a gdy świece sa nowe?? ta guma może byc uszkodzona na starcie?? konkretnie niewiem o jaka gume nadal chodzi..tj element samej świecy czy juz przy silniku??
Napięcie na świece było 10v .. 10 z groszem ale bez odłączania ich od świec, wiec to już za mało?? .przekażnik ten pod maska w czarnej skrzynce bezpieczników tak?? w jakich cenach sie to kreci ? podaj kolego jakiś link albo adres żeby ściagnąć z neta:)
[ Dodano: Sob Gru 11, 2010 19:15 ]
le świece nowe sa wiec już by były na starcie uszkodzone??
wedlug badania woltomierzem napiecie wynosi 10,4v do 10.8v ale to bez odłączania przewodów od świec. czy to duża różnica odłaczać czy nie?? wiec jeśli to przekażnik to ten pod maska w czarnej skrzynce bezpieczników?? poda mi ktoś przybliżoną cene tego bajerku albo link żeby sobie zakupić na necie?
[ Dodano: Sob Gru 11, 2010 19:16 ]
przepraszam ale net sie rzycioł i 2 raz powturzyłem ale troszke inczej:)
_________________ będę GO miał do puki koła będą się kręcić
SPAMU¦
Wysłany: Sob Gru 11, 2010 19:16 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
konkretnie niewiem o jaka gume nadal chodzi..tj element samej świecy czy juz przy silniku??
zaznaczyłem tą gumę na innej świecy żarowej ale wiadomo o co chodzi
jeśli pomiar na podłączonym przewodzie jest 10,8V to jest ok
Ja mierzyłem na odłączonym przewodzie bo miałem problem z pomiarem na podłączonym pod świece
Nie chcę zakładać nowego tematu, więc podepnę się:
Czy zna ktoś może jakiś sposób na zminimalizowanie ryzyka urwania świecy przy wymianie.
Brzmi to dziwnie ,wiem ale szwagier wymieniał ostatnio u siebie i po urwaniu jednej ze świec miał masę babraniny w silniku i kasy też trochę wydał. Chciałbym uniknąć powyższych nieprzyjemności...
Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum