Forum Klubu ROVERki.pl :: [R200]-20 mrozu i rano nie odpalił
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R200]-20 mrozu i rano nie odpalił
Autor Wiadomość
dozowacz 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 73
Skąd: maniów



Wysłany: Nie Gru 05, 2010 18:35   [R200]-20 mrozu i rano nie odpalił
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1997

:cry: -20 mrozu i rano nie odpalił.
Rano chciałem zapalić auto,ledwie przekręcił łech łech.
Akumulator centra futura CA472 wykręciłem i do domu na ładowanie prostownikiem przez 6 godzin.Po 6 godzinach próba odpalenia, na polu -10 mrozu ,zaczynam chełtać .
pokręcił coś tam zaczął tak jakby prychać tak parę razy dałem spokój .Odkręciłem akumulator ponownie i do domciu ale oczko zielone jeszcze w nim świeci,podłączam pod prostownik i czekam jutra. Miałem w życiu zaporożca ,malucha ,poloneza,forda fieste ale takiego cudaka jeszcze nie miałem wg.mnie jest to wielkie badziewie .Poczytałem trochę o tym ustrojstwie to wielkie dziwactwo , i nie wiem co to za przyczyna. dla ciekawości wczoraj normalnie zapał wieczorem a dziś mrozik większy i klapa. Grzanie też wielkie nieporozumienie,zimno na polu zimno w kabinie. Ciepło na polu ,ciepło w kabinie,oszczędny w spalaniu też nie jest,chętnie go bym sprzedał. Sama nazwa mówi to nie auto tylko rover który łyka paliwo! pomóżcie ze względu że nie jestem młodzieniaszkiem i chciałbym się w swoich tezach mylić. Jak tego grata reaktywować kiedy jest mi potrzebny do podróży.No to zobaczymy jutro rano.
pozdrawiam was ciepło i nie obrażajcie się na mnie za moje wypowiedzi które wypisuję w sytuacji klapowej
Ostatnio zmieniony przez dozowacz Nie Gru 05, 2010 19:26, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Nie Gru 05, 2010 18:35   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
keczu 




Pomógł: 121 razy
Dołączył: 05 Wrz 2008
Posty: 1141
Skąd: Ostroleka/Dublin



Wysłany: Nie Gru 05, 2010 19:19   

No widze ze zes sie chlopie wkur... :wink:
Twoj problem to nic innego niz padniety akumulator. To ze sie zielona lampka swieci to nic nie znaczy szczegulnie przy -20 stopniach, pod obciazeniem moze juz nie trzymac odpowiedniego napiecia. Musi zakrecic rozrusznikiem i kopnac jeszcze cewke odpowiednio.
dozowacz napisał/a:
wg.mnie jest to wielkie badziewie

No w zasadzie nic specjalnego :razz:
dozowacz napisał/a:
Poczytałem trochę o tym ustrojstwie to wielkie dziwactwo

Silnik faktycznie ,reszta normalka.
dozowacz napisał/a:
dla ciekawości wczoraj normalnie zapał wieczorem a dziś mrozik większy i klapa.

Wieczorem jak jezdziles wczesniej to normalne ze latwiej odpala bo podladowal aku. i silnik jest nawet troche cieply to latwiej zapali , olej moze trzymac temperature i ze 3-4 godz. nie to co rano gesty jak maslo i trzeba napedzic pompe co musi go przepompowac.
dozowacz napisał/a:
Grzanie też wielkie nieporozumienie,zimno na polu zimno w kabinie.

Tu sie nie zgodze ,trzeba dziwadlu przyznac ze silnik grzeje sie szybko i ogrzewanie jest super. Sprawdz termostat.
dozowacz napisał/a:
Sama nazwa mówi to nie auto tylko rover który łyka paliwo!

No za oszczedny tez nie jest ,ale to moze miec zwiazek z tym brakiem ogrzewania i padnietym termostatem jak auto na zimno dlugo pracuje.
dozowacz napisał/a:
chętnie go bym sprzedał.

Ja swojego tez :wink: Pozdr.
 
 
memphisto 




Pomógł: 10 razy
Dołączył: 23 Sie 2008
Posty: 2125
Skąd: Bytom

Rover 200

Wysłany: Nie Gru 05, 2010 20:42   

keczu napisał/a:
Twoj problem to nic innego niz padniety akumulator. To ze sie zielona lampka swieci to nic nie znaczy szczegulnie przy -20 stopniach, pod obciazeniem moze juz nie trzymac odpowiedniego napiecia. Musi zakrecic rozrusznikiem i kopnac jeszcze cewke odpowiednio.


zgadzam się ale nie do końca.

Ja miałem luźną klemę i im chłodniej tym nie dopalał. Zdjąłem klemę wymieniłem na nówkę i palił na dotyk przy -15 zeszłej zimy.

Warto to sprawdzić jeszcze.

A te oczka to jest ptaka warte :mrgreen:

[ Dodano: Nie Gru 05, 2010 20:41 ]
czasem taka pierdoła jak stara klema/ niedokręcona klema może robić problemu. jak klema mocno trzyma po dokręceniu, to papier ścierny i przeczyscić ją odkręcić w niej kable, i jak możesz to skróć je o 1cm i daj nowe jakby nie takie zaśniedziałe do klemy. U mnie to załatwiło sprawę

[ Dodano: Nie Gru 05, 2010 20:42 ]
aha taki szybki test zrób. Zdejmij minus, napchaj tam pełno kabla miedzianego świeżutkiego z głośników, załóż klemę skręć mocno, później z plusem to samo. Jak odpali to masz rozwiązanie. Tylko takie kable miedziane długo nie pociągną i wtedy warto nową klemę dać jak one okażą się rozwiązaniem : )
 
 
Tomi
[Usunięty]






Wysłany: Nie Gru 05, 2010 21:57   Re: [R200]-20 mrozu i rano nie odpalił

dozowacz napisał/a:
:cry:-20 mrozu i rano nie odpalił.
Rano chciałem zapalić auto,ledwie przekręcił łech łech.
Akumulator centra futura CA472 wykręciłem i do domu na ładowanie prostownikiem przez 6 godzin.Po 6 godzinach próba odpalenia, na polu -10 mrozu ,zaczynam chełtać .
pokręcił coś tam zaczął tak jakby prychać tak parę razy dałem spokój .
(...)
Miałem w życiu zaporożca ,malucha ,poloneza,forda fieste ale takiego cudaka jeszcze nie miałem wg.mnie jest to wielkie badziewie .


Hmmm... 214-ce akurat mróz jest niestraszny. Mój spokojnie i od cyknięcia zapalał przy -30 (podczas, gdy 90% samochodów zostawało na parkingach). Mało tego "pożyczałem prądu" użytkownikom innych samochodów, którzy próbowali uruchomić swoje bolidy.

A fakt, że Ty masz problem może wynikać z tego, że najprawdopodobniej masz już do dupy aku i nie trzyma pojemności. Ładowanie Ci nic nie da... Jeśli wymiana akumulatora jest problemem, może pora wrócić do Malucha lub Zaporożca :P
 
 
dozowacz 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 73
Skąd: maniów



Wysłany: Pon Gru 06, 2010 15:54   

Witam
Dziś rano na plusie leciutko i było długie chełtanie,prychał prychał aż zaskoczył.
Czyżby akumulator? kręci dalej,nie rozładował się.
Będę obserwował go na zimnym,aha odkręciłem świece i na elektrodzie miały prześwit ponad 0.9 zmniejszyłem go do 0.7 i tak jakby szybciej odpalił.
Może coś jeszcze komuś nasunie się na myśl co to za powód?
 
 
kumilek23 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 304

Rover 200

Wysłany: Wto Gru 07, 2010 11:04   

dozowacz napisał/a:
Miałem w życiu
dozowacz napisał/a:
poloneza

No to sobie następnego kupiłeś tylko pod brytyjską banderą
przepraszam adminów za OT, ale musiałem to wrzucić :mrgreen:
 
 
dozowacz 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 73
Skąd: maniów



Wysłany: Sob Gru 11, 2010 18:20   

kumilek23 napisał/a:
dozowacz napisał/a:
Miałem w życiu
dozowacz napisał/a:
poloneza

No to sobie następnego kupiłeś tylko pod brytyjską banderą
przepraszam adminów za OT, ale musiałem to wrzucić :mrgreen:

Poldzio był królem szos i palił mniej od tego roverka ,dla ciekawości powiem że nigdy mnie nie zawiódł w odpalaniu najniższa temperatura otoczenia -33 stopnie i potrafił zapalić a nie to badziewie!!!!!
 
 
zapal 



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 508
Skąd: Z Google :)



Wysłany: Sob Gru 11, 2010 20:10   

zadam ci pytanie przyszedles sie tu zalic czy znalesc pomoc... ja mam swojego r od ponad 2 lat... wczesniej mialem zajechana i zgnita vectre i mialem takie zdanie jak ty... kupilem r zrobilem podstawowe wymiany i od 2 lat spokoj w zeszlym roku stal 2 miesiace na dworze nie odpalany i w dizen ktory wrocilem byla 23, bylo ok -25-30 stopni wsiadlem zakrecil ze 3 razy troche pochuczala zastana pompa wspomagania i pojechalem... palil 6-7 l teraz przekazuje go zonie a ja hmm musze kupic cos nowego.... sprzedac sie nie oplaca... wiec pewnie zostanie z nami do konca szczegolnie ze nadwozie jak i podwozie w swietnym stanie wiec rdza mu nie straszna....
_________________
www.dvhk.eu nowe forum nowe mozliwosci :)
 
 
Jugol 



Pomógł: 116 razy
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 2341



Wysłany: Sob Gru 11, 2010 20:54   

dozowacz napisał/a:
Miałem w życiu zaporożca ,malucha ,poloneza,forda fieste ale takiego cudaka jeszcze nie miałem wg.mnie jest to wielkie badziewie .Poczytałem trochę o tym ustrojstwie to wielkie dziwactwo , i nie wiem co to za przyczyna.


Skoro poprzednicy byli tacy wspaniali, trzeba było szukać w tamtych markach. O danej marce, modelu czyta sie raczej przed zakupem niźli po- żeby nie było ,,dziwactw''

A wracając do Twego problemu kolego napisz coś więcej. Od kiedy jesteś jego właścicielem, co wymieniłeś po zakupie, który rocznik jest Twój R, jaki ma przebieg ??

Nie sztuką jest wbić na forum i narzekać na markę, sztuką jest dobrze zobrazować problem, wtedy łatwiej pomóc :ok:
 
 
dozowacz 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 73
Skąd: maniów



Wysłany: Nie Lut 12, 2012 15:06   

rozrząd w lecie wymieniony, świece tydzień temu
kopułka z palcem wyczyszczona i co znowu zaskoczenie minus 27 ikicha nie zapala,
ale na pych odpala.
Czasami puści czarnego dyma przy zapalaniu.
To jakieś dziwaki a nie samochody
sam mam sam pcham
co to może być?
 
 
leszczu 




Pomógł: 555 razy
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 8942
Skąd: Białystok

Rover 200

Wysłany: Nie Lut 12, 2012 15:25   

dozowacz, aku. kiedy wymieniany ??
_________________
DIAGNOSTYKA KOMPUTEROWA, PROGRAMOWANIE PILOTA ROVER/MG
CZĘŚCI http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=75342
 
 
rovek 




Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 737
Skąd: okolice Lublina

Rover 200

Wysłany: Nie Lut 12, 2012 16:26   

Szczotki w rozruszniku są w stanie używalności?
_________________
Kto nie ryzykuje jeździ serią :ok:
 
 
kangaroo69 



Pomógł: 27 razy
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 562
Skąd: Lubelszczyzna



Wysłany: Nie Lut 12, 2012 16:36   

dozowacz napisał/a:
To jakieś dziwaki a nie samochody
sam mam sam pcham

Jak bym nieszczęsnego posiadacza niemieckiego auta słuchał :/
Podmień od kogoś akumulator i zobacz czy pomoże, jak pisali koledzy wyczyść klemy i styki, na rozruszniku, akumulatorze i masę. Kopułki i palca nie czyść tylko kup nowe to nie majątek :wink: Termostat pada w większości aut, to normalne :???: -odnośnie tego ciepła.
Ehh...kupiłeś używany samochód pewnie góra z 99r. i narzekasz że nie jeździ :evil: To forum właśnie po to jest żeby pomagać takim użytkownikom :smile:
dozowacz napisał/a:
zaporożca ,malucha ,poloneza,forda fieste

Sądząc po poprzednikach to pierwszy raz spotykasz na prawdę DOBRE AUTO :grin:
Pozdrawiam :wink:
_________________
http://www.ekmoto.pl/KONKURS-a13_0.htm
 
 
dozowacz 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 73
Skąd: maniów



Wysłany: Nie Lut 12, 2012 17:24   

powiem tak akumulator nie wymieniany, ale próbowany w astrze 1.6 16V i tam kręci jak wariat zaś ten z astry ledwo kręci w roverku.

[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 17:19 ]
wskazówka temp. cieczy dochodzi do połowy i tak stoi a grzać grzeje aby aby

[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 17:21 ]
kangaroo69 napisał/a:
dozowacz napisał/a:
To jakieś dziwaki a nie samochody
sam mam sam pcham

Jak bym nieszczęsnego posiadacza niemieckiego auta słuchał :/
Podmień od kogoś akumulator i zobacz czy pomoże, jak pisali koledzy wyczyść klemy i styki, na rozruszniku, akumulatorze i masę. Kopułki i palca nie czyść tylko kup nowe to nie majątek :wink: Termostat pada w większości aut, to normalne :???: -odnośnie tego ciepła.
Ehh...kupiłeś używany samochód pewnie góra z 99r. i narzekasz że nie jeździ :evil: To forum właśnie po to jest żeby pomagać takim użytkownikom :smile:
dozowacz napisał/a:
zaporożca ,malucha ,poloneza,forda fieste

Sądząc po poprzednikach to pierwszy raz spotykasz na prawdę DOBRE AUTO :grin:
Pozdrawiam :wink:
dobrych aut to kolego na polskim podwórku policzyć można na palcach, auta seryjnie produkowane to tylko składaczki i jak się uda......

[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 17:24 ]
czy można odłączyć czujnik wału? Jeżeli uszkodzony to zapali?
 
 
ADI-mistrzu 




Pomógł: 254 razy
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 4437
Skąd: Legionowo

Rover 45

Wysłany: Nie Lut 12, 2012 17:28   

Do połowy powinna dochodzi i tak się trzymać.
Słabo Ci kręci i nie odpala czy kręci nawet dobrze ale nie może zaskoczyć? Próbowałeś odpalać z wciśniętym gazem?
Nie masz tak że np. po deszczu nie chce palić, lub szarpie?

Astra ma mniejszy stopień sprężania więc tam nieco łatwiej się kręci.

[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 17:28 ]
Bez czujnika nie odpali, niema skąd brać informacji o położeniu wału korbowego więc ani wtrysku ani iskry nie będzie.
 
 
 
Jago 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 13 Sie 2010
Posty: 211
Skąd: Dzikowiec



Wysłany: Nie Lut 12, 2012 17:35   

Przerabialem to i zobacz przewody do rozrusznika. U mnie poprostu przegnil plusowy. Po lutowaniu odpala dobrze
I narzekasz a wcale rover nie jest taki zly. Podstawowe rzeczy powymieniac zaraz po kupnie i ma jezdzic. Druga sprawa czesto tak drobne sprawy ze pol godz roboty a ludziom sie szukac nie chce. Sprawdz mase bo tez lubi gnic. Polecam tez posmarowanie smarem takich koncowek przewodow bo tluste nie zerdzerwieje tak szybko.

[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 17:35 ]
Rozkrec rozrusznik i tam idzie plus z cewki do rozrusznika. Lubi sie rozsypac. Przy okazji sprawdzisz stan szczotek. Godzinka roboty
 
 
 
dozowacz 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 73
Skąd: maniów



Wysłany: Sro Sty 07, 2015 17:30   kicha nie pali zimny

ADI-mistrzu napisał/a:
Do połowy powinna dochodzi i tak się trzymać.
Słabo Ci kręci i nie odpala czy kręci nawet dobrze ale nie może zaskoczyć? Próbowałeś odpalać z wciśniętym gazem?
Nie masz tak że np. po deszczu nie chce palić, lub szarpie?

Astra ma mniejszy stopień sprężania więc tam nieco łatwiej się kręci.

[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 17:28 ]
Bez czujnika nie odpali, niema skąd brać informacji o położeniu wału korbowego więc ani wtrysku ani iskry nie będzie.

przy niskich temperaturach około minus 10 niema problemu
problem zaczyna sie nagminnie jak wyskoczy mróz poniżej 20 stopni
a rozrusznik nie kręci jak szalony tylko tak jakby miał cieżko ale nie łech łech
W wilgoci pali dobrze bo mieszkam w takim terenie wilgotnym ale mróz to widzę dlaniego to zabójstwo, jutro zobaczę do rozrusznika
A lewusem nie jestem więc troche to mnie irytuje że tyle tez

[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 20:22 ]
Jago napisał/a:
Przerabialem to i zobacz przewody do rozrusznika. U mnie poprostu przegnil plusowy. Po lutowaniu odpala dobrze
I narzekasz a wcale rover nie jest taki zly. Podstawowe rzeczy powymieniac zaraz po kupnie i ma jezdzic. Druga sprawa czesto tak drobne sprawy ze pol godz roboty a ludziom sie szukac nie chce. Sprawdz mase bo tez lubi gnic. Polecam tez posmarowanie smarem takich koncowek przewodow bo tluste nie zerdzerwieje tak szybko.

[ Dodano: Nie Lut 12, 2012 17:35 ]
Rozkrec rozrusznik i tam idzie plus z cewki do rozrusznika. Lubi sie rozsypac. Przy okazji sprawdzisz stan szczotek. Godzinka roboty
a co oznacza czarny dym?

[ Dodano: Sro Sty 07, 2015 17:30 ]
Heh dziś -10 kręci rozrusznik bardzo dobrze a zapalić nie chciał, słychać prychnięcia ale nic .
lekkie pchniecie i silnik pali ,obroty około 1300 silnik wkręca się na obroty.
Jazda 2km ,postój 1,5godzinny i próba odpalenia aby tyk i pali i wkręca się na obroty.
co to za przyczyna?
możliwe ze czujnik temp.? ale przecież na obroty się wkręca. :| :twisted:
 
 
robsson78 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 1498

Rover 200

Wysłany: Wto Sty 13, 2015 19:20   

Czujnik temperatury można sprawdzić miernikiem.
http://www.mgfcar.de/sensor/index.htm
Jeśli okaże się wadliwy to masz rozwiązanie problemu.
_________________
Niewiedza kosztuje.
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania bez podania przyczyny.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: [R200/25, MG ZR] Workshop Manual ROVERki.pl
sknerko Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 23 Sro Paź 03, 2018 13:24
Prescenn
Brak nowych postów [r200 1.4 16v] Zgasł, a gdy wyschnął odpalił
krzys31 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 16 Sob Cze 06, 2009 19:51
krzys31
Brak nowych postów [R200 2.0 SDi '98] Ciężko odpalił jak nigdy
Zakopcił biało-siwym dymem...
Yassu Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 13 Sro Kwi 09, 2008 12:20
Gość
Brak nowych postów [R200 1998 1.4 16V silverstone] Stracił moc i nie odpalił.
Pietryk Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 12 Sob Gru 08, 2007 17:53
Pietryk
Brak nowych postów [R25 1.4 16v 00] Uciekajacy Płyn Chlopniczy - Wpływ Mrozu ?
Czy to możliwe ?
djboo Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 13 Pon Lut 22, 2010 18:17
Zlotowa



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink