[maciej1]

Witam
Dziś rano usłyszłem niepokojące dźwięki z oklic układu kierowniczego. Wspomaganie nie działało poprawnie, koło kierownicy pracowało ciężko, słychac było taki terkot tak jakby coś przepuszczało. Po kilkunastu sekundach wszystko wróciło do normy. O czym to może świadczyc: pompa wspomagania kończy żywot czy raczej maglownica. Doda, iż żadnych wycieków nie ma.

[SPAMU¦]

[tronsek]

Prędzej pompa ma już dość. Jakby się kończyła maglownica, to byłby odczuwalny luz na kierownicy.

[thef]

Sprawdź na początek ilość płynu do wspomagania. Być może jest go za mało, być może jest gdzieś nieszczelność i lekko się zapowietrza układ. Dolej płynu i obróć kilka razy kierownicą w obie strony do oporu.

[maciej1]

Oki, tak zrobię. Dodam jeszcze tylko iż objawy te występują tuż po "odpaleniu" auta przez około 10 - 15 sekund ale wtedy nie ma w ogóle wspomagania

[Chris83]

To może pasek wieloklinowy się ślizga?

[maciej1]

Pasek wiemienie swoją drogą, bo już na to czas. Zrobiłem tak jak mi radzili koledzy wyżej - dolałem oleju do wspomagania nieco ponad max i na razie jest dobrze. Po szczegółowych oględzinach lekko poci się na opasce przy zbiorniczku zarówno tej grubej jak cieńszej

[falar]

opaski najlepiej wymień od razu na takie skręcane śrubą, wycieki w tym miejscu to norma, a dziwne odgłosy przy kręceniu kierownicą to właśnie za niski poziom płynu