Forum Klubu ROVERki.pl :: [R214, 1,4 96 i] Szarpie silnikiem - PROBLEM Z AUTEM
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Paul
Pią Lis 19, 2010 10:17
[R214, 1,4 96 i] Szarpie silnikiem - PROBLEM Z AUTEM
Autor Wiadomość
Iza19019 




Dołączyła: 14 Cze 2010
Posty: 40
Skąd: Miłkowice/Legnica



Wysłany: Pią Lip 16, 2010 17:51   

I tak chyba wymienie cewkę i już bedzie wszystko ok mam nadzieje
 
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pią Lip 16, 2010 17:51   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
tomo63 



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 240
Skąd: Lipie/Warszawa



Wysłany: Pią Lip 16, 2010 18:02   

Może być jeszcze coś innego, ja tak miałem ostatnio. Kabel był źle założony na cewkę przez mechaników, końcówka była po prostu rozgięta i latała i objawy były podobne. szarpał nie trzymał obrotów, różne takie. Zdjąłem kabel końcówkę naprawiłem i jak ręką odjął.
_________________
... muszę czuć ten piach ;)
 
 
 
gorgoroth80 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 138
Skąd: Zabrze



Wysłany: Pią Lip 16, 2010 18:27   

Odpal w nocy, otwórz maskę sprawdź dokładnie całą trasę od cewki do rozdzielacza - po ciemku. Jeżeli widzisz lekkie niebieskie łuny to masz przebicie - szczególnie uważnie przyjrzyj się cewce. Dla wzmocnienia efektu spryskaj kable i cewkę zraszaczem - oczywiście w czasie pracy silnika. Jeżeli w ogóle nie odpala to będziesz potrzebowała drugiej osoby, która będzie kręcić rozrusznikiem. Jeżeli w czasie zraszania silnik zgaśnie lub będzie świrował to masz diagnozę od ręki
Kable mogą narobić sporo problemów więc sprawdź je zanim wydasz 150-200zł na nową cewkę - używki odradzam, raz kupiłem do seata i były to pieniądze wyrzucone w błoto... Poza tym nie pisałaś, że kable masz nowe...
 
 
Iza19019 




Dołączyła: 14 Cze 2010
Posty: 40
Skąd: Miłkowice/Legnica



Wysłany: Pią Lip 16, 2010 20:52   

Teraz naprzykład są całe zalane świece, wogóle nie ma iskry nie chce zapalić. Czy to wina cewki czy modułu zapłonowego?
 
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Pią Lip 16, 2010 21:11   

Jednego jak i drugiego. Zrób tak:

Odkręć tą plastikową listwę co osłania świece, pod kable coś podłóż aby kable za bardzo nie dotykały bloku (nawet kartka papieru). Z tego co pamiętam rozdzielacz masz nowy więc niema co się nim przejmować. Jeśli zapali to zobacz czy kable mocno przebijają.
Jeśli nie, to zrób tak jak pisałem, wsadź świecę w kabel który idzie od cewki i zakręć silnikiem. Potem napisz jak wygląda iskra (barwa, wielkość łuku jaki powstaje między elektrodami).

Jeśli chcesz to możesz cewkę wymieniać, ale niema pewności że to ona (potem ludzie piszą że wymienili połowę silnika a samochód dalej źle jeździ), naprawa nigdy nie polega na tym aby wymieniać wszystko po kolei. Lekarz także najpierw szuka przyczyny a potem leczy a nie na odwrót.

Pozdrawiam
 
 
 
Iza19019 




Dołączyła: 14 Cze 2010
Posty: 40
Skąd: Miłkowice/Legnica



Wysłany: Pią Lip 16, 2010 21:18   

Nie ma listwy osłaniającej świece, a kable wiszą na wieszakach, nie dotykają bloku wogóle.
Po odkręceniu świec nie ma wogóle iskry, wogóle. Dlatego nie chce zapalić

[ Dodano: Pią Lip 16, 2010 22:18 ]
I do kopułki za pewne nie dochodzi prąd
 
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Pią Lip 16, 2010 22:07   

Odłącz ten kabel od kopułki (środkowy) i wsadź w niego świece a się dowiesz czy iskra daje sygnał.
Jeśli nie to albo cewka albo czujnik położenia wału - obstawiam cewkę bo miałem ten sam problem z szarpaniem i po jej wymianie jest w porządku.

Podpowiem, że jeśli koniecznie nie zależy Ci na oryginalnych częściach to nie musisz kupować nowej, drogiej cewki.
Wstaw tam dowolną inną, ja np. wsadziłem z jakiegoś BMW 6 cylindrowego i nie mam żadnego problemu, nawet najgłębsza kałuża teraz nie stanowi przeszkody, cewka po prostu nie przemaka.

Pozdrawiam
 
 
 
Iza19019 




Dołączyła: 14 Cze 2010
Posty: 40
Skąd: Miłkowice/Legnica



Wysłany: Pon Lip 19, 2010 09:54   

Już i tak mi wszystko jedno, wydałam w sumie niecałe 350 zł więc nie jest tak źle. Wymienie cewkę bo nie opłaca mi sie już teraz jechac na diagnostyke. Jeśli po wymianie będzie to samo to wtedy pomyślimy.
Pozdrowionka

[ Dodano: Pon Lip 19, 2010 10:54 ]
Cewka wymieniona ale to też nie to. Teraz to już wogóle gaśnie i nie chce odpalić. Nie ma iskry i koniec... :sad:
 
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Pon Lip 19, 2010 10:27   

Wsadziłaś świecę w kabel od cewki (ten który idzie do kopułki) ?
Jak nie to zrób to, możesz mi wierzyć lub nie, ale zaoszczędzisz w ten sposób swój czas i pieniądze.

Jak wsadzisz w końcu tą świecę to niech ktoś zakręci silnikiem i powie CI czy na świecy pojawia się iskra i jakiego koloru (świeca obudowę musi mieć zetkniętą z metalową częścią silnika).
Jak niema iskry to sprawdź dobrze wtyczkę która idzie do cewki, możliwe ze ma w środku styki zaśniedziałe. Wtedy np. śrubokrętem czyścimy styki i odginamy wewnątrz blaszki do środka aby lepiej trzymały.

Jeśli i to nie pomaga to czujnik położenia wału jest kopnięty i nie daje sygnału, do wymiany. (chodź i go można sprawdzić czy na 100% jest walnięty, ale raczej tego nie dasz rady zrobić, chodź nie jest to takie trudne).

Pozdrawiam
 
 
 
rob2201 



Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 3
Skąd: Świdnica



Wysłany: Pon Lip 19, 2010 12:08   

witam..a mógłbyś wyjaśnić jak się sprawdza czujnik położenia wału??
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Pon Lip 19, 2010 12:15   

Jeśli niema sygnału na cewce, to odpina się wtyczkę od wtryskiwaczy i wsadza diodę z opornikiem w szeregu (1kΩ) do wtyczki (+ diody do grubszego kabla, chyba brązowy jest, - diody do dowolnego pozostałego kabla). W czasie kręcenia silnikiem będzie widać jak dioda miga, jeśli nie miga to znaczy cze czujnik położenia wału nie podaje sygnału, przez co komputer nie wie gdzie się teraz znajduje i nie podaje impulsów na zapłon i wtrysk, czego efektem jest nieodpalający silnik.

Pozdrawiam
 
 
 
rob2201 



Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 3
Skąd: Świdnica



Wysłany: Wto Lip 20, 2010 06:22   

Witam. Dziękuję za odpowiedź. Chciałem jednak prosić o jeszcze jedną radę.. Opiszę troszkę mój problem. Rover 214i (99’) z lpg firmy brc, tak jak w temacie, do którego się dołączam bardzo szarpie przy ruszaniu, przy zmianie biegów oraz gdy podczas jazdy obroty spadną poniżej 2 tyś. Na wolnych obrotach natomiast, przy dość gwałtownym dodaniu gazu nierówno wkręca się na obroty – dusi się, tak jakby nie reaguje od razu na gaz.
Od zakupu autka powymieniałem kilka rzeczy: świece, przewody, kopułka, palec (chyba ze dwa razy – poprzednie stopiły się), filtr pow. też jest nowy, wyczyszczona przepustnica, silniczek krokowy, posprawdzane połączenia czujników, wymienione sprzęgło.
Nie sprawdzałem jeszcze czujnika położenia wału, o którego pytałem, oraz czujnika położenia przepustnicy no i cewki.
Autkiem byłem u kilku „mechaników”….jeden skierował mnie na diagnostykę kompa…wykazało niby błąd przepustnicy, który po wykasowaniu nie pojawił się ponownie i powiedział, że trzeba grzebać i szukać usterki powodującej szarpanie…Myślę, że taniej byłoby kupić nowy silnik..:))) Kolejny spec, po kilkudniowym badaniu stwierdził, że jest to raczej usterka mechaniczna i po „porządnym przejechaniu się autem” usterka zniknęła. Fakt zniknęła na 2 godz. Też chciałbym mieć taką pracę..:))) A może chce ktoś żebym pozarzynał mu autko za parę groszy.:))))
W sumie jestem w stanie się zgodzić, że podczas ruszania szarpaniu może być winne sprzęgło, to jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że podczas jazdy na niskich obrotach też.
Tak więc prosiłbym o ewentualne wyprowadzenie mnie z błędu oraz skierowanie mnie na właściwy tok postępowania.
Dodam jeszcze, że przed wymianą sprzęgła (jakieś pół roku temu) także szarpało przy ruszaniu, a sama wymiana pomogła na parę dni.
Miałbym jeszcze kilka pytanek:
- czy silniczek krokowy jak jest uszkodzony to w ogóle nie chodzi, czy może działać źle
- czy sprawdzenia czujnika położenia przepustnicy omomierzem daje jednoznaczną odpowiedz o jego uszkodzeniu
- gdzie dokładnie znajduję się ten wężyk podciśnienia, bo już któryś dzień z kolei wpatruję się w te wężyki i nic
- czy po ok. 20 tyś km sprzęgło mogło ulec awarii
Planuję na weekend wymienić cewkę oraz sprzęgło na inne używane, żeby tylko sprawdzić czy to może to, a jeśli tak to zakup kolejnego już z kolei nowego..
Ale czy ma to sens?? Sam nie wiem, prosiłbym o poradę.
Z góry wielkie dzięki.
Pozdrawiam
Ah muszę jeszcze dodać, że objawy występują na benzynie i na lpg i nie ma znaczenia temp silnika..
 
 
leszczu 




Pomógł: 555 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Wto Lip 20, 2010 13:15   

rob2201 napisał/a:
czy silniczek krokowy jak jest uszkodzony to w ogóle nie chodzi, czy może działać źle

Może działać źle po prostu.
rob2201 napisał/a:
gdzie dokładnie znajduję się ten wężyk podciśnienia, bo już któryś dzień z kolei wpatruję się w te wężyki i nic

Jego początek i koniec lub na odwrót :grin:

rob2201 napisał/a:
czy po ok. 20 tyś km sprzęgło mogło ulec awarii

A to zależy jak jeździsz.
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
rob2201 



Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 3
Skąd: Świdnica



Wysłany: Sro Lip 21, 2010 05:04   

Dziękuję za odpowiedź. Wężyk niby cały i nie zapchany..Jeżeli autko znacznie mocniej szarpie na lpg to usterki szukać raczej w ukł. zapłonowym ??
Jest jakaś możliwość sprawdzenia czy silniczek krokowy dobrze chodzi?
 
 
Iza19019 




Dołączyła: 14 Cze 2010
Posty: 40
Skąd: Miłkowice/Legnica



Wysłany: Sob Lip 24, 2010 18:12   

Tak, można. Wykręć go z obudowy, niech druga osoba włączy zapłon, a Ty trzymaj go w ręce, tylko tak żeby sprężynka nie wyskoczyła (ni przyciskając) i sprawdź czy cofając się i powracając nie ma przerw i skoków, on powinien płynnie się chować. Jeśli będzie skok to znaczy że jest do wymiany.
Pozdrawiam:)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R214] Problem z autem w deszczowe dni
Lukasz620 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Wto Lut 23, 2010 21:31
slax
Brak nowych postów [R200] Szarpie autem po zmianie biegu
koziol99 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 45 Pon Mar 14, 2011 15:54
Gość
Brak nowych postów [R200 SDi 99'r] Szarpanie silnikiem/autem podczas jazdy
zeus007 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Pon Lut 16, 2009 18:35
Raptile
Brak nowych postów [R25] uciekł gdzies płyn chłodniczy i szarpie autem
komoss Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 5 Pon Gru 23, 2013 22:30
pelson91
Brak nowych postów [R200 2,0SD 98r] Szarpie autem przy włączonej klimatyzacji
zywy30 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 15 Wto Sie 25, 2009 09:27
piotreq



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink