Wysłany: Sob Paź 09, 2010 23:04 [R200] Przy 120 temperatura silnika spada prawie do zera
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: wszystkie Rok produkcji: wszystkie
Witam, Problem pojawił się już zeszłej zimy, wracałem sobie z gór i na A4 nagle z nawiewów zimne powietrze, a temperatura silnika spadła z połowy (jakby 2/4) do 1/4, jak zmieniałem bieg i np gazowałem go 4k obrotów i tak jechałem, to ledwo bo ledwo ale wskazówka się podnosiła, a jak dałem 5 i np 120 znów prawie na zero, aż w końcu spadła na zero
Jakoś tak się stało, że mrozy szybko minęły i problem ustał. Jak czasem wracało -10 to z nawiewów nie leciało ciepłe powietrze, ale za to temp była w normie.
Natomiast teraz jechałem sobie znów 120 na dworze nie wiem 5-6 stopni było może ciut mniej bo środek nocy i znów chłód z nawiewów a wskaźnik temp spada w dół
Czego to może być wina? termostat kaput? Ciągle otwarty i silnik nie ogarnia się nagrzać?
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Lis 24, 2010 19:27, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Paź 09, 2010 23:04 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
mam w MGFie czasem coś podobnego, jaki ten termostat kupić? bo na allegro jest jakiś za ponad 100PLN, ale jest też taki za 30PLN, jaka temperatura otwarcia powinna byc? Chyba żeby ustrzec się przed HGFem można kupić z niższą temperaturą tak?
Pomógł: 84 razy Dołączył: 20 Paź 2007 Posty: 757 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Nie Paź 10, 2010 10:36
Niedogrzany silnik = min. zwiększone spalanie to jest proste.
Co do wymiany lepiej wymień cały komplet, termostat z obudową bo później przy odkręcaniu rozleci ci się obudowa, bo z tego co widzę autko ma swoje lata
_________________ Był 214 si LPG 16v 1.4 103KM 97r. Platinum Silver
Był R 25 2.0 iDT 113kM 05r. X POWER GREY MET
azor77 dobrze mówi, u mnie swego czasu pękła ta obudowa termostatu, samochód pożyczyłem matce i zagrzała silnik = uszczelka do wymiany. Z tego co pamiętam to jest on po lewej stronie silnika trochę z przodu na dole, także dostęp dość kiepski. Wymiana wyjdzie pewnie groszowa, poza tym pamiętaj żeby odpowietrzyć po tym układ chłodzenia (śrubka z prawej strony silnika na wężu) i oczywiście uzupełnić płyn.
w k-serii termostat jest z tylu silnika - od strony rozrzadu - wymiana jest dosc upierdliwa ale z kanalu (podnosnika ) w miare prosta - trzeba pamietac o zdemotowaniu tej metalowej rury na ktorej jest odpowietrznik i warto wymienic tez oring na obudowie termostatu ktory uszczelnia ta wlasnie rure
_________________ '99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv
ta zime jeszcze pośmigam jednak w mrozie, bo wyczytałem, że wiąże się to z wymianą płynu w chłodnicy.. a taki zabieg miałem robiony niedawno, i żal mi ponownie tego robić
nie trzeba wymieniać płynu - zwłaszcza jeśli niedawno go wymieniałeś. Zlej go do wiadra i użyj ponownie, ewentualnie dolej to co się rozleje przypadkiem.
trzeba pamietac o zdemotowaniu tej metalowej rury na ktorej jest odpowietrznik i warto wymienic tez oring na obudowie termostatu ktory uszczelnia ta wlasnie rure
a jak ta metalowa rura jest zakładana na termostat, zatrzaskuje się ją bo jestem świeżo po wymianie chłodnicy i mam podobny problem, tylko u mnie przy niższych prędkościach ale ciepło jakieś tam nawet przyjemne leci.
no to teraz słuchajcie bo tego jeszcze nie grali. jestem świeżo po wymianie termostatu, raczej montażu nowego bo starego NIE BYŁO jakiś poprzednik imbecyl (bluzgu bluzgu) zrobił mi auto zagadke. brak wskazówki temp, uszkodzony wentylator, zmęczona chłodnica i brak termostatu.to wszystko układa się w jedną całość i działało i pewnie dalej by tak było gdyby nie awaria chlodnicy i zmiana na nową. spadki temperatury, brak ogrzewania po wymianie - pierwsza myśl zablokowany termostat, a tu wał, nie ma go wcale!!. teraz to ja po przejechaniu 5 km mam saune w aucie:), porada dla innych: oglądajcie przed kupnem roverka obudowy termostatów, to może unikniecie tekiego smrodu jaki ja miałem,(mój był zawalony silikonem bo połówki nie uszczelniał termostat) i sprawdzcie "na krótko" wentylatory. tylko po wymianie i zalaniu płynem układu węże strasznie mi puchły i robił się objaw popsutego korka od zbiorniczka, ale po ponownym odpowietrzeniu już jest OK i załaczył się wentylator. pytanie: czy z tymi wężami będzie już OK?? to wina odpowietrzenia dzięki za porady
Mam dokladnie taka samą sytuacje jak w pierwszym poscie, dzis moze sie uda wymienic termostat
domel101, masz racje czesto tak jest że termostatu nie ma, ale wtedy nie przegrzejesz autka w lecie:) hehhehe
z tym przegrzewaniem to racja, ale ktoś usuwając termostat ukrył fakt popsutego wentylatora. debilizm. a co z tymi puchnącymi wężami?? po dokładnym odpowietrzeniu znikło, i wszystko będzie OK??
Przy wymianie termostatu warto dopłacić do orgyinału.
Zamienniki sie zacinają, oryginalny (podobno) waxstat można mieć za 35zł.
W tej cenie bez obudowy oczywiście.
Miałem podobny problem, był niedogrzany.
Po wymianie termostatu natomiast - silnik ma tendencje do przegrzewania się.
Kupiłem waxstata i jak tylko bede mógł to wymieniam ponownie.
wczoraj odbyły się jazdy próbne, wszystko jest OK. silnik się ladnie nagrzewa, termo otwiera, wentylator załącza i nie ma narazie mowy o przegrzaniu(zobzczymy w lecie). nawiew cieplutki, węże już nie puchną. operacja się powiodła pacjent będzie żył
u mnie teraz wentylator włączy się dopiero jak auto postoi na "chodzie" uprzednio rozgrzane i to też trzeba poczekać ładną chwile, można spokojnie kawe wypić. podczas wczorajszych testów było OK i takiej wersji się trzymam, a jak coś się urwie to będę płakał.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum