Wysłany: Sob Lip 03, 2010 20:59 [R75] Stuki w silniku - koło pasowe wału
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam,
jak w temacie, coś mi stuka w aucie, stukot jest z odstępem (1-2sekndy) słychać go wyraźnie nawet siedząc w środku auta. Stukot jest wyraźny po prawej stronie, tuż przy kole z przodu. nie jest to kwestia zawieszenia - słychać go również na postoju. Najlepiej go słychać na wolnych obrotach, gdy wchodzę na wyższe obroty przestaje. Nie znam się zupełnie na mechanice, więc dla mnie może to być wszystko. Żeby przybliżyć dźwięk to jest to coś jakby, jakaś część się urwała i plątała się w środku. latam tam i co chwile uderza o ścianki silnika.
może komuś coś się nasunie, pewnie w przyszłym tygodniu skocze się do najbliższego warsztatu, ale niepokoje się z lekka.
Ostatnio zmieniony przez apples Sro Sie 08, 2012 20:31, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sob Lip 03, 2010 20:59 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
No u mnie jest ok 165tyś obecnie. Tak dla pewności, jak jechałem (zaraz po tym jak zaczęły się te stuki, na kontrolce pojawiła mi się "awaria" akumulatora. Świeciła się kilka sekund i zgasła. czy to może potwierdzić awarie?
i jeszcze jeśli ktoś zna jakiś serwis z Warszawy, który nie zgarnie całej mojej wypłaty, będę wdzięczny za polecenie
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Nie Lip 04, 2010 06:22
Bulway napisał/a:
No u mnie jest ok 165tyś obecnie.
Ja mam 180tys.
Bulway napisał/a:
ak dla pewności, jak jechałem (zaraz po tym jak zaczęły się te stuki, na kontrolce pojawiła mi się "awaria" akumulatora. Świeciła się kilka sekund i zgasła. czy to może potwierdzić awarie?
Na początek Witam wszystkich użytkowników forum, jestem nowozarejestrowany.
Wracając do tematu, myślę że może to być związane z alternatorem, rozsypuje się pewnie łożysko no i szczotki do wymiany (świecąca się kontrolka akumulatora).
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Nie Lip 04, 2010 08:38
jfkrzyf napisał/a:
Na początek Witam wszystkich użytkowników forum, jestem nowozarejestrowany.
jfkrzyf napisał/a:
Wracając do tematu, myślę że może to być związane z alternatorem, rozsypuje się pewnie łożysko no i szczotki do wymiany (świecąca się kontrolka akumulatora).
Koło pasowe wału jak się rozwarstwi to też będzie taki efekt. Budowa koła pasowego wału zbliżona jest do koła dwumasowego sprzęgła.
OK, dziś rano skoczyłem do Pana mechanika, poprosiłem ładnie by upewnił mnie w podejrzeniach (waszych podejrzeniach, aby sobie zasług nie przywłaszczać ). Oczywiście szybko Pan mechanik stwierdził że nie da się tego od tak określić i trzeba wjechać na podnośniki, obejrzeć dokładnie itd itp. Na szczęście (dla mnie jak się okazało) wszystkie stanowiska były zajęte, a ja czasu nie miałem. Podjechałem do innego, który poprosił o otworzenie maski i zapalenie silnika, po chwili poprosił o zgaszenie i wyrecytował we właściwym dla poważnego mechanika slangu: "o k...wa koło pasowe jak h...". Pokazał mi gdzie co i jak patrzeć i rzeczywiście, nie układa się ono idealnie.
jeśli chodzi o naprawę do wyboru z tych mechaników co byłem:
- rozwalający się garaż i mechanik który nie miał do czynienia z roverem : od 50 do 200zł - raczej nie oddam facetowi moje autka
- serwis budzący zaufanie - od 120 do 150zł.
jeszcze podzwonię i zobaczę co i jak, ale zależy mi żeby mechanik był blisko, wolałbym nie dobić tego koła.
Jesli chodzi o części to trochę gorsza sprawa, ja mam CDT więc zamiennik na allegro: 459,00 zł + koszt wysyłki. Szczęściarze co mają CDTi mają taniej, ok 300zł. W obu przypadkach firma MAXGEAR.
na chwilę obecną u mnie tyle, jeśli coś się zmieni to uzupełnię lub poprawię.
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Sro Lip 07, 2010 11:35
Bulway napisał/a:
Oczywiście szybko Pan mechanik stwierdził że nie da się tego od tak określić
Da się i to bardzo prosto. Wystarczy chwycić za koło od strony bieżni pasków i będzie wiadomo. Jak pękła guma to będzie się ruszać - rozdzielać. Picer z niego i tyle.
Bulway napisał/a:
Jeśli chodzi o części to trochę gorsza sprawa, ja mam CDT więc zamiennik na allegro: 459,00 zł + koszt wysyłki. Szczęściarze co mają CDTi mają taniej, ok 300zł. W obu przypadkach firma MAXGEAR.
To jeszcze jedno pytanie, przy okazji... czy jest duże prawdopodobieństwo zniszczenia paska przy tej usterce? bo wymieniałem go jakieś 2 miesiące temu i zastanawiam się czy muszę to znów zrobić.
P.S. Chyba zaczął się teraz wysyp kół pasowych. Ostatnio były sprzęgła. Widać że chyba kilka osób na forum ma podobne przebiegi - w okolicach 200tys.
apples nie strasz, ja mam na przebiegu koło 270tys km i nie czuję się dobrze ze świadomością, że koło 200tys km rozsypują się koła pasowe
a ja mam takie dodatkowe pytanie, czy uszczelniacz koła pasowego (simering) też należy wymieniać jak się rozlata koło?
bo jeśli sam uszczelniacz drogi nie jest do dla samego spokoju też można go wymienić, żeby nie okazało, że z kołem robota skończona, a za tydzień zaczyna lecieć olej
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Sro Lip 07, 2010 13:23
kris-tofer napisał/a:
bo jeśli sam uszczelniacz drogi nie jest do dla samego spokoju też można go wymienić, żeby nie okazało, że z kołem robota skończona, a za tydzień zaczyna lecieć olej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum