Wysłany: Pon Gru 20, 2010 16:11 Jazda po marihuanie...
W nocy z soboty na niedzielę zatrzymało mnie dwóch panów policjantów i spenetrowali mi auto pod kątem jakichś narkotyków, następnie dmuchałem w alkomat, wynik oczywiście 0,0 promili, następnie mieli wątpliwości co do tego czy nie paliłem marihuany. Chcieli mi zrobić narkotest. Ja pewny tego że nic nie wyjdzie, mówię że, jak to jest jednorazowe to sobie mogą zostawić dla kogoś innego a nie marnować na mnie, bo ja nigdy nie paliłem marihuany. No ale o dziwo wynik wyszedł pozytywnie i mnie zabrali na komendę później do szpitala na badanie krwi, następnie z powrotem na komendę na przesłuchanie i tak mi zajęli ponad trzy godziny, zabrali prawo jazdy za pokwitowaniem i powiedzieli że oddadzą jak będą wyniki badań krwi o których mnie poinformują.
Ogólnie to przypomniałem sobie że 2 tygodnie temu byłem w towarzystwie gdzie palono "trawkę" i nieporządanie jakąś śladową ilość dymu mogłem wchłonąć, a takie badanie krwi to ponoć wykrywa nawet jak ktoś palił kilka miesięcy wcześniej. Z tego co wyczytałem to nie ma żadnych progów stężenia THC we krwi, które jest dopuszczalne. Tak więc jeśli wyjdzie że we krwi miałem/mam THC to wedle prawa jestem przestępcą, takim samym który jeździ po spożyciu alkoholu, albo który wszedł za kółko po "skręcie".
Jak dla mnie to jest absurd, bo nawet gdyby ktoś osobiście palił to nie może jeździć autem przez kolejne kilka miesięcy, mimo tego że przecież jego stan psycho-fizyczny był zaburzony przez... hmm, dajmy nawet max 3 dni. A co dopiero ktoś taki jak ja, który nigdy nie palił, a miał z tym kontakt przypadkowy choćby nawet w jakimś klubie. Nie chce mi się nawet myśleć o tym co teraz będzie, polskie prawo robi ze mnie "ćpuna" i przestępce, straciłem prawo jazdy, jak na razie na parę tygodni do czasu wyników i wystarczająco już mnie tym wkurzyli.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Gru 20, 2010 16:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
hvil [Usunięty]
Wysłany: Pon Gru 20, 2010 16:15
Ja na ten przyklad gdy mi sie trafia polskie prawo zakrawające na idiotyzm to z nim walcze:-)
Tak więc jeśli wyjdzie że we krwi miałem/mam THC to wedle prawa jestem przestępcą, takim samym który jeździ po spożyciu alkoholu, albo który wszedł za kółko po "skręcie".
tak, zgadza się
Shrekinho90 napisał/a:
Jak dla mnie to jest absurd,
dura lex, sed lex
Cytat:
wystarczająco już mnie tym wkurzyli.
jeżeli ta uwaga dotyczy policjantów, to pudło. Miej pretensje do ustawodawcy /czytaj: naszych wspaniałych reprezentantów w parlamencie/
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
No i co teraz mam robić żeby to nie miało poważniejszych konsekwencji, nie chce być karany, za nic płacić, ani być bez prawka, bo przecież jestem niewinny. Mamy tu na forum może jakiegoś policjanta tudzież prawnika, który mi coś doradzi?
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Kwi 2008 Posty: 41 Skąd: Z gór
Wysłany: Pią Gru 24, 2010 13:07
Niestety, jeżeli ktoś miał do czynienia z marihuaną czy innym narkotykiem i policja tego kogoś przyłapie to już jest przestępcą. Takie chore prawo Ja myślę, że to się skończy sprawą w sądzie tak czy inaczej. Trzeba mieć nadzieję, że sędzia będzie wystarczająco wyrozumiały. Też często przebywam wśród kumpli, którzy przypalają i gdyby mnie przyłapali to miałbym pewnie ten sam problem co Ty Powodzenia, mam nadzieję, że jakoś się to wyjaśni.
w razie czego gadaj ze pare tygodni temu byles na wycieczce w holandi. zapaliles tamtejsze papierosy i tyle. nic ci nie udowodnia i nic zrobic nie mogą.
nasz chory kraj.
ciekawy temat... nigdy się nie spotkałem z kontrola narkotykowa na drodze ale... rozumiem ze robili Ci test na ślinę bo moczowego w takich warunkach raczej nie Test na ślinę jest najmniej wiarygodny i często przekłamany i z tego co wiem działa jedynie do 3 dni wstecz i to tez trzeba nieźle kopcić a z tego co mówisz byleś tylko biernym palaczem ( wiec bez potwierdzenia go badaniem krwi raczej nie może być dowodem)... test na mocz już bardziej wiarygodny i dający wynik nawet do 10 dni wstecz. Na koniec specjalny test na krew tu nic nie oszukasz i jest najbardziej wiarygodny. Jednak jest możliwość lekkich manipulacji np. regularny duży wysiłek - sport biegi, siłownia oczyszczająca organizm. Do tego sauna oraz regularne picie piwa do oczyszczenia organizmu Ja bym się na razie nie martwił bo test krwi dokładnie pokaże jeśli to co piszesz to prawda ze były to śladowe ilości z palenia biernego.
Tak sie zastanawiam jakim to cudem mogło Ci coś wyjść na tam ich teście skoro on działa jak już dobryziom, napisał tylko 3dni wstecz a i to podobno nie prawda bo wiele osób mi mówiło że tylko kilkanaście godzin wstecz
Prawko do zwrotu, zaraz po nie ruszam Dzwonili i wyszło że krew czysta. Byłem ponad 2 tygodnie bez prawka przez 2 cw***, plu** na nich, żądam przeprosin jak nie czegoś więcej. A o nazwiska tych bur******** ho********** sobie ładnie poproszę. I czego się dziwić że polska policja ma taką opinię.
Lisus, Ciebie starsi wypuścili o kilka lat za późno z piwnicy
Ostatnio zmieniony przez Shrekinho90 Sro Sty 05, 2011 11:42, w całości zmieniany 2 razy
Shrekinho90, edytuj proszę swój post usuwając inwektywy pod adresem policji, bo w przeciwnym razie będzie ostrzeżenie .
Chyba Cię trochę poniosło z tej radości .
_________________ Pozdrawiam Monika
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Sro Sty 05, 2011 15:30, w całości zmieniany 1 raz
Prawko do zwrotu, zaraz po nie ruszam Dzwonili i wyszło że krew czysta. Byłem ponad 2 tygodnie bez prawka przez 2 cw***, plu** na nich, żądam przeprosin jak nie czegoś więcej. A o nazwiska tych bur******** ho********** sobie ładnie poproszę. I czego się dziwić że polska policja ma taką opinię.
Shrekinho90, chyba coś Ci się pomyliło...
Test wyszedł pozytywny?
Wyszedł.
Miałeś pecha, że wyszła śladowa ilość, ale sam przyznajesz, że mogła - to nie powód, żeby obrażać Policjantów, którzy wykonali rzetelnie swoje obowiązki.
Czy uważasz, że jak gościowi wyjdzie 1,5 promila na teście "oddechu", i zażąda badania krwi, to nie powinno mu się zabrać prawa jazdy do wyjaśnienia sprawy?
Twój przypadek był dokładnie taki sam, a że substancja inna i gorzej z dokładnym pomiarem, to nie ma nic do rzeczy.
Ja tam cieszę się, że już nie tylko pijanych się ściga.
Dura lex, sed lex.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum