Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2003
Witam,
wczoraj wymieniajac olej zauwazylem ze w okolicy amortyzatora mam zachlapane olejem. Czy ten olej wylal sie z amortyzatora, czy moze gdzies w okolicy jest jakis inny przewod z ktorego moze tak lac olej?
fotki jak to wygladalo od spodu i z za kola
dzieki za info
_________________ Don't drink and drive, just smoke and fly
Ostatnio zmieniony przez apples Sob Cze 11, 2011 21:48, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Nie Gru 05, 2010 13:56 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
jedż na szarpaki ,w angliku mam to samo (zmieniałem do siebie łożyska amortyzatora)amor jest cały w oleju i po zdjeciu sprezyny sam sobie spadł na dół ewidentnie amortyzator do wymiany
Ostatnio zmieniony przez domel-x Nie Gru 05, 2010 23:18, w całości zmieniany 1 raz
Tez wlasnie to podejrzewalem, z szarpakami to moze byc maly problem. Malo ktore zaklady tu w Irlandi maja takie urzadzenia.
Teraz wlasnie bede mial dylemat, czy zmieniac same amorki(oryginalne na przod 300e)? Czy dolozyc i zalozyc gwintowane zawieszenie?
_________________ Don't drink and drive, just smoke and fly
w komplecie nie ma gornych poduszek, zobaczymy jak to wyjdzie jak sie za to zabiore. W najgorszym wypadku bede musial dokupic gorne mocowanie z regulacja. Jak bede zakladal to beda fotki i opis co z czym i za ile. koszt na chwile obecna to 220£, chyba ze dojdzie tez mocowanie.
Robote zaczne dopiero w styczniu, bo teraz na swieta przyjezdzam
_________________ Don't drink and drive, just smoke and fly
Witam,
gdzie kupiłeś amorki? bo jestem w podobnym położeniu, dołaczyłem sie do tematu z cieknącym amorkiem i póki co odp nie otrzymałem, - sprawdzałem juz ceny na ebayu i ceny wahają się od 70 do 150 funciaków za same amorki za sztukę ... wstawiłes już je i ile zapłaciłeś za service? dzieki za odp.
Caly zestaw pochodzi z BMW 3, i bylo sporo rzeczy do dopasowania. Tyl wlasciwie pasuje bez przerabiania, jeden otwor bylo trzeba rozwiercic.
A jesli chodzi o przod to tu bylo sporo do zrobienia:
gorne mocowania, mocowanie lacznika stabilizatora.
Ogolnie komus kto chce zachowac jakies resztki komfortu odradzam. Po zalozeniu sportowych gornych mocowan jest strasznie twardy.
Teraz pewnie kupilbym oryginalne i nie bawil sie w te wszystkie przerobki
_________________ Don't drink and drive, just smoke and fly
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum