Wysłany: Sob Gru 26, 2009 22:20 [R620] Gaśnie podczas dodania gazu / później nie odpala
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995
Witam / proszę o pomoc
Jeździłem sobie moim Roverkiem pół dnia. Podjechałem wieczorem do domu, wyłączyłem.
Pozostawiłem na dosłownie 10 min, wracam odpalam obroty zaczęły "dziwnieć".
Wskoczyło na 1500, spadło do 800/900, gdy dodawałem gazu obroty zwiększały się (nie sprawdzałem do ilu max) i wyraźnie słyszałem i czułem przerwy i opadania w momencie dodania gazu, tak jak by sie dusił jakims paprochem, ktoś mu dał za dużo powietrza lub .. nie mam więcej pomysłów.Na 800 obrotach i przy nie dodawaniu gazu chodzi jeszcze spokojnie. Z ledwościa przejechałem 500 metrów auto na niskich obrotach nie utrzymywało nawet 800 i gasło. Odpalałem ponownie obroty wskakuja na 1200, w ciągu 3-4sek spadają do 800 i po 5-6 sek gaśnie. Po odpaleniu byle by dojechac do stacji benz pulsacyjnym wciskaniem i puszczaniem gazu z częstotliwością 2-3x/sekunde (jedyna możliwosć by zwiększyć obroty i jakkolwiek ruszyć) przejechałem kolejne 500m i postawiłem na stacji. (posprawdzałem płyny, wszystko ok)
od tamtego czasu już nie odpalił. Kontrolni wszystkie normalnie zapalają sie i gasna jak to było dotychczas.
ktoś coś wie???? Pozdrawiam
[r 620si]
[benzyna]
[1995,2.0,136KM]
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Lut 20, 2011 23:39, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Gru 26, 2009 22:20 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum