Wysłany: Wto Gru 28, 2010 07:15 [R75] Blokujące się obroty, maź w przepustnicy, krokowiec
Typ: V6 Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.5 Rok produkcji: 2000
Witam!
Niestety muszę pozawracać Wam głowę... Otóż kolejny raz wystąpiła dziwna sytuacja, jadąc przy ok 2tyś obr zatrzymuję się na światłach a silnik dalej trzyma obroty, nie mogłem się nigdzie zatrzymać i po przejechaniu kilkuset metrów na kolejnych światłach obroty zaczęły falować od ok 1000 do 200. Po kilku takich falach wyrównały się. Nie dotykałem gazu w tym czasie. Co dziwne, to nie występuje na zimnym silniku tylko jak się już nagrzeje. Dzisiaj zdarzyło mi się to 2 razy (jechałem łącznie jakieś 30 minut do pracy).
Dodatkowe info: ponad 3 miesiące temu czyściłem silniczek krokowy, przepustnica (układ cięgien) jest przesmarowany, auto w nocy stoi w garażu. Ostatnio czyściłem miejsce (było sporo czarnego syfu) gdzie wchodzi górny przewód (zaznaczony na czerwono), samego przewodu nie ruszałem.
Zaczęło się to dopiero na ostatnich mrozach. Czytałem podobne tematy, ale nie znalazłem podobnego przypadku.
Próbowałem wywołać taką sytuację na postoju ale nie udaje się.
Proszę o podpowiedzi co to może być...
Ostatnio zmieniony przez apples Nie Maj 29, 2011 16:53, w całości zmieniany 3 razy
SPAMU¦
Wysłany: Wto Gru 28, 2010 07:15 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Witaj,miałem to samo.To wina silniczka krokowego,NA BANK.Ja wymontowałem go wyczyściłem starannie,przedmuchałem WD40,zmontowałem do kupy i działa O.K.Ale jeśli Ci to nie pomoże to czeka Ciebie wymiana silniczka krokowego.POZDRAWIAM.
Andrzeju, silniczek czyściłem całkiem niedawno
Wróciłem z pracy, zdjąłem plastikowy dolot do przepustnicy i ukazał się taki widok jak na zdjęciu nr 1. Sporo kleistej mazi. Jak wszystko wyczyściłem to zacząłem dochodzić co i jak:
- korek oleju bez tej mazi (tylko olej)
- korek płynu chłodzącego czysty
Odpaliłem auto i i po przepustnicy popłynęło odrobinkę oleju a z wężyka (zaznaczono na niebiesko na zdjęciu nr2) spłynęły powoli kropelki wody. Teraz pytanie bo się nie znam:
1. Czy taka ilość oleju w przepustnicy to normalne? Auto bierze mi na oko 0,4-0,5 litra oleju na 1000km. Dotarłem do info, że te silniki mogą brać 0,38 litra/1000km.
2. Gdzie ten przewód (na zdjęciu nr 2) idzie? Czy może do odmy? Proszę o wyjaśnienie co można z tym fantem zrobić...
Dodam, że auto ma dynamikę, nagrzewa się szybciutko.
jupik [Usunięty]
Wysłany: Wto Gru 28, 2010 21:49
Krótkie trasy,niska tmp,niedogrzany silnik to recepta na budyń na korku,a to że u ciebie występuje w przepustnicy to tak jak mówiłeś pewnie dlatego że auto bierze olej
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Wto Gru 28, 2010 21:56
mike-l napisał/a:
. Gdzie ten przewód (na zdjęciu nr 2) idzie? Czy może do odmy? Proszę o wyjaśnienie co można z tym fantem zrobić...
to jest jeden z przewodów odpowietrzajacych skrzynię korbową .Przewody te nazywają odmą. Wpisz do szukajki "separator" albo "odolejacz" , jest tam opisane działanie tej "odmy".
Właśnie wróciłem z miasta (auto stało na mroźnie 1,5h), znowu przyblokowało obroty, po zdjęciu tej gumy od filtra powietrza ukazała się bryłka lodu w przepustnicy.
Poczytałem o tej "odmie" i oprócz czyszczenia przewodów (grubego i cienkiego) nie ma na to sposobu? Bo odległości na które jeżdżę nie mam wpływu (w tym sensie, żeby auto się pięknie nagrzało). Może rozpiąć te przewody tak aby nie dostarczały wilgoci do przepustnicy??
Właśnie myślę o separatorze, tak żeby zbierał mi wilgoć na tym grubym przewodzie. Olej może sobie cieknąć z kolektora dolotowego, to nie stanowi problemu. Tylko wilgoć i i jej zamarzanie.
Kolego co do oleju,strasznie dużo Ci żłopie tego oleju.A ta maź w przepustnicy, to nie jest normalne.Wręcz niepokojące.Przyczyn tego może być parę.Masz jeszcze inne zdjęcia?bierze ci płyn?
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Sro Gru 29, 2010 17:10
mike-l, to nie jest tak,że mogą brać 0.38 l/1000 km. Sprawny silnik benzynowy nie wymaga dolewania oleju między wymianami Zuzycie 0.2 l/1000 , to juz sygnał, że silnik ma usterkę , a przekroczenie 0.38 l/1000 km ,to ewidentna awaria silnika (np. pierścienie). Przy takim zużyciu oleju ,a raczej zużyciu silnika, nie ma co sie dziwić , że w dolocie jest taka maź , bo są b. duże przedmuchy do skrzyni korbowej.
To jest właśnie kłopot, silnik jest po remoncie głównym, pierścienie wymieniane. Nie wiem skąd ma tam ściekać olej, przynajmniej w takiej ilości. Chyba bez rozbiórki by się nie obeszło by do tego dojść. Ale silnik chodzi elegancko. Parametry spalin w normie. BTW, auto kupione od Zukowatego.
Czy bierze płyn chłodniczy? Raczej nie, dolałem trochę ( może 0,4 litra na 1000km) po czyszczeniu nagrzewnicy i w trakcie odpowietrzenia układu bo bulgotało w rurkach. Także teraz dopiero mi wyjdzie czy bierze też płyn.
mike-I,bez mechanika się nie obędzie.Przesłałem twoje zdjęcia i to co napisałeś mojemu mechanikowi.Powiedział krótko,dalsza jazda z tym syfem w przepustnicy,skończy się wkrótce życie Twego silnika.Jest to naprawdę poważna sprawa.Nie mówiąc już o zużyciu oleju u Ciebie.Radze Ci szybką wizytę u mechanika.
W najbliższych dniach ugadam się warsztatem na przegląd i naprawę.
Trochę się martwię o dostęp do części, uszczelniacze i pierścienie (jeśli to nawala).
ztcp to Żuki na zime zdjął odme i jeździł bez niej, bo zamarzała i były takie cyrki
Dokładnie. Jak robisz krótkie trasy, wyjeżdżasz z ciepłego garażu to skrapla Ci się mnóstwo wody. Ja miałem ten sam problem zimą. Poz zdjęciu odmy było już ok. Zainteresuj się sprawą zanim wypchnie Ci cały olej z silnika.
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
Sprawdź również gdzie znika ten olej bo 0,2-0,3l ok ale 0.5 to już za dużo. Spalać się nie spala bo spaliny by się nie zmieściły w normie a Ty tlenku węgla praktycznie nie masz (idealne spalanie). Może tworzą się podciśnienia i wypycha olej odmami?
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
Mam wlany 5W40 (wymiana w lato, okazało się, że skończył się 10W40 to taki wlali )
Gdzieś jest wyciek bo zbiera się trochę oleju przy skrzyni. Właśnie umówię się na oględziny, żeby dojść co i jak.
Co do przewodów (odma): gdy je wypnę z bloku silnika to ta wilgoć będzie spływać po silniku tak? Chociaż przepustnica będzie czystsza
Zuki a ile Tobie brał oleju w okresie zimowym?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum