Wysłany: Wto Sty 11, 2011 16:27 [R600] Problem z elektroniką, czujnik pedału hamulca
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
Witam
Mam problem ze swoim nowo zakupionym roverem 620 sdi 96r
kupiłem go z niedziałajacym/nieswiecącym stopem. okazało sie że czujnik jest do wymiany, i wogóle nie był zamontowany tylko sobie luzno "wisiał"
Pierwszy objaw: po odłączeniu czujnika auto zaczeło czasami/czesto nie reagować na pedał gazu, tak jakby pompa nie podawała paliwa,nastepnie po podłączeniu starego zepsutego czujnika auto normalnie chodzi.
Drógi objaw, który przyprawił mnie o ból głowy. po zakupieniu nowego czunika położenia pedału hamulca stopu nie było, a co więcej auto nie zapala!!??
Gdy czyjnik nowy, wymontuje i jak stary luzno sobie "wisi" cały czas podpięty pod kostke, auto zapala, po przyciśnięciu palcem czujnika, tego "bolcyku" auto gaśnie?
Prosze bardzo o jakieś pomysły, co jest nie tak??;/
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Sty 11, 2011 20:14, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 16:27 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Sty 11, 2011 21:02
Napisz co to za czujnik kupiłeś, skoro nowy i ile za niego dałeś. Być może masz czujnik z wersji benzynowej i niestety on "nie zagada" z dieslem. Czujnik ten oprócz włączania świateł stopu steruje dawkowaniem paliwa podczas hamowania.
Dodam tylko, ze w sklepach jest blad w katalogach i kupujac czujnik do R 600 tak naprawde dostajesz do R 400. Pozostaje Ci tylko kupic u Tomiego orginalny (cena wrecz powalajaca) lub polowac na uzywke. Ja tak zrobilem i smigam do dzis.
no na moje nieszczescie niestety masz racje, sprzedali mi czujnik do r400, a co gorsze dowiedziałem sie że do r600 nie dostane
Morze posiadacie do kogoś namiary kto by miał taki czujnik?? na 4 piny do 620sdi
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Pią Sty 14, 2011 12:09
Czujnik kupisz u Tomiego, www.tomateam.pl - zadzwoń i zapytaj czy ma na miejscu, ewentualnie poproś, żeby zamówił. Koszt samego czujnika to około 250 zł.
no z czujnikiem farta miałem, popytałem i znajomy znajomego miał.
no ale nic mi to niedało, jak wyzej pisałem
wiazka mowisz?? no to musze szukać jakiegos dobrego elektryka w krakowie albo okolicach.
morzecie polecic kogos?\
a jeszcze tak sie zastanawiam, morze jakis bezpicznik jest wyjety, albo cos
poprzedni własciciel( niby mechanik) mowił ze auto stało 2 lata i morze czegos brakuje, cos było potrzebne i zostało zaporzyczone....
no nie wiem, dziwne jest to dla mnie czemu tak siedzieje...;(
Mozesz napisac co dzieje sie po wynianie tego czujnika?Mozesz jeszcze spiac ta kostke na krotko. Nie pamietam juz jak ale ktos na forum podawal. Ja tak zrobilem bo nie bylem pewien czy to ten czujnik na 100 procent.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum