Forum Klubu ROVERki.pl :: [R214 1.4Si 97r] Ubytek płynu chłodniczego
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: szoso
Czw Lis 18, 2010 09:16
[R214 1.4Si 97r] Ubytek płynu chłodniczego
Autor Wiadomość
Lupus 



Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 46
Skąd: Konin



Wysłany: Sro Lis 03, 2010 18:34   [R214 1.4Si 97r] Ubytek płynu chłodniczego

Witam! Mam pewien problem z układem chłodzenia mojego Rover'a. W ubiegłym miesiącu przeprowadziłem wymianę oleju, pompy wody, etc. Wzrost temperatury miał miejsce podczas stania w korku, gdy auto było na 'luzie'. Olej miałem już trochę stary, więc myślałem, że po wymianie będzie okej i tak też było, do dzisiaj. Temperatura nagle strzeliła mi w górę, więc szybko zjechałem na parking. Dałem nawiew na maxa ciepły do kabiny żeby trochę ostudzić silnik, ale powietrze, które wiało było zimne (dziwne). W międzyczasie wymieniłem korek zbiorniczka wyrównawczego, myślałem, ze nie trzyma ciśnienia. W przeciągu roku zbiorniczek wyrównawczy był pusty 3 razy. Zostawiłem auto u mechanika, nie stwierdzili żadnych wycieków. Reasumując, nowa pompa wody, nowy korek zbiorniczka, brak wycieków a płyn ubywa. Pomocy! :\
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Lis 03, 2010 18:34   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
zuber84cool 




Pomógł: 64 razy
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 898
Skąd: Zewsząd

Rover 600

Wysłany: Sro Lis 03, 2010 18:55   

A mechanik nie stwierdził HGF?
_________________
JDM OPTION | Cultstyle.pl
 
 
 
Lupus 



Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 46
Skąd: Konin



Wysłany: Sro Lis 03, 2010 19:05   

Olej był okej. Wymienina też była uszczelka pokrywy zaworów, jeśli to ma jakieś znaczenie. Auto jeździ bez problemów, jedynym mankamentem jest ten ubywający płyn chłodniczy. Będę teraz w warsztacie, powiem żeby psrawdzili auto pod tym kątem ;) oby to nie było to =d
 
 
colin1983 




Pomógł: 70 razy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 909
Skąd: TL

Rover 200

Wysłany: Czw Lis 04, 2010 07:56   

Może płyn ucieka przez kolektor na zewnątrz , wymień uszczelkę pod kolektorem kosztuje ok 25zł i wtedy zobaczysz czy będzie uciekać
_________________
http://www.youtube.com/wa...&feature=relmfu
 
 
 
Cris 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 83
Skąd: Poznań



Wysłany: Czw Lis 04, 2010 08:29   

a nie wyczuwasz w kabinie dziwnego zapachu? Może nagrzewnica... u mnie wyciek jest w okolicy tego kolektora, chociaż bardziej wygląda jakby z pod głowicy :/
 
 
Lupus 



Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 46
Skąd: Konin



Wysłany: Czw Lis 04, 2010 23:26   

Wybaczcie mi ma niewiedze, ale nie wiem gdzie znajduje sie nagrzewnica oraz kolektor.
 
 
Cris 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 83
Skąd: Poznań



Wysłany: Pią Lis 05, 2010 10:15   

kolektor (ten o który mi chodzi) jest jak otworzysz maskę (patrząc od przodu samochodu) po prawej stronie głowicy, dochodzi do niego grubszy wąż układu chłodzenia. Nagrzewnica znajduje się już praktycznie w kabinie, na środku pod tymi regulacjami od nawiewu. Jeżeli ona by puszczała to często czuć w środku specyficzny zapach no i jeśli mocno puszcza to widać nawet plamy w jej okolicy.
 
 
Lupus 



Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 46
Skąd: Konin



Wysłany: Pon Lis 08, 2010 16:01   

Dzis bylem odpalic auto po 3 dniach. Wczesniej dolalem plynu chlodniczego. Na dnie pustego zbiorniczka byla zielono-biala maz. Auto ledwo co odpalilo. Zrobilem nim rundke po parkingu. Totalny brak mocy, na drugim biegu szybko do 2 500 obrotow, a potem totalna porazka. Chcialem nagrac filmik jak auto kopci, ale bateria slaba w telefonie byla :P caly czas bialy dym z rury, nie za duzo, ale caly czas lecial. Obawiam sie, ze to jednak HGF :\
 
 
Cris 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 83
Skąd: Poznań



Wysłany: Pon Lis 08, 2010 21:47   

no wszystko wskazuje na hgf, ale dziwi mnie ten totalny brak mocy, ja miałem już dość zaawansowane HGF przed zrobieniem ale mocy nie brakowało :D możesz jeszcze sprawdzić czy węże po takiej przejażdżce są nabite, bo ja tak miałem, że ciśnienie ostro szło w węże :D
 
 
Adrian 
Moderator



Pomógł: 227 razy
Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 2726
Skąd: Ząbki

Rover 400

Wysłany: Wto Lis 09, 2010 11:00   

Przedmuchy na zewnątrz, a co za tym idzie brak kompresji. To powoduje pogorszenie osiągów.
 
 
 
Misiek612 



Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 1
Skąd: Lubin



Wysłany: Wto Lis 09, 2010 19:56   

Witam. Jestem za granica, nie mam polskich znakow, z gory przepraszam. Mam podobny problem w moim Roverku. Stalem wczoraj w korku, przejechalem troche, temperatura skoczyla, wody w zbiorniku zero... dolewalem, dojechalem do domu. Ok. Dzisiaj rano probowalem odpalic i nic. Ponownie dolewalem wody (nie mam zadnego plynu, bylem prawie ze odciety od swiata). W koncu po kilkuminutowym katowaniu odpalil. Dojechalem do warsztatu, zgasl, ponownie nie bylo wodu w zbiorniczku, zapalil juz tylko z wcisnietym pedalem gazu. Podobnie jak u kolegi wystapil spadek mocy, ale musialem jechac (z warsztatu wyslali mnie do salonu). Po 15 km, jakies 500 m od salonu przy redukcji biegu, na okolo 1500 obrotach ZGASL. Dotoczylem sie do chodnika i juz koniec, kaplica, umarl... nie odpalil, plynu znowu nie bylo w zbiorniczku... wczesniejszy mechanik cos wspomnial, ze pewnie mi to uszkodzilo silnik/tloki (byly pewne niejasnosci z racji niezrozumienia jezyka)... Co prawda auto jest teraz w salonie, ale tu gdzie jestem mechanika samochodowa jest strasznie droga a sami mechanicy czyhaja tylko na niemajacych zielonego pojecia o tych sprawach ludzi... Czy ktos moze mi powiedziec co to moglo byc? Dlaczego nie chce odpalic? Czy to moze byc chwilowe spowodowane przegrzaniem? W salonie zawolali za naprawe tyle co wart jest samochod... czy w ogole warto? Z gory dziekuje za odpowiedz, i przepraszam za tak dlugi, mulacy tekst, ale jestem troche zdenerwowany :/ Pozdrawiam
 
 
leszczu 




Pomógł: 555 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Wto Lis 09, 2010 20:22   

Pewnie dopadł cie słynny HGF, a jeszcze go na "hama" odpalałeś to mogłeś coś jeszcze uszkodzić. :/
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
Cris 



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 83
Skąd: Poznań



Wysłany: Wto Lis 09, 2010 23:00   

Misiek612 zapewne woda szła w cylinder, stąd brak mocy i problemy z odpalaniem (za pewne też zostawiałeś za sobą kupę białego dymu). Nie wiem natomiast jakie mogą być tego skutki
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [r200] Ubytek płynu chłodniczego
zdzisiek Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 17 Wto Lut 05, 2013 12:57
baxter
Brak nowych postów [Roverek200 14 16v 98]Ubytek płynu chłodniczego
sad200 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Nie Paź 19, 2008 10:29
arczi83
Brak nowych postów [R214Si] ubytek płynu chłodniczego
lukas86 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 3 Czw Maj 16, 2013 17:36
andrew0503
Brak nowych postów [214Si]Ubytek płynu chłodniczego
BR7074 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 1 Sro Mar 26, 2014 23:17
sTERYD
Brak nowych postów [R214i 97'] Szybki ubytek płynu chłodniczego.
bonus89 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 8 Wto Lut 24, 2009 18:53
bonus89



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink