Witam i chyba stała się tragedia. Podczas jazdy zaświeciła się kontrolka ładownia, przestało działać wspomaganie. Pomyślałem pewnie pękł pasek od alternatora. Jechałem dalej i nagle zatrzęsło autem zgasło. Na zdjęcia wynik tego co się stało. Jak myślicie co sie mogło stac?
Pasek rozrządu całkowicie się zsunął i przebił osłone może się nie zerwał choc nie ma to teraz znaczenia Mógł być luźny i dlatego tak się stało a poza tym trzeba było się bezwględnie zatrzymać:
mickoz2 napisał/a:
zaświeciła się kontrolka ładownia, przestało działać wspomaganie
mickoz2 napisał/a:
Jechałem dalej i nagle zatrzęsło autem zgasło
wtedy pasek przebil oslone i spadl.
Mam nadzieje ze nie probowales odpalac auta??
Znajdz dobrego mechanika niech się do tego dobierze, może uda się jeszce uratować silnik i żadna kolizja nie nastapiła..
Mam nadzieje ze nie probowales odpalac auta??
Znajdz dobrego mechanika niech się do tego dobierze, może uda się jeszce uratować silnik i żadna kolizja nie nastapiła.
Nie próbowałem odpalać. "Mechanik"- sąsiad mówił żeby złożyć rozrząd do kupy i próbować zakręcić kluczem jak pójdzie bez oporów próbować odpalać. Ktoś może to potwierdzić? Teraz zobaczyłem że spadło koło masowe.
Pomógł: 33 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 371 Skąd: Pszczyna
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 18:00
driftdreamer napisał/a:
Mam nadzieje ze nie probowales odpalac auta??
Znajdz dobrego mechanika niech się do tego dobierze, może uda się jeszce uratować silnik i żadna kolizja nie nastapiła..
Witam
Na pewno doszło do kolizji skoro zatrzęsło autem, teraz masz wielki problem bo może się już nie opłacać naprawiać tego silnika ( za duże koszty w stosunku do innego używanego silnika ). Wszystko zależy od tego co poszło, może tylko zawory pokrzywiło, mogło uszkodzić tłoki a nawet powyginać korbowody co może wiązać się uszkodzeniem walu korbowego a nawet tulei cylindrowych. Ale jak tego nie rozbierzesz to sie nie dowiesz, koszt naprawy duzy.
pozdr
[ Dodano: Pon Paź 04, 2010 19:00 ]
mickoz2 napisał/a:
Nie próbowałem odpalać. "Mechanik"- sąsiad mówił żeby złożyć rozrząd do kupy i próbować zakręcić kluczem jak pójdzie bez oporów próbować odpalać. Ktoś może to potwierdzić? Teraz zobaczyłem że spadło koło masowe.
No ja bym nie próbował odpalać nawet jeżeli pójdzie kręcić kluczem, ponieważ jak zawory dostały to może sie okazać ze odpadnie grzybek zaworu i narobi dużo szkody.
A jakbyś się już zdecydował na takie coś to przed odpaleniem sprawdź ciśnienie sprężania, jeżeli będzie ok to możesz ryzykować odpalanie.
Maiłem to samo - odkręciło się koło pasowe - stąd zanik ładowania i wspomagania - pasek rozrządu nierówno szedł (możliwe, że z powodu wadliwego napinacza) i przepalił obudowę.
Znam ten ból - 2000 nie moje - odradzam jakiekolwiek próby odpalania i pomiaru kompresji - trzeba zrzucić głowicę i dopiero wtedy sprawdzać czy zawory nie przywitały się z tłokami. Tak czy siak szykuj gotówkę - tą przetrą obudowę szukaj na szrocie bo jak usłyszysz cenę za nową to zbledniesz (o ile w ogóle ją dostaniesz).
Gdzie ostatnio wymieniałeś pasek rozrządu? podziękuj tym panom, za fachowe dokręcenie śruby dolnego koła rozrządu - wg producenta powinno być chyba 205 Nm - polecam dodatkowo użyć specjalnego kleju do gwintów.
Sprawdź czy dolne koło rozrządu ma jeszcze klin - u mnie go uwaliło i genialni mechanicy założyli bez niego - na szczęście nic się nie stało, ale mało brakowało...
Maiłem to samo - odkręciło się koło pasowe - stąd zanik ładowania i wspomagania - pasek rozrządu nierówno szedł (możliwe, że z powodu wadliwego napinacza) i przepalił obudowę.
Znam ten ból - 2000 nie moje - odradzam jakiekolwiek próby odpalania i pomiaru kompresji - trzeba zrzucić głowicę i dopiero wtedy sprawdzać czy zawory nie przywitały się z tłokami. Tak czy siak szykuj gotówkę - tą przetrą obudowę szukaj na szrocie bo jak usłyszysz cenę za nową to zbledniesz (o ile w ogóle ją dostaniesz).
Gdzie ostatnio wymieniałeś pasek rozrządu? podziękuj tym panom, za fachowe dokręcenie śruby dolnego koła rozrządu - wg producenta powinno być chyba 205 Nm - polecam dodatkowo użyć specjalnego kleju do gwintów.
Sprawdź czy dolne koło rozrządu ma jeszcze klin - u mnie go uwaliło i genialni mechanicy założyli bez niego - na szczęście nic się nie stało, ale mało brakowało...
jeżeli to są koszty kolo 2tys to chyba pomyślę na zmianą silnika, chociaż sam nie wiem co mam robic.
Niestety jak Ci pasek rozrządu całkowicie spadł to nie widzę szansy na nie spotkanie się zaworów z tłokami - minimum to wymiana uszczelki pod głowicą, szlif głowicy, szpilki głowicy, uszczelniacze zaworów plus przy okazji wszystkie uszczelki (kolektora, zimery...) no i oczywiście wymiana zaworów (16 sztuk) plus ich docieranie. Dodaj do tego osłonę rozrządu dolną i górną (zewnętrzną) plus pasek rozrządu, napinacz i pompę wody. Może jeszcze dojść dolne koło rozrządu (klin się często urywa po odkręceniu się śruby) Jak uszkodziło tłoki i korbowody to silnik na złom.
Używany silnik to ryzyko - pojeździsz 2 miechy i uszczelka pod głowica padnie - nigdy nie masz pewności w jakim jest stanie (oczywiście handlarz będzie zapewniał, że to "igła") Wybór należy do Ciebie - najlepiej ściągnij głowicę i sprawdź jak to wygląda
Niestety jak Ci pasek rozrządu całkowicie spadł to nie widzę szansy na nie spotkanie się zaworów z tłokami - minimum to wymiana uszczelki pod głowicą, szlif głowicy, szpilki głowicy, uszczelniacze zaworów plus przy okazji wszystkie uszczelki (kolektora, zimery...) no i oczywiście wymiana zaworów (16 sztuk) plus ich docieranie. Dodaj do tego osłonę rozrządu dolną i górną (zewnętrzną) plus pasek rozrządu, napinacz i pompę wody. Może jeszcze dojść dolne koło rozrządu (klin się często urywa po odkręceniu się śruby) Jak uszkodziło tłoki i korbowody to silnik na złom.
Używany silnik to ryzyko - pojeździsz 2 miechy i uszczelka pod głowica padnie - nigdy nie masz pewności w jakim jest stanie (oczywiście handlarz będzie zapewniał, że to "igła") Wybór należy do Ciebie - najlepiej ściągnij głowicę i sprawdź jak to wygląda
Cały rorząd, pasek, pompa , napinacz wymieniony 2 miesiące temu. To samo głowica- planowanie, wymiana uszczelki, nowe śruby wszystkie uszczelki. Trzeba to wszystko jeszcze raz wymieniac?
Powiem Ci tyle - zakładaj sprawę w sądzie - partacze źle ci przykręcili śrubę - zgodnie ze specyfikacją to 205 Nm - najpierw zadzwoń do nich i spytaj czy załatwicie sprawę ugodowo (na ich koszt) Zrób zdjęcia i pisemnie do nich się zwracaj z potwierdzeniem odbioru - mają 14 dni na ustosunkowanie się pisemnie - potem rzecznik praw konsumenta i sąd.
Uszczelkę pod głowicą i pasek na pewno musisz wymienić - uszczelniacze jak są nowe to nie. Szpilki też powinno się wymieniać zawsze na nowe (można je zmierzyć - procedura na forum)
Ja bym nie popuścił i bym to w ramach reklamacji załatwiał
pod warunkiem że ma papier od nich na robotę bo jeśli nie to może ich pocałować...
Pocalowac tez ich moze nawet jak ma papier na robote, ale sam kupil czesci do rozrzadu. Bedzie odsylanie do sklepu itd.
[ Dodano: Wto Paź 05, 2010 21:18 ]
gorgoroth80 napisał/a:
Gdzie ostatnio wymieniałeś pasek rozrządu? podziękuj tym panom, za fachowe dokręcenie śruby dolnego koła rozrządu - wg producenta powinno być chyba 205 Nm
No wlasnie mam manuala Haynesa do R45 jest 205 Nm .Tak tez dokrecalem w R25 i R45 przy wymianie, ale te same wydawnictwo podaje dla 214 i 414 tylko 160Nm. Ciekawe w czym jest roznica.?
Str.6. "Crankshaft pulley bolt"
Pocalowac tez ich moze nawet jak ma papier na robote, ale sam kupil czesci do rozrzadu. Bedzie odsylanie do sklepu itd.
Myślę, że odkręcenie się śruby nie ma nic wspólnego z częściami które kupił - śrubę zakręcają oni a jej się nie wymienia przy wymianie paska. Przyczynę wskaże biegły - myślę, że nie będzie problemu ze znalezieniem winnego.
Panowie sprawa wygląda tak rozrząd robiłem u jednego mechanika a uszczelkę u drugiego. Pan od uszczelki powiedział ze nie ruszał koła pasowego i mówi że winę ponosi człowiek który wymieniał rozrząd. Rozrząd byl robiony na moich oczach i wiem że koło było dokręcone jak należy. Faktur nie mam także nie ma co gdybać.
Panowie sprawa wygląda tak rozrząd robiłem u jednego mechanika a uszczelkę u drugiego. Pan od uszczelki powiedział ze nie ruszał koła pasowego i mówi że winę ponosi człowiek który wymieniał rozrząd. Rozrząd byl robiony na moich oczach i wiem że koło było dokręcone jak należy. Faktur nie mam także nie ma co gdybać.
tzn. jak na oko stwierdziłeś, że było dokręcone jak należy? moment 200 Nm jest do uzyskania albo przy pomocy wzmacniacza momentu (jest taki przyrząd) albo przy pomocy sporej dźwigni podpiętej pod klucz dymo. Ręcznie przy pomocy zwykłego klucza nie uzyskasz takiego momentu. Najlepiej użyć jeszcze specjalnego kleju do gwintów o czym znający ten silnik mechanik powinien wiedzieć.
Jeżeli nie masz papierów to nie ma co reklamować - daj znać jakie szkody po ściągnięciu głowicy - życzę szczęścia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum