Wysłany: Sro Gru 01, 2010 22:55 [R414] Ogrzewanie - cos nowego
Typ: i Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1999
Witam serdecznie grono ROVER'owców,
Przeczytałem już sporo tematów na tym forum odnoszących się do ogrzewania/wentylacji.
Problem z ogrzewaniem w 414 mojego szwagra polega na tym iż auto grzeje tylko jak jedzie ( czyli obroty są wyższe niż "wolne" np pow 2,5tys ) Jedziemy jest fajnie ciepło, Gdy tylko zaczną się korki czyli stanie ruszanie itd, w aucie robi się zimnica. sprawdziłem na postoju ze jak podniosę obroty grzanie powraca. To mnie normalnie rozbroiło. Dzisiaj przejrzałem wszystkie linki/cięgna są ok przesuwa klapę mieszalnika powietrza cieple/zimne, oraz zawór na wężu do nagrzewnicy. Padło ze zapowietrzona jest nagrzewnica, gdyż mial szwagier stłuczkę i mechaniki zdejmowali obie chłodnice (wersja z klimą) może coś spaprali. próbowałem to cudo odpowietrzyć ale chyba mi to nie bardzo idzie. Otwieram korek zbiorniczka wyrównawczego, odpala gablotę i gazuje w zbiorniczku zaczyna bulgać i bulgać aż do momentu ze wylewa plyn przez korek. Jak można odpowietrzyć ten układ? może jest jakiś odpowietrznik co ułatwi sprawę
Pozdrawiam i liczę na waszą pomoc, bo normalnie zamarzamy jak gdzieś jedziemy w mieście
DziQ
SPAMU¦
Wysłany: Sro Gru 01, 2010 22:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Dzięki,
zrobilem jak napisano i narazie się trochę poprawiło, po ostatnich moich zabiegach wogole przestalo grzać chyba się mocniej zapowietrzyl jeszcze teraz jest o wiele lepiej ale nie idealnie powiedzcie roverki tak nie bardzo grzejne są? czy to akurat wina tego modelu, moze zakamieniona nagrzewnica??
Pomógł: 248 razy Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 1651 Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz
Wysłany: Pią Gru 03, 2010 19:47
Osobiście nie narzekam na ogrzewanie w swojej 416-e. Jeśli układ jest dobrze odpowietrzony i poprawnie działa termostat to przy włączeniu ogrzewania na max bywa nawet za ciepło.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Wiec najpewniej bedzie cos zakamienione, czy cus bedziemy walczyc jeszcze, Termostat byl wymieniany stosunkowo niedawno. POwiedzcie gdzie najlepiej dorwać się do nagrzewicnicy by ja odkamienić? które rurki odpiać?
Witam. Podłacze sie do tego postu.
Czy wam wogole wlacza sie wentylator chlodnicy w Roverkach???
Mi nawet jak latem byly upaly to sie nie wlaczal a wymienialem czujniki. Wiec pytam jak to zrobic zehby sie wlaczyl i zeby prawidlowo odpowietrzyc uklad. Czy jezeli wymusze wlaczenie wentylatora przez odlaczenie wtyczki gdy silnik ma juz temp. optymalna to pogoni mi ten plyn zeby go dobrze odpowietrzyc????
No bo przyszly mrozy a u mnie grzeje podobnie jak u kolegi. Jezeli dam mu gazu czyli tak 3-4 tys to wtedy daje gorace powietrze a na wolnych leci letnie.
Aha, przy spradzaniu jak auto grzeje cos zauwazylem, natomist samochod pracowal na wolnych obrotach no i jak mu dawalem gazu do 3-4 tys to chlodnica byla na gorze goraca a na dole zimna . Czy to normalne???
Do Bagsik - wentylator się włącza - nawet zimą jak dłużej pośmigam.
_________________ Hasła są jak majtki. Nie zostawiaj ich w miejscu, w którym inni mogą je zobaczyć, zmieniaj je regularnie ...i lepiej nikomu nie pożyczaj.
Ale jezeli wentylator odlacze od kostki to sie normalnie wlacza, wiec napewno jest dobry.
A z ta clodnica to normalne?? Moze mam ja niedrozna czy cos??
Jak już coś to nie z chłodnicą, a z nagrzewnicą. Pewnie zasyfiona jest. Jak masz większe obroty, to pompa wody więcej płynu pompuje i jakoś to przepływa przez nagrzewnicę i masz ciepełko. A na wolnych może wszystko stoi w miejscu.
witam
przyłącze sie do tego tematu
Ostatnio moj roverek stał na dość sporym mrozie ok -25 stopni ku kojemu zdziwieniu odpalił bezproblemowo jednak podczas jazdy miałem z nim nielada kłopot....otóż po przejechaniu ok 5 km na takim mrozie zagotował mi wode mianowicie wskaźnik temperatury podniósł sie prawie do samej góryi cały czas chodził wentylator. Natychmiast zgasiłem silnik i otworzyłem maske...gdy chwile ostygł odkręciłem korek od zbiorniczka i zaczął wylewać wode..po 10 min postoju wskaźnik opadł i jechałem dalej. Co jednak dziwnego w tym wszystkim to to że miałem otworzony nawiew na maksa na gorące powietrze i nawet na chwile takie z niego nie poleciało.....bardzo proszę o pomoc w dalszym ciągu mój roverek w ogóle nie grzeje...
Witam niestety nadal mam problem z ogrzewaniem w roverku..po wymianie uszczelki pod głowicą odpowietrzeniu układu nadal nie grzeje..
Co dziwne gdy nim jade z dość dużą prędkościa to zaczyna lecieć w miare ciepłe powietrze natomiast na wolnych obrotach zimne..
mechanicy rozkładają ręce oni nie wiedzą..prosze o jakieś sugestjie i możliwą pomoc
pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum