Witam otóż ostatnio wymieniłem radio z jakiegos tam na debing-a w swoim roverku i pojawił się problem. Gdy odpale auto, soobufer gwiżdże nie jakoś tam bardzo głośno ale słychać to i przeszkadza ten dźwięk.
Na po przednim radiu nie było takiego problemu i nie wiem co z tym zrobić. Dodam że głośnik to PEYING 250mm nie pamiętam modelu.
Ma może ktoś jakąś rade na ten świst...
Z góry sory jak temat jest w złym dziale to prosze go przenieść.
Uwaga od moderatora: poprawiłam byki.
Ostatnio zmieniony przez apples Wto Cze 14, 2011 17:16, w całości zmieniany 5 razy
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lis 14, 2010 02:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
hvil [Usunięty]
Wysłany: Nie Lis 14, 2010 09:46
prawdopodobnie przechodzi syf na sygnał, załóż filtr na chinche i mam nadzieje ze kable pradowe do wzmaka masz od aku poprowadzone nie jakis lapany plus z czegokolwiek?
żadnych filtrów!! zrobiła Ci się pętla masy. Napisz najpierw jak wygląda u Ciebie instalacja prądowa. Z kąd idą kable do radia, z kąd do wzmacniacza, gdzie idą kable sygnałowe.
99% takich świstów są błędy w okablowaniu. Tylko raz w życiu nie udało mi się uwolnić z takiej pętli w r75 kolegi loo i tam potrzeby był filtr na jedną parę RCA.
Sygnał puść możliwie jak najdalej od zasilania (zalecane przynajmniej 50cm), sygnał oczywiście ekranowany, zasilanie adekwatne do poboru wzmacniacza. Cienki przewód przy kablu sygnałowym to nie remote i powinien być poprowadzony oddzielnie, a wspomniany cienki przewód, który ludzie często błędnie używają jako remote służy do zmostkowania masy wzmaka i radia w celu wyeliminowania pętli masy, która u Ciebie przez nieuwagę w montażu wystąpiła.
michone, Nie dawno miałem inne radio i nic nie gwizdało a na nowym gwiżdże.
A kable idą w następujący sposób.
plus- oczywiście od baterii
masa- od tylniej lampy
a do radia idzie oryginalna wiązka.
Znajomy podpowidadał mi jeszcze żeby wymienić czincze na lepsze.
[ Dodano: Sob Lis 20, 2010 18:29 ] Marrkus, Co do pisowni to nie działa mi owy moduł....
hvil [Usunięty]
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 18:44
mase wez z karoserii nie z lampy:-) grubym kablem.
ja u siebie miam mase z nad lewej tylnej lampy. Tam jest miejsce na śrubkę do gaśnicy. Wystarczy wyczyścić papierem ściernym.
Najważniejsze przy braniu masy z karoserii jest połączenie karoserii pod minus z akumulatora gdzieś pod maską.
Sprawdz czy jak odłączasz antene od radia to też jest przebicie. I poświęć 15 minut i 15 zł na kabel 2x2,5 i pociągnij nowe zasilanie do od aku do radia.
Można też podłączyć dodatkową masę pod obudowę radia.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 29 Mar 2010 Posty: 256 Skąd: Płońsk
Wysłany: Pon Lis 22, 2010 12:34
Kolego na takie swiszczenie składa się wiele rzeczy.
Jakość radia, wzmacniacza przewodów sygnałowych no i brak filtra. Możesz mieć też przebicie na alternatorze i wtedy gwizd wraz z dodaniem gazu bedzie sie nasilał. Zasilanie oczywiście musisz puścić w drugim progu niż kable sygnałowe. Gruby i solidnie zamocowany przewód masowy. No i dobre przewody sygnałowe. To podstawowe rzeczy które musisz sprawdzić i ewentualnie poprawić lub wymienić. Jeśli masz dostęp od dobrej jakości wzmaka to zamień je na chwile i sprawdź jak działa. Możliwe ze przy wymianie radia nadpalił sie u Ciebie we wzmaku filtr. Znam takie przypadki. Jest jedna podstawowa zasada przy odpinaniu przewodów sygnałowych i zasilających. Zawsze wyjmij bezpiecznik przy AKU od wzmaka bo nagły skok napiecia moze cos uszkodzić. A jak wiemy to chincze też przenoszą napięcie.
Powodzenia przy pracy.
Jeszcze nie grzebałem przy tym bo nie mam kiedy w weekenda się za to wezme a jak coś z tym zrobie napisze na forum nie no plus mam po prowadzony grubym kablem a i masa też jest oryginalnym kablem pociągnięta też grubym.
[ Dodano: Sob Lis 27, 2010 01:00 ] zimek-1985, Podpowiedz mi jak sprawdzić czy alternator ma przebicie czy nie???
Musze reaktywować temat gdyż problem z świstem jest cały czas......
Co zrobiłem: Podpiołem pod obudowe radia dodatkową mase i świst troche zciszał ale nadal jest.. Kable sygnałowe puszczone oczywiście drugim progiem.
Naj gorzej jest na zimnym silniku później świst troche ustaje.
Kotś mi mówił żeby założyć Filtr RCA, pożyczyłem, założyłem i efekt był tego taki że z suba nie wydobywał się żaden głos zupełnie wyfiltrował muzyke.....
Nie dokońca rozumiem o co chodzi z tą pętlą masową, gadałem z kolegą elektrykiem i mówi że wszystko jest dobrze podłączone a całości sam nie montowałem tylko znajomy elektryk co robił już to wiele razy.
Czytałem na innych forach żeby odciać mase RCA w zmacniaczu i to powinno pomuc ale czy napewno narazie nie mam chęci go rozbierać ale spróbować by trzeba bo świst jest chole.....e denerujący!!!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum