Wysłany: Pią Wrz 24, 2010 11:19 [R416 1,6Si] wymiana termostatu i silnik sie przegrzewa
Witam
Kilka dni temu nagle pojawiła mi sie usterka w r416 - brakło ogrzewania a temperatura silnika podnosiła sie powyżej normalnego stanu gdy depło się gaz. Wymieniłem termostat, wymontowałem pompę - jest ok, sprawdziłem drożność wszystkich rur i usunąłem zaworek odpowietrzający z kolektora a problem ciągle jest. Przy odpowietrzonym układzie i rozgrzanym silniku nagrzewnica ciepło daje - czyli mały obieg działa. Duży wygląda ze tez bo chłodnica jest gorąca a wentylator się włącza. Parownik który jest włączony równolegle z nagrzewnica czasami jest gorący a czasami letni lub zimny. Nieraz przy włączonym silniku gdy parownik był zimny odpinałem waz od niego a woda w ogole nie leciała ani z parownika ani z węza powrotnego - ale zaznaczam -drożność sprawdzałem kilkakrotnie. Co możne być przyczyna takiego zachowania? Przy włączonym silniku nie widać zęby bąble lecialy w zbiorniczku wyrównawczym ani przewody nie sa jakieś bardzo twarde - powiedział bym ze normalne
Proszę o pomoc
SPAMU¦
Wysłany: Pią Wrz 24, 2010 11:19 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Spróbuj go najpierw porządnie odpowietrzyć. Te silniki mają strasznie pokręcony obieg chłodziwa i bardzo często sprawia to różnorakie mankamenty.
Przejedź się samochodem, żeby się zagrzał, włącz też na maksa grzanie.
Potem zatrzyma się, odkręć uważnie korek zbiorniczka płynu (uważaj, żeby się nie poparzyć, tam jest ciśnienie) i daj silnikowi popracować przy zdjętym korrku przez parę chwil. Potem weź ręcznie pociagnij przepustnicę silnika, żeby wszedł parę razy na obroty i pompa cieczy porządnie zapompowała chłodziwo.
Wtedy po prostu, obacaj wszystkie węże, wężyki, przewody z chłodziwem, to samo chłodnicę (uważaj, żeby nie wkręcić rąk w pasek alternatora) i sprawdź, jak są nagrzane.
Jak silnik będzie miał właściwą temp. pracy, to wszystkie węże na silniku muszą mieć tą samą temperaturę, jak chłodnica, nie powinno być wyczuwalnych różnic, to samo parownik. Jeśli pomimo zagrzania silnika do jego właściwej temperatury, któreś węże będą wyrażnie różniły się temperaturą od siebie, to coś jest nie tak.
Zazwyczaj będzie to zapowietrzenie układu, albo anomalie, związane z źle wpiętym w układ obiegu cieczy chłodzącej, parownikiem, choć piszesz, że jest on wpięty równolegle w przewody nagrzewnicy, co jest właściwe.
Acha - sprawdź też sprawność korka zbiorniczka wyrównawczego, sprawność termostatu oraz czy w cieczy chłodzącej nie ma CO2.
_________________ Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
Zrobiłem co moglem - poza testem na co2 bo nie mam możliwości a w miejscowości której mieszkam obecnie jest jeden lichy zakład wiec pewnie mi tego nie zrobią a jechać gdzieś dalej nie bardzo jest jak. Jeszcze pytanie jak sprawdzić korek czy jest sprawny i czy przy otwartym zbiorniczku i włączonym silniku układ sie powinien odpowietrzyć czy korek musi by zakręcony?
Uszczelki pod głowicę oryginalne nie lubią przegrzewania. Więc radził bym Ci nie przekraczać 90C. To tylko metal z kawałkami gumy która się potrafi od niej odkleić.
damianz11 a co powiesz na temperaturę załączania pierwszego biegu wentylatora która wynosi chyba 102 stopnie?
To jest K-seria która najzwyczajniej się grzeje i temperatura 90 stopni to nic nadzwyczajnego
_________________ "Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
Tak ale kontrolka w aucie stoi 90C albo delikatniej poniżej. Nie ma tak że kontrolka idzie powyżej bo wtedy wiadomo że coś jest źle. Jeżeli kontrolka pokazuje np.100C to wentylator działa non stop ,a w R75 włącza się wtedy i drugi.
Gdy mi kontrola poszła powyżej 90C i zrobiłem jakieś 10km to niestety ale głowica w gorę.
Nie za bardzo rozumiem co napisałeś ale jedno co zauważyłem to nie uściśliłeś, że chodzi Ci o kontrolkę na desce i jej wskazanie "na oko". A to wprowadza w błąd bo każdy po dziesięciu minutach w korku w lato miałby pogiętą głowicę i wypaloną uszczelkę. Temperatura cieczy chłodzącej 90 stopni to nic wielce niebezpiecznego, wentylator załącza się dużo później.
dawidd ma zwykłą K-serię 1.6 a Ty z odkurzaczem więc nie wypowiadam się o Twoim silniku bo po prostu nie wiem nic na ten temat i przypuszczam że niekoniecznie należy jednakowo traktować te jednostki.
_________________ "Jest cechą głupoty dostrzegać błędy innych a zapominać o swoich" - Cyceron
Witam.
Mam problem z przegrzewaniem się silnika w moim roverze 416 (automat z silnikiem Hondy).
Otóż po dłuższej jeździe (15-30 km) na postoju zaczyna podnosić się wskaźnik temperatury silnika. Cechą charakterystyczną jest, że właśnie wtedy chłodnica staje się letnia (można dotknąć dłonią bez obawy) a wentylator pracuje cały czas. W początkowym etapie, przed przegrzewaniem chłodnica jest gorąca.
1. Byłem już u mechanika......zrobił test na upg (wszystko OK) oraz wymienił termostat gdyż poprzedni się zacinał. wycieków nie stwierdzono, płynu w zbiorniczku nie ubywa.
2. Po odebraniu auta i pokonaniu dłuższego dystansu sytuacja się powtórzyła i na postoju temperatura silnika rosła, chłodnica robiła się zimna a wentylator pracował.
3. Ponowna wizyta i ponownie stwierdzono zacinający się termostat. wymiana na gwarancji na nowy, wyruszam w drogę, troszke przegoniłem auto na dystansie 7-10 km i znowu to samo.
4. Zostawiłem auto u mechanika ale sam już nie wiem co podejrzewać? Pompa wody, zatkana chłodnica czy może jednak uszczelka pod głowicą? Czyżby poduszka się ciągle wytwarzała? Test na upg zostanie powtórzony.
Ktoś miał podobny przypadek? Pomóżcie
Przymierzam sie do montażu LPG. Ale dopóki nie będzie porządku z układem chłodzenia montować LPG nie będę. Mi tez to na zapowietrzanie wygląda....choć z tego co wiem układ w tym silniku odpowietrza się samoczynnie.
[ Dodano: Czw Lip 06, 2017 21:49 ]
Chyba jednak uszczelka pod głowicą puszcza zrobiono ponownie test na upg i po kilku-kilkunastu minutach płyn zaczął zmieniać stopniowo barwę na jaśniejszą. Najwidoczniej występuje jakaś niewielka nieszczelność ale lepiej juz nie będzie, więc zrobić trzeba.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum