Wysłany: Nie Paź 31, 2010 09:19 [Citroen SAXO 1,1] szarpie przy dodawaniu gazu
Mam problem z samochodem teściowej a przy tym z teściową . Zapala ładnie ale pracuje nierówno jak by nie na wszystkich cylindrach ale problem zaczyna sie dopiero podczas jazdy - jak jest zimny to jeszcze w miarę można jechać ale jak sie nagrzeje to w momencie przyspieszania szarpie, strzela czasem gaśnie przy zmianie biegów. Mam zamiar wymienić kable i wyczyścić silniczek krokowy. Przed przystąpieniem do pracy chcę się jeszcze poradzić fachowców na tym forum gdzie zawsze znalazłem pomoc. Wprawdzie to nie Rover ale silnik to silnik
_________________ --== "Z mądrym człowiekiem to i pogadać ciekawie." ==-- Fiodor Dostojewski
SPAMU¦
Wysłany: Nie Paź 31, 2010 09:19 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Nie Paź 31, 2010 11:19
Mombrey, najprawdopodobniej właśnie kable WN. Od tego trzeba zacząć. Ale pamiętaj, tylko i wyłącznie oryginalne. Zamienniki często okazują się po prostu g***em odrazu po założeniu.
Saxo 1,1 z tego co pamiętam miały wtrysk jednopunktowy BOSCH, więc czyszczenie silnika krokowego nie ma sensu.
Typowe usterki tego wtrysku to pękająca membrana (zaznaczone na zdjęciu), przez co silnik zalewa się benzyną i dużo pali, jednak na zimnym silniku jest to mniej odczuwalne.
Uszkadzają się również switche w silnikach krokowych, ale wtedy problemem jest jedynie brak wolnych obrotów lub za wysokie.
Na początek jednak proponuje tak jak koledzy piszą zacząć od sprawdzenia układu WN.
[ Dodano: Nie Paź 31, 2010 13:13 ]
Sonda w tym silniku nie gra dużej roli, a na pewno nie aż tak, aby silnik pracował nierówno.
Zwłaszcza w fordach, tam to padają nagminnie oryginalne motorcrafta, co ciekawe głównie w tych nowszych, bo w starych escortach i mondeo nawet działają bezawaryjnie.
Generalnie te pojedyncze (czasami podwójne) fajkocewki tez padają.
Teraz wszystko tak robią, że im nowsze tym bardziej się sypie... ehh, szkoda gadać...
Kupiłem kable WN ale tak leje deszcz, ze nie ma jak wymienić. Na dodatek zapomniałem kolejność bo mam bardzo dobrą pamięć ale krótką. Zarejestrowałem się na forum Citroena ale chyba w Polsce jest bardzo mało tych aut bo "0" odpowiedzi na różne pytania :-(.
_________________ --== "Z mądrym człowiekiem to i pogadać ciekawie." ==-- Fiodor Dostojewski
To może ja się bezczelnie podepnę do tematu Mam dokładnie taki sam silnik w citroenie ax mojej siostry. Objawy mam podobne. Przy przyspieszaniu potrafi szarpnąć, skaczą obroty, wydaje mi się, że czasami nie przepali na którymś cylindrze. Na gazie objawy się powiększają i przy daniu gazu przy ruszaniu potrafi wręcz chcieć przygasnąć. Wydaje mi się też, że ssanie za długo chodzi. Świece są ok, kable nie tak dawno zmieniane - rok - dwa lata.
Kable wymienione, pali ładnie i równo pracuje na wolnych obrotach ale jak dodam gazu to strzela w filtr powietrza i śmierdzi benzyną. Zastanawiam się czy nagrzać i spróbować jak jeździ czy od razu rozbierać i brać się za tą membranę.
_________________ --== "Z mądrym człowiekiem to i pogadać ciekawie." ==-- Fiodor Dostojewski
A brałeś pod uwagę zapłon, wypadanie zapłonów, cewkę? a może uszczelkę pod głowicą przepaliło między którymś cylindrem, przez to niema ciśnienia i nierówno pali.
Wystarczy, że zdejmiesz tylko te rurę dolotową do wtrysku i przepustnicy i będziesz widział te membrankę. Jeżeli się z niej leje, to będzie widać od razu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum