Wysłany: Nie Lip 18, 2010 12:42 [Freelander] Gotuje się płyn w chłodnicy
Typ: Di Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1998
Witam mam problem z płynem w chłodnicy
Podczas jazdy w ciepły dzień na wskaźniku temperatury wskazówka pokazywała połowę skali a nagle ze zbiorniczka zaczął wypływać płyn i się gotować co może być przyczyną jak usunąć awarie. Dodam że nie załączyły się też wentylatory.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Gru 22, 2010 23:27, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lip 18, 2010 12:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Jak dla mnie odpowiedź jest oczywista - termostat albo czujnik temp.
Czy wentylatory się załączają.
Obstawiam że termostat się nie otwiera i nie puszcza płynu.
Właśnie wszystko zbadałem przyczyną było że samochód jest przerobiony z Anglika i goście którzy go robili to wentylatory podłączyli pod zapłon i po wyłączeniu samochodu wyłączają się wentylatory i nie schładzają płynu w chłodnicy. Muszę teraz znaleźć kogoś co odnajdzie zasilanie do wentylatorów i je prawidłowo podłączy pod bezpieczniki.
w 400-setkach to jest standard że po wyłączeniu zapłonu wyłączają się wentylatory.. przerabialem ten sam temat ostatnio.. u mnie przepalony był bezpiecznik i nie chodził jeden (z dwóch) wentylator..
_________________ ach ten roverek.. ciągle trzeba coś przy nim pogrzebać.. :-(
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Sie 2009 Posty: 113 Skąd: kielce
Wysłany: Czw Lip 22, 2010 18:59 Re: [freelander 98 td] gotuje się płyn w chłodnicy
tadek32 napisał/a:
Witam mam problem z płynem w chłodnicy
Podczas jazdy w ciepły dzień na wskaźniku temperatury wskazówka pokazywała połowę skali a nagle ze zbiorniczka zaczął wypływać płyn i się gotować co może być przyczyną jak usunąć awarie. Dodam że nie załączyły się też wentylatory.
spróbój od wymiany korka od zbiorniczka wyrównawczego bo może nie trzymac cisniena i dlatego płyn wylewa sie ze zbiorniczka,
a ja nie bede tworzył nowego termatu tylko zapytam tu.
drodzy koledzy i koleżanki, a ja ma pytanie, a chodzi o korek zbiornika wyrównawczego, mianowicie czasami, żadko zdaża mi sie że temp. silnika rosnie(w korkach) ale po chwili spada jak tylko ruszam z miejsca, więc postanowiłem cos z tym robić i zacząłem od najtańszego rozwiązania i w dniu dzisiejszym pomyslałem nad zmianą korka od zbiornika wyrównawczego. odkręciłem wiec ów korek i myślę ze gdzies już "go" widziałem! długo nie główkując poszedłem otworzyć maske ciqecento ojca i moim oczą ukazał sie identyczny korek (identyczne symbole i oznaczenia)jak mój. więc już wiem ze mój korek jest od fiata cinqecento i rózni sie wizualnie od naszych roveroskich korków widocznych w katolokach, czy chociażby na zdjęciach zamieszczonych na forum. i teraz istotna sprawa - odkreciłem korek od auta mojego ojca i wkręciłem do mojego roverka a wnioski były nastepujące: wskażnik temp na rozgrzanym silniku był min. niżej niż zawsze(praktycznie 1/3 skali), w korku ulicznym temp. nawet na chwile nie podskoczyła do góry i równie istotne jest to, że wiatrak od chłodnicy nie włączył sie!(a wczesniej wystarczyło że przejechem w te upały 10-12km i wiatrak zawsze sie włączał i chodził do momentu aż dojechałem do celu). i teraz nasuwa sie pytanie czy mogę jeżdzić na tym korku od cinqecento, skoro wszystko jest ok, a nawet lepiej! to chyba tak??!!??
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Sie 2009 Posty: 113 Skąd: kielce
Wysłany: Pią Lip 23, 2010 19:17
to, że kupie w każdym motoryzacyjnym sklepie to lekka przesada , bo dziś pytałem w 4 miejscach(2sklepyu i 2 hurtownie) i nigdzie nie mieli! a po drugie to zawsze pytali do jakiego poloneza, czy atu, czy caro itd.., wiec odpowiadałem - do poldka z silnikiem rovera, no i lipa, bo nigdzie nie ma! jedyne co mieli to do opla i mówili ze bedzie działał. kosztował 10zł ale jeszcze go nie zakładałem.
pozdrawiam
kurcze, nikt wcześniej nie miał problemów z zakupem takiego korka.. no trudno, spróbuj tego od opla, a jak nie to na alle można kupić: http://allegro.pl/item115...land_rover.html
_________________ ach ten roverek.. ciągle trzeba coś przy nim pogrzebać.. :-(
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum