Wysłany: Czw Lip 22, 2010 10:43 [R200] wysokie obroty
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1998
Witam.Nadeszły upały a z nimi nowe problemy .Kiedy auto osiągnie wysoką temperaturę ,obroty na jałowym wzrastają nawet do 3tyś i nie da się ich zmniejszyć w żaden sposób.Ale tylko jak jest nagrzany że włącza się wentylator. Z góry dzięki za pomoc.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Gru 05, 2010 15:55, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lip 22, 2010 10:43 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Mam ten sam problem, ale u mnie jak się obroty zawiesza to ciągnę pedał gazu do siebie i spadają, więc wina leży po stronie linki gazu. Sprawdź u siebie ta linkę
Mam ten sam problem, ale u mnie jak się obroty zawiesza to ciągnę pedał gazu do siebie i spadają, więc wina leży po stronie linki gazu. Sprawdź u siebie ta linkę
nie koniecznie , też mam podobny problem z tym że obroty mi szaleją w przedziale 800-1400 obrotów jak go podkręcę do 6 tyś to się uspokaja
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Maj 2010 Posty: 77 Skąd: Lublin
Wysłany: Czw Lip 22, 2010 15:35
A ja ze swojej strony polecę większą uwagę zwrócić na linkę gazu. Jakiś czas temu miałem taki sam problem, że po porządnym nagrzaniu silnika obroty zawieszały się w przedziale 2000 - 3000. Na zimnym silniku było wszystko w porządku. Na samym początku przeczyściłem krokowca i przepustnice ale to nie pomogło. Wymieniłem nawet przepustnicę na aluminiową z poloneza, też nie rozwiązało problemu. Sprawdziłem linkę ale najwidoczniej mało dokładnie bo uznałem, że jest w porządku a potem się okazało, że to ona jest sprawcą. Po drodze jeszcze szukałem przyczyn w wężyku podciśnienia, czujniku przepustnicy itp itd.. Na koniec popuściłem linkę gazu o dobrych kilka obrotów i problem całkowicie zniknął. Już chyba od ponad 1,5 miesiąca nie zawiesiły mi się obroty, nawet podczas obecnej fali upałów! Także myślę, że warto zacząć od poluzowania linki bo to najprostsza rzecz
A ja ze swojej strony polecę większą uwagę zwrócić na linkę gazu. Jakiś czas temu miałem taki sam problem, że po porządnym nagrzaniu silnika obroty zawieszały się w przedziale 2000 - 3000. Na zimnym silniku było wszystko w porządku. Na samym początku przeczyściłem krokowca i przepustnice ale to nie pomogło. Wymieniłem nawet przepustnicę na aluminiową z poloneza, też nie rozwiązało problemu. Sprawdziłem linkę ale najwidoczniej mało dokładnie bo uznałem, że jest w porządku a potem się okazało, że to ona jest sprawcą. Po drodze jeszcze szukałem przyczyn w wężyku podciśnienia, czujniku przepustnicy itp itd.. Na koniec popuściłem linkę gazu o dobrych kilka obrotów i problem całkowicie zniknął. Już chyba od ponad 1,5 miesiąca nie zawiesiły mi się obroty, nawet podczas obecnej fali upałów! Także myślę, że warto zacząć od poluzowania linki bo to najprostsza rzecz
Mam dokładnie to samo co ty
Ale gdzie poluzowałeś tą linkę Czy chodzi ci o poluzowanie linki przy przepustnicy
Pomógł: 3 razy Dołączył: 07 Sie 2009 Posty: 113 Skąd: kielce
Wysłany: Czw Lip 22, 2010 16:51
marcingv napisał/a:
A ja ze swojej strony polecę większą uwagę zwrócić na linkę gazu. Jakiś czas temu miałem taki sam problem, że po porządnym nagrzaniu silnika obroty zawieszały się w przedziale 2000 - 3000. Na zimnym silniku było wszystko w porządku. Na samym początku przeczyściłem krokowca i przepustnice ale to nie pomogło. Wymieniłem nawet przepustnicę na aluminiową z poloneza, też nie rozwiązało problemu. Sprawdziłem linkę ale najwidoczniej mało dokładnie bo uznałem, że jest w porządku a potem się okazało, że to ona jest sprawcą. Po drodze jeszcze szukałem przyczyn w wężyku podciśnienia, czujniku przepustnicy itp itd.. Na koniec popuściłem linkę gazu o dobrych kilka obrotów i problem całkowicie zniknął. Już chyba od ponad 1,5 miesiąca nie zawiesiły mi się obroty, nawet podczas obecnej fali upałów! Także myślę, że warto zacząć od poluzowania linki bo to najprostsza rzecz
wiec jak ją poluzować?, bo mam identyczną sytuację! czy tak jak kolega powyżej pokazał to na zdjęciu?
No to was panowie nie pociesze. Miałem dokładnie to samo. Na początku myślałem że to wina przepustnicy to kupiłem aluminiową ale nie pomogło. Myślałem już że kolektor jest jakiś wadliwy i jak się nagrzeje to świruje. KOniec w końcu jak zaparkowałem samochód a obroty były zawieszone na 3000 to otworzyłem maskę i okazało się że linka gazu nie wraca tak jak powinna. Poluzowałem powypinałem ją z zaczepów i było miesiąc dobrze. Po miesiącu masakra po 3 minutowej jezdzie linka już się wieszała i na wet podciągnięcie butem pedału gazu nie bardzo pomagało. KOniec w końcu pojechałem do zakładu i zrobili mi kompletnie nową linkę. Panowie ale jaka różnica teraz jest!!! Pomijając fakt że się nic już nie wiesza to pedał zaczął chodzić jakby co dopiero z fabryki wyjechał!
A co do dostępności nowej linki gazu do 200 to zapomnijcie! Od Poldka nie pasuje, od Freelandera też nie pasuje. U Tomiego widziałem chyba za 200zł ja za kompletnie nową linką robioną na zamówienie dałem 50zł.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Maj 2010 Posty: 77 Skąd: Lublin
Wysłany: Czw Lip 22, 2010 17:15
leszczu19901 napisał/a:
Ale gdzie poluzowałeś tą linkę Czy chodzi ci o poluzowanie linki przy przepustnicy
Tak dokładnie w tym miejscu, odpina się ją z tego uchwytu i ten plastikowy, prostokątny zaczep obraca o kilka obrotów. U mnie po tym zabiegu wszystko działa idealnie, obroty nie zawiesiły się ani razu, wcześniej było na prawdę źle, bo już po dziesięciu minutach jazdy obroty zawieszały mi się nawet na 3 tys
Ale gdzie poluzowałeś tą linkę Czy chodzi ci o poluzowanie linki przy przepustnicy
Tak dokładnie w tym miejscu, odpina się ją z tego uchwytu i ten plastikowy, prostokątny zaczep obraca o kilka obrotów. U mnie po tym zabiegu wszystko działa idealnie, obroty nie zawiesiły się ani razu, wcześniej było na prawdę źle, bo już po dziesięciu minutach jazdy obroty zawieszały mi się nawet na 3 tys
Poluzowałem i obroty się nie zawieszają Tylko jest teraz mały luz na pedale gazu
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Maj 2010 Posty: 77 Skąd: Lublin
Wysłany: Pią Lip 23, 2010 18:02
leszczu19901 napisał/a:
Tylko jest teraz mały luz na pedale gazu
Też miałem dosyć spory luz jak sobie za bardzo odkręcilem. Ale metodą prób i błędów udało mi się ją tak nastawić aby ten luz był minimalny (wręcz nieodczuwalny w normalnych butach) a obroty się nie zawieszały. Przed chwilą wróciłem z Roverkiem z dłużej trasy i obroty ani na moment się nie zawiesiły, także wydaje mi się, że u mnie na jakiś czas problem zażegnany
Ja dzisiaj miałem ciekawy problem . wczoraj musiałem zlokalizować wyciek płynu z pod kolektora ssącego i jak złożyłem wszystko strasznie jest wieszało. wiec zdjąłem jeszcze raz przeczyściłem wszystko i uszczelkę przepustnicy dokładnie olejem przejechałem żeby złapało z kolektorem bo chyba tam zasysało jakieś lewe powietrze i porządnie dokręciłem i teraz wszystko gra.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
A ja miałem podobny problem.
Mam automat. Na parkingu, jak wrzuciłem bieg P obroty nagle podskoczyły do 1500, jak wrzuciłem na R spadły do 800, po wrzuceniu N znów podskoczyły do 1500, a na D znowu do 800. Oczywiście to wszystko na postoju.
Podczas jazdy nie odczuwałem różnicy, ale potem po zaparkowaniu to samo. Co ciekawe, gdy stałem na P lub N przy 1500 obr/min i włączyłem klimę spadało do 900.
Po dwóch dniach (na szczęście był weekend i przejechałem niewiele) samo jakby się naprawiło i teraz jest w normie, czyli na każdym biegu ok 750.
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=55431&highlight=czyszczenie
może ten link coś CI podpowie.
http://forum.roverki.eu/v...ght=czyszczenie
jak również to . Pamiętaj najpierw użyj funkcji szukaj.
Krokowiec nic nie daje. Już to wymieniałam i dalej jest jak jest /
coś innego może??
[ Dodano: Czw Lip 29, 2010 15:00 ]
borsi napisał/a:
Ja dzisiaj miałem ciekawy problem . wczoraj musiałem zlokalizować wyciek płynu z pod kolektora ssącego i jak złożyłem wszystko strasznie jest wieszało. wiec zdjąłem jeszcze raz przeczyściłem wszystko i uszczelkę przepustnicy dokładnie olejem przejechałem żeby złapało z kolektorem bo chyba tam zasysało jakieś lewe powietrze i porządnie dokręciłem i teraz wszystko gra.
To fajnie masz...ja od opnad roku walcze i sie zastanawiam co w końcu jest do zrobienia
ale dałeś mi nadzieję
Co co Ci Paulina_Z. jest? Obroty się wieszają? Ciągle chodzi na podwyższonych? Falują obroty? Jak tak to trzeba sprawdzić czy przepustnica się wiesza, jak nie to nieszczelność układu dolotowego, czyli trzeba wszystkie wężyki uszczelnić opaskami, zdjąć przepustnicę i sprawdzić uszczelkę, sprawdzić uszczelkę między kolektorem dolotowym a silnikiem.
Co co Ci Paulina_Z. jest? Obroty się wieszają? Ciągle chodzi na podwyższonych? Falują obroty? Jak tak to trzeba sprawdzić czy przepustnica się wiesza, jak nie to nieszczelność układu dolotowego, czyli trzeba wszystkie wężyki uszczelnić opaskami, zdjąć przepustnicę i sprawdzić uszczelkę, sprawdzić uszczelkę między kolektorem dolotowym a silnikiem.
no obroty sie wieszają na poziomie do 3000. Zauważyłam jedną rzecz, kiedy wskaźnik temperatury wody podnosi się(czyli jest nagrzane), wtedy zaczynają mi się kłopoty z obrotami(jak stoję).
Czy jest jakaś zalezność tego problemu z chłodnicą????
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum