[TomekFNW]

Witam. Mam problem z moim roverkiem 416Si (96r 1.6 benzyna, 16V) Mianowicie kiedy dojeżdżam np. do skrzyżowania i wciskam sprzęgło do końca to obroty spadają i rover gaśnie. Dzieje się tak zazwyczaj na niskich biegach (do 3) i przy małych predkosciach tak do 60 km/h. Wymieniłem już kable zapłonowe, czyściłem kopułkę i palec i zmieniłem silnik krokowy na inny, bo slyszałem, że on może być tego przyczyną, po wymianie było przez ok. 2 tyg. ok, ale później wszystko się zaczęło na nowo. W tamtym roku mialem wymieniony cały komputer, bo nie mogłem wogóle uruchomić silnika. Czy to może być tego przyczyną? Cała sytuacja jest na tyle dziwna, że nie dzieje się tak za każdym razem. Czasami potrfi przez dwa dni być dobrze, żeby nastepnie przez cały tydzień zrobić ze mnie nerwusa za kierownicą. Co wcisnę sprzęgło to rover zdycha. Pewnie z zewnątrz wygląda to tak jakbym dopiero uczył się jeździć. POMÓŻCIE, bo nie wiem co wymienić w tym silniku, zeby było dobrze (silnik serii K). Pozdrawiam.

[SPAMU¦]

[ADI-mistrzu]

JA kiedyś tak miałem że wciskałem sprzęgło i silnik gasł, w ogóle nie utrzymywał obrotów na biegu jałowym.
Problem leżał w silniku krokowym a raczej w jego obudowie. Trzpień silnika w czasie wysuwania się blokował się w otworze i nie mógł się wydostać, konsekwencją czego było gaśnięcie silnika z powodu niedostatku powietrza.

Sprawdź jego okolice i przeczyść wężyki w kolektorze dolotowym.

[dawidd]

tez miałem ten problem w tym silniku - problem błąd czujnika TPS (polozenia przepustnicy) Błąd powstał bo odpinałem czujnik na włączonym silniku, ale u ciebie może na wtyczce być luzna. nie łączyć dobrze. Sprawdź czujnik i jedz na kompa skasować błąd - u mnie wszystko było ok od strony technicznej ale "błąd gasił silnik" po wciśnięciu sprzęgła