pod tym węzykiem jest sitko. wykrecic trzeba równiez tą wysoką srubę na której jest oparty wężyk doprowadzający paliwo. śruba ma dziurkę przelotową i owinieta jest własnie sitkiem. ale szczerze wątpie aby ono było brudne, u mnie było jak nowe.
Ostatnio zmieniony przez mi_sza1 Pią Paź 08, 2010 14:12, w całości zmieniany 1 raz
Błędy kompa: 17 i 61 z czego 17 było od początku jak go mam.
Do sławnej siatki się nie dokopałem co jedynie odkręciłem ten odpowietrznik chyba, śrubka w otworkiem.
Wymieniłem przewody paliwowe przed i za filtrem, i jakieś dwa bezpośrednio przy pompie. Usuwając przez to gruszkę i z 3 zaworki zwrotne będące co kawałek - patent mechanika na ciężkie odpalanie po dłuższym postoju co gorsza nic nie pomogło. Teraz auto pali znów na dotyk po zgaszeniu a wcześniej trza było mielić.
Nadal mam wycieki z bóg wie kąd.
Załączam linki do filmików może coś jeszcze wymyślicie.
A to nie cieknie z przewodów olejowych, to czesta przypadłość albo pocą sie albo na łączeniach. Dorabiają takie koszt do 50zł. tylko trzeba miec wykrecony na miare.
Aaaa chodzi o wyciek paliwa zasugerowałem sie plamami pod silnikiem na drugim filmiku .
[ Dodano: Wto Lis 23, 2010 16:12 ]
Dzisiaj znowu wykręcałem to sitko w pompie i ku mojemu zdziwieniu nie jest takie jak opisałem. Jest w tej śrubie wprasowane do środka taka tulejka walec, widać je przez dziurki od paliwa ale wyjąć nie mogłem. Opaski nie ma albo jej nie włożyłem po ostatnim wykręcaniu albo pomyliłem z toyotą corollą.
Jest tam w srodku gdzie pokazuje strzałka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum