TomC, jest sporo różnic- dolot,wydech, przewody układu chłodzenia i klimy, alternator, pompa wspomagania i jeszcze pewnie parę, których tak z głowy nie pamiętam
_________________ W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia
SPAMU¦
Wysłany: Wto Maj 25, 2010 05:27 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
sTERYD nie wymieniłeś najważniejszego - lewa poduszka silnika.
W K serii "gniazdo" poduszki jest wspawane do nadkola i bezpośrednio do niego przykręcona jest poduszka. Foto: http://forum.roverki.eu/download.php?id=16458
W T serii "gniazdo" wspawane jest nie do nadkola w tym miejscu co w K i dodatkowo stosowany jest wspornik pomiędzy gniazdem a poduszką. W innym miejscu jest też zbiorniczek wspomagania. Foto: http://forum.roverki.eu/download.php?id=16457
Fotki podane jako przykład przez sknerko
Na fotce pdasiek pokazał swoją komorę i ewidentnie całe gniazdo jest typowe dla serii T. Foto: http://forum.roverki.eu/download.php?id=16615
Można powiedzieć że wszystko da się wspawać... Jasne, da się jednak wygląda to na jego zdjęciu bardzo oryginalnie. Stąd moje stwierdzenie że T siedzi tam od początku. Więcej można powiedzieć jak prześle dobrej jakości fotkę czego jeszcze nie uczynił. Jak potwierdzi się moje stwierdzenie to może niestety świadczyć o mega przekręcie z jego samochodem.
hehe, "mega przekręcie", szczerze to mnie to mało interesuje jaki był on kiedyś, może ktoś jak przekładał silnik to wszystko przekładał od szyby czołowej w przód, albo ktoś to po prostu "dobrze" zrobił.
na pewno było to robione za zachodnią granicą, a czy było to robione na sprzedaż czy ktoś po prostu chciał mieć więcej mocy to tego nie wiem.
[ Dodano: Sro Cze 02, 2010 13:02 ]
dziś po południu będę już prawdopodobnie wiedział co i jak. odstawiłem do mechanika sprawdził przy mnie ciśnienie
na 3 było po 12. na jednym 6
jak mu się uda dziś zdiagnozować to wam napiszę co to w końcu było
[ Dodano: Pią Cze 18, 2010 14:18 ]
silnik już złożony. jeden pierścień był pęknięty i brakowało mu z 1 cm.
w sumie w silniku wymieniłem:
-uszczelkę pod głowicą,
-pierścienie komplet,
-uszczelniacze 16x,
-rozrząd,
-olej,
-filtr oleju,
chciałem jeszcze wymienić panewki bo mówił mechanik że lekko były zabarwione, jednak mówi że ich stan i tak jest bdb, no i druga sprawa że nigdzie nie znalazłem panewek w rozmiarze NOMINALNYM, tylko wszystko po szlifie.
wymieniłem też od razu amortyzatory i sprężyny przód.
do doprowadzenia do stanu jaki bym chciał uzyskać zostało mi:
- łączenie drążka zmiany biegów (luzy na lewarku),
- regulacja gazu sekwencyjnego,
- pozbycie się parchu (bombla rdzy) na masce.
- regeneracja ewentualnie nowe alufelgi,
- poprowadzenie instalacji audio na tył (przewód jeden jest walnięty)
- mała regeneracja skóry,
- może kupie boczek od drzwi kierowcy bo mój jest trochę zużytkowany.
no ale to już kosmetyka, którą będę się zajmował z czasem w wolnych chwilach, koszty raczej minimalne (oprócz alufelg), więcej wkładu własnego...
czyli tak jak niektórzy zakładali że nie trzeba będzie szlifować bloku (blok był gładziutki, żadnych śladów zadziorów itp), przyczyną był ten pierścień...
myślę że narazie skończą mi się problemy Roverkiem ,
no i wreszcie wiem czym jeżdżę...
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pią Cze 18, 2010 21:02
Pogratulować
Co do drążka zmiany biegów jest jeden fajny sposób. Wystarczy kawałek kolumny kierowniczej z poloneza (mierzyłem wstępnie i chyba będzie w sam raz) a reszta to pomysł angolów z forum mg-rover.org:
żałuje tylko tych panewek, patrzyłem na tej stronie Toma... wysłałem im dwie wiadomości ale nie odpisali, a czas mnie gonił...
no ale nic nie słychać także wymiana była by raczej tylko czysto profilaktyczna
p.s. czemu w tych roverkach jest tak nisko z tyłu na głowę dobrze że zazwyczaj jestem kierowcą
hehe, no ja mam 182cm i z tyłu to bym nie usiedział 30 minut hehe.
[ Dodano: Nie Cze 20, 2010 21:00 ]
panowie mam mały problemik. coś mi się luzuje pedał gazu.
3-4 cm ma luzu. a później 2 cm i już pedał w podłodze. gdzie jest jakaś śrubka czy regulacja? macałem palcem po tym pedale w górę ale nic nie widziałem. czy może muszę zajrzeć pod machę na mocowanie linki w przepustnicy. wydaje mi się że ten luz się szybko powiększa i martwie się żeby w końcu nie było tak że całkiem się poluzuje i nie będzie jazdy.
ok dzięki zerknę tam.
jeszcze mam jedno pytanko. jadąc samochodem 140 km\h i więcej odczuwam do dość nieprzyjemne bujanie samochodu. opony letnie, profil opony norma (55mm) 15" alufelgi. amorki przód 65% tył 75%, lewa i prawa strona idealnie równo. myślicie że 65% to już za mało? i w tym jest przyczyna?
na zimówkach na balonie 65mm nie dało się jechać 110 km\h
opony mam 195\55\r15,
jakim cukierom, ostatnio byłem na stacji i wszystkie elementy zawieszenia są ok, zero luzów.
[ Dodano: Pią Cze 25, 2010 18:44 ]
no panowie i znowu roverek zaskoczył... cieknąca pompa wody, i to dość znacznie, ogólnie co dzień dolewam 2 litry wody... na tygodniu będzie zrobione... ehh, czy nad tymi mechanikami trzeba stać i mówić że przy wymianie rozrządu zalecana jest wymiana pompy.. z resztą widać było jak kapie...
dobrze że pompa jest taka sama jak w 2.0d także nie jest droga, znalazłem nową za 109 zł... wiem wiem że tania i może być kiepska ale w portfeliku maluuuutko jak to u studenta
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Pią Cze 25, 2010 18:20
Pompa wody to kawałek obudowy, uszczelka, ośka z "śmigiełkiem" i łożysko - jedyne co się może popsuć to łożysko lub uszczelka. Myślę że nawet taka tania pompa wystarczy byle zamontować poprawnie. Trzeba tylko ostrożnie z tymi śrubami które mocują pompę - lubią się ukręcać (metalowa śruba wchodzi w reakcję z aluminium)
to czym jest napędzana? to nie trzeba rozbierać rozrządu przy wymianie? znajdę gdzieś instrukcje wymiany pompy w tym silniku? pompa już zamówiona, używana jednak, bo z tą za 109 okazało się że w ofercie online mieli że ją mają a na magazynach nie.
Pomógł: 67 razy Dołączył: 13 Lis 2001 Posty: 1096 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Nie Lip 04, 2010 09:22
sTERYD napisał/a:
Cytat:
pisałem że przy wymianie rozrządu się zaleca wymianę pompy.
ale nie w Twoim silniku,
Zdarza się ze wszystkie silniki rovera wrzucają do jednego worka bez różnicy cy seria T, czy K, czy L. A pompę wody zaleca się wymienić (a wręcz powinno) w serii K gdzie jest ona napędzana z paska rozrządu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum