostat masz ok i wentylatory chłodnic działają, to spokojnie możesz jeździć
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum