Forum Klubu ROVERki.pl :: [R45] prośba o ocenę kosztów naprawy
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R45] prośba o ocenę kosztów naprawy
Autor Wiadomość
marcin316 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 1065
Skąd: Lublin - okolice



  Wysłany: Wto Gru 07, 2010 22:52   [R45] prośba o ocenę kosztów naprawy
Typ: IDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2003

Dzisiaj niestety mój Roverek zaliczył małego dzwona... Młody chłopak w Toyocie Carinie chciał szybko zmienić pas z lewego na prawy i wjechał mi pod auto. W wyniku tego mam wyrwany z jednego mocowania zderzak i wygięty bok. Róg nad lampą delikatnie chowa się pod maskę, wygląda na to, że linia zgięcia przechodzi gdzieś nad środkiem koła. Na tych dwóch elementach są głębokie rysy, pęknięty jest też reflektor. Listwa ala-chrom wypięła się ze zderzaka ale chyba oprócz drobnych rys nic jej się nie stało. U sprawcy dosyć mocno wgniotły się przednie drzwi. Sprawca przyznał się do winy, podpisał kwity i już dzisiaj byłem w centrum likwidacji szkód HDI. Wypełniłem kwitki, jakiś nerwus porobił fotki szkód przy czym zaznaczył, że nie wie czy coś będzie widać... bo zaczęło się robić ciemno. Będę czekał na propozycję odszkodowania, jednak nie wiem jakiej kwoty się spodziewać. Pewnie będą chcieli zapłacić jak najmniej. Co jeszcze mogę zrobić aby nie dać się oszukać?

Jadąc zauważyłem że kierownica nie jest idealnie prosto ale już nie wiem czy tak było wcześniej czy to skutek zderzenia. Jakoś nie chce mi się wierzyć aby przy takim w sumie niezbyt mocnym zderzeniu coś w zawieszeniu mogło się przestawić.

Kolejne pytanie dotyczy samego sposobu naprawy auta, czy decydować się na naprawę bezgotówkową czy szukać części we własnym zakresie, czy malować uszkodzone elementy czy może szukać używek w oryginalnym lakierze?

Z góry dziękuję za pomoc.

Fotki robiłem kalkulatorem, także proszę wybaczyć jakość...
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Gru 07, 2010 22:52   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Jugol 



Pomógł: 116 razy
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 2338



Wysłany: Sro Gru 08, 2010 13:26   

marcin316 napisał/a:
Kolejne pytanie dotyczy samego sposobu naprawy auta, czy decydować się na naprawę bezgotówkową czy szukać części we własnym zakresie, czy malować uszkodzone elementy czy może szukać używek w oryginalnym lakierze?


Wszystko zależy od tego ile Ci powie rzeczoznawca i jaka będzie wys. odszkodowania. Jak widzę uszkodzenia masz znikome- nie ma tragedii ;)
 
 
marcin316 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 1065
Skąd: Lublin - okolice



Wysłany: Sro Gru 08, 2010 17:38   

Patrząc na fotkę Cariny widać że Rover to twarde auto :)

Dzisiaj zauważyłem. że z jednej strony między maską a błotnikiem mam większą szczelinę niż z drugiej, jednak mam nadzieję że to wina odkształconego błotnika i po naprawie/wymianie wszystko wróci do normy.

A tak przy okazji, czy są gdzieś dostępne nowe reflektory do R45? Szukałem na tomateam i niestety brak... Jeśli udałoby się zdobyć namiary bądź przynajmniej jakiś cennik, to byłby jakiś punkt zaczepienia do ewentualnych negocjacji z ubezpieczycielem. Jak poczuję że chcą mnie oszukać, to zdecyduję się na naprawę bezgotówkową.

Przeglądając Allegro aż włos się na głowie jeży. Co drugi reflektor opisany jako "nie anglik" jest tak naprawdę angielski, do tego duża część ma wyłamane mocowania dekielków które zakrywają miejsca montażu żarówek.
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Sro Gru 08, 2010 18:26   

marcin316 napisał/a:
Patrząc na fotkę Cariny widać że Rover to twarde auto :)

czy to Rover czy Carina, to przód jest mocniejszy niż drzwi :wink:
 
 
Jugol 



Pomógł: 116 razy
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 2338



Wysłany: Sro Gru 08, 2010 18:44   

marcin316 napisał/a:
A tak przy okazji, czy są gdzieś dostępne nowe reflektory do R45? Szukałem na tomateam i niestety brak... Jeśli udałoby się zdobyć namiary bądź przynajmniej jakiś cennik, to byłby jakiś punkt zaczepienia do ewentualnych negocjacji z ubezpieczycielem. Jak poczuję że chcą mnie oszukać, to zdecyduję się na naprawę bezgotówkową.


Z tym jest problem, czasami trafiają się nówki sztuki na ebay, ale trafić europejskie nówki, graniczy wręcz z cudem- przerabiałem temat jakiś czas temu. Ale co do cen nowych lamp i wogóle cen nowych części do R, to skontaktuj się z Tomim on Ci powie co i ile. A co do lamp europejskich pozostaje Ci polowanie na allegro- ja szukałem ponad pół roku, aż trafiłem komplet w idealnym stanie za 450pln. Powodzenia i trzymam kciuki za dobrą wycenę szkód :ok:
 
 
marcin316 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 1065
Skąd: Lublin - okolice



Wysłany: Pią Gru 10, 2010 15:56   

Dzisiaj zrobiłem trochę lepsze fotki. Listem poleconym dostałem również proponowaną wysokość odszkodowania - około 2100 zł. Jeśli pod błotnikiem nie ma jakichś poważnych szkód (mocowania) to wygląda na to że proponowana kwota jest rozsądna. Jak uważacie?

Teraz pozostaje poczekać aż HDI ustali czy rzeczywiście jest za szkodę odpowiedzialne (potwierdzenie od sprawcy) i przekazać dane konta na które mają przelać pieniązki.

[ Dodano: Pią Gru 10, 2010 15:56 ]
Jugol napisał/a:
trafiłem komplet w idealnym stanie za 450pln


Przeglądając Allegro widzę, że trzeba dać 400zł za sztukę zatem naprawdę trafiłeś okazję :)
 
 
hvil
[Usunięty]






Wysłany: Pią Gru 10, 2010 16:53   

No całkiem nieźle Ci wycenili, ja bym brał, ale wczesniej wszedł na stronke jakiegos duzego sklepu British parts czy inna zawsze moze cos ci zanizyli.

P.s. A moja mazda dzisiaj została trafiona mocno w bok:( niewiem czy przezyje:(
 
 
Jugol 



Pomógł: 116 razy
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 2338



Wysłany: Pią Gru 10, 2010 18:44   

Też myślę, że to rozsądna kwota, powinno Ci coś zostać nawet :)
 
 
bonus89 




Pomógł: 29 razy
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1037
Skąd: Bychawa

Rover 200

Wysłany: Pią Gru 10, 2010 19:57   

z nowymi częściami i z lakierowaniem w tysiaku się da spokojnie zmieścić i to już na cacy :)
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
martens 




Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 02 Lut 2009
Posty: 692
Skąd: Lublin

Rover 25

Wysłany: Pią Gru 10, 2010 20:40   

z nowa lampa?... czy nawet uzywana to chyba jednak niekoniecznie...
 
 
 
bonus89 




Pomógł: 29 razy
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1037
Skąd: Bychawa

Rover 200

Wysłany: Pią Gru 10, 2010 21:03   

A to nie wiedziałem że lampa też uszkodzona, nowa będzie się odróżniała ja bym wybrał chyba używkę
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
hvil
[Usunięty]






Wysłany: Pią Gru 10, 2010 21:26   

jesli tylko obudowa to pospawaj plastiki i jezdzij:D nie raz zarobilem na tym ze lampy sobie spawalem trzymania a ubezpieczenie daje jak za wymiane.

P.s. ja tam w tamtym tygodniu kupilem europejska lampe do 75 prawa za 150 zł wiec jak sie zechce wydać troche na telefon i na szperanie to znajdziesz tanio:-)

P.s. 2. albo jak hrabia lub ja do tamtego tygodnia, zakup pare anglikow za 100zł :-D jak chcesz poszperam czy nie mam jakichs:-P
 
 
marcin316 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 1065
Skąd: Lublin - okolice



Wysłany: Pią Gru 10, 2010 21:37   

Lampy szukam na Allegro, jest też ogłoszenie na Forum. Na fotce mało widać, bo szczelinę w lampie zakleiłem uszczelniaczem dachowym bezbarwnym ;)

Malowanie dwóch elementów to koszt od 600 do 800 zł. Jako że nie chciałbym szpachli, to rozważam zakup używanego błotnika (prostego) ale dopiero po wizycie u lakiernika okaże się czy jest taka potrzeba. Nie wiem też czy nie przesunął się punkt mocowania błotnika ten w okolicach lampy. Nawet jeśli tak, to może da się go przywrócić na miejsce.

Nawet jak wszystko uda się zamknąć w 1200 - 1300 zł to reszta która zostanie nie jest warta stresu i nerwów.

[ Dodano: Pią Gru 10, 2010 21:37 ]
hvil, nie chcę angielskiej lampy, czuł bym się z tym jak z drzazgą w .... ;)

Pęknięte jest plastikowe "szkło" zatem tak czy inaczej lampa idzie do wymiany.
 
 
bonus89 




Pomógł: 29 razy
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1037
Skąd: Bychawa

Rover 200

Wysłany: Pią Gru 10, 2010 21:45   

Ja pierwszym razem jak pojechałem do poleconego lakiernika to tak mi zderzak przedni spasował że załamka normalnie i mówił że się nie da inaczej bo pas jest uszkodzony, teraz oddałem i nawet nie wspominałem o spasowaniu tego przodu a wyszło idealnie, jak nie tknięty, trzeba na dobrego trafić
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
marcin316 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 1065
Skąd: Lublin - okolice



Wysłany: Czw Gru 16, 2010 17:10   

Dzisiaj odebrałem wycenę kosztów naprawy z HDI. Jeśli ktoś zna się na tym trochę to proszę o spojrzenie chłodnym okiem...
Zamówiłem również używany reflektor, cena z przesyłką ma wynieść 400 zł.

[ Dodano: Czw Gru 16, 2010 17:10 ]
Poszperałem trochę w necie i znalazłem ofertę na części do Rovera i MG. Bardzo pomogły mi w tym numery katalogowe części otrzymane na powyżej wklejonych drukach. Przykładowo cena reflektora wynosi 259,86 Euro, listwy chromowanej na zderzak 89,35 Euro.
http://www.rimmerbros.co.uk/Item--i-XBC104530
http://www.rimmerbros.co.uk/Item--i-DPR100950MMM
Czy mogę na podstawie tego cennika odwołać się od kalkulacji kosztów sporządzonej przez HDI? Jak widać wpisali kwoty wyraźnie niższe.
Z uszkodzonego błotnika wyrwane jest mocowanie zderzaka, czy to, plus stwierdzenie że nie chcę szpachli na samochodzie może skłonić ubezpieczyciela do doliczenia kosztów błotnika do wysokości odszkodowania?
http://www.rimmerbros.co.uk/Item--i-ASB140090
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R416] Po kolizji...:/ oszacowanie kosztów naprawy
BMW X6 ma za dobre hamulce:/
faecd Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 50 Czw Lut 05, 2009 14:22
faecd
Brak nowych postów [R416] Prosba o ocene instalacji lpg
dawidd Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 5 Pią Lip 29, 2011 13:56
dawidd
Brak nowych postów [R400] Prośba o ocenę mapy STAG 300
areek Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 22 Czw Paź 02, 2008 11:12
piter34
Brak nowych postów [R420] Kosztowne naprawy
grecki Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 9 Wto Mar 04, 2008 15:55
piter34
Brak nowych postów [R45] schematy, instrukcję naprawy
srbastek Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 0 Wto Wrz 26, 2017 14:18
srbastek



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink