Wysłany: Nie Gru 12, 2010 16:47 [R416] Problem z odpalaniem i silnikiem
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1998
Witam
mam problem ze swoim roverkiem, wczoraj jeździłem cały dzień i było ok, aż do momentu gdy pojechałem zatankować. Gdy zatankowałem samochód nie chciał odpalić , tak jak by sie dławił, poczekałem chwile i po kilkukrotnym razie i gdy dodawałem gazu to zaplił ale strasznie się trząsł jak traktor a zrury wydobywa się intensywny biały dym. Gdy wróciłem do domu odczekałem troche popatrzyłem na kable niestety było już ciemno i za bardzo nic nie widziałem, ale było ok, odpaliłem i było dobrze odpalił normalnie, dzisiaj w garażu dikładniej sprawdziłem kable kopułke, świece niby ok odpalam a tu znowu to samo dławił sie a jak odpalił to warczy troche i się trzęsie. Proszę o pomoc
Ostatnio zmieniony przez szoso Nie Gru 12, 2010 16:50, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Gru 12, 2010 16:47 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
no własnie mało, ale to już mi od jakiegoś czasu wycieka niby nie dużo ale, w warsztacie znajomym powiedzieli mi że to się spala i do tej pory jeździł normalnie dolewałem tego płynu co jakiś czas i było ok. dzisiaj też dolałem chociaż nie dużo go mam
Płyn może iść w cylinder i to tłumaczy chmury białego dymu, kłopoty z odpaleniem i działanie na 3 cylindry. Masz uszczelkę pod głowicą prawdopodobnie do wymiany.
Możesz na początek zainteresować się uszczelką pod kolektor ssący (kosztuje ze 30 PLN-wymiana prosta), bo ona może powodować podobne objawy. Jak to nie pomoże to wtedy będzie można pomyśleć o wymianie uszczelki pod głowicą.
No jak masz majonez w zbiorniczku, to masz do zrobienia uszczelkę pod głowicą. Czemu o tym wcześniej nie napisałeś? Samochodu w takim stanie nie używaj. Zbieraj kasę na zrobienie uszczelki. Sam raczej tego nie zrobisz. Ceny kształtują się różnie w zależności od regionu kraju i zastosowanych części. Nie oddawaj samochodu do mechanika, który nigdy nie robił Roverów, bo więcej popsuje niż zreperuje.
W wyszukiwarkę wpisz: HGF i zaznacz opcję "Przeszukaj tylko tytuł wiadomości".
[ Dodano: Nie Gru 12, 2010 20:32 ]
a ile taka naprawa może potrwać ? sorki, że tak zawracam gitare ale zależy mi żeby na święta pojechać do domu autem i jak na złość to się właśnie teraz psuje
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum