Wysłany: Sro Lut 02, 2011 14:13 [R200] Rover nie odpala gdy pali się kontrolka abs
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1999
Witam. Mam dziwny problem. Podczas przekluczenia stacyjki autko normalnie testuje srs i abs. No i srs ładnie gaśnie a abs nie. I jeżeli on nie gaśnie to wiem że nie odpalę auta... I tak też było dzisiaj. Z jakiś miesiąc temu stało mi się to samo ale po pół godziny już przetestował abs i wszystko było ok, kontrolka zgasła auto odpaliło. A dzisiaj od rana się męczę i nie chce odpalić. Jakie mogą być przyczyny? Jak może to obejść? Próbowałem wyjąć bezpiecznik od abs ale to samo.
Ostatnio zmieniony przez Mijo Sro Lut 02, 2011 14:28, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lut 02, 2011 14:13 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Posprawdzaj cały układ hamulcowy, skoro się wyświetla kontrolka to coś musi być nie tak. Sprawdź, czy jest stan płynu, czy nie ma gdzieś przecieku i czy poprawnie działa pompa.
Sprawdź stan akumulatora, mas i przewodów.
Może być tak, że ABS świeci z powodu problemów z prądem, a nieodpalenie auta to drugi objaw tego samego problemu.
Sama niesprawność ABS spowoduje tylko, że nie będzie on działać ale nie uniemożliwi uruchomienia auta i jazdy (oczywiście bez ABS).
Sprawdź stan akumulatora, mas i przewodów.
Może być tak, że ABS świeci z powodu problemów z prądem, a nieodpalenie auta to drugi objaw tego samego problemu.
Sama niesprawność ABS spowoduje tylko, że nie będzie on działać ale nie uniemożliwi uruchomienia auta i jazdy (oczywiście bez ABS).
Potwierdzam, to bardzo mądra diagnoza, ja również szukałbym właśnie w instalacji "ładowania"
[ Dodano: Czw Lut 03, 2011 09:06 ]
dodam, że ABS właściwie zawsze zapala się przy problemach z regulatorem napięcia alternatora
No i ABS faktycznie świecił z tego powodu. Wziąłem akumulator na całą noc pod prostownik i przechodzi test bez zarzutu. Ale auto nie odpala. Słychać jak kręci rozrusznik ale wogóle nie słychać jakby zaskakiwało cokolwiek. Zupełnie jakby iskry nie dostawał. A PHJOWI ma serwis? Bo po www widzę że handluje częściami do roverków a znowu muszę mojego zaholować i gdzieś szukać daleko to trochę szkoda zachodu jak to pewnie znając życie jakaś głupota. Teraz myślę że to mogą być albo świece albo kable... Ale faktycznie - połączenie kontrolki ABS i braku odpalania to był przypadek.
Zupełnie jakby iskry nie dostawał. A PHJOWI ma serwis?
no to świece sobie sam wymień, po co będziesz auto holował skoro może się okazać, że to tylko świece nie dały rady, koszt mały a jeśli nie to będzie przyczyną to nowe świece nie pogorszą stanu rzeczy, wręcz przeciwnie
No dzisiaj miałem egzam ale jutro pewnie mu nie odpuszczę i dostanie nowe żarniki a usłyszałem dzisiaj jedną tezę, która brzmi dość abstrakcyjnie ale wolę się z Wami upewnić że w gruncie rzeczy ona nie może mieć poparcia w rzeczywistości. Otóż znajomy znajomego powiedział, że ABS może wysyłać błędny sygnał o wypadku do komputera a ten wiedząc że auto jest w postoju nie dopuszcza prądu żeby nie wystrzeliły poduszki w aucie. Niby to dwa różne systemy ale elektryka jedna więc trochę mnie z tropu zmylił. P.s. Ale świece i tak mu wymienię
też tak myślałem. Otóż byłem dzisiaj na komputerze z moim roverkiem i okazało się że uszkodzony jest czujnik temperatury cieczy chłodzącej i czujnik ciśnienia w układzie dolotowym. I prawdopodobnie przez to nie zaskakuje. Ktoś mniej więcej orientuje się w cenach wymiany tych dwóch czujniczków? Bo muszę jakoś przygotować swój portfel
Zdarzało się że w czasie jazdy zapalała się kontrolka ABS. Przy jeździ po dziurach czyt. nasze drogi , zapalała się częściej , lub świeciła cały czas . Po wyłączeniu silnika nie chciał odpalać aż odstał swoje ( o 10 min) , gasła i odpalał . Miałem pęknięte oba pierścienie na przegubach . Po wymianie przegubów problem znikł i do dziś jest oki .Trwa ta jazda 1.5 roku .
no mi właśnie podczas jazdy się nie zapala. Jedynie testów nie przechodził ale to się okazało słabym poziomem naładowania akumulatora i czysty przypadek że akurat wtedy nie chciał odpalać.
zamienniki gdzieś w okolicach 60-70 zł oryginał pewnie raz tyle
Mijo napisał/a:
czujnik ciśnienia w układzie dolotowym
myślę, że w tych samych granicach, chyba nawet tańszy będzie, za robotę myślę że skroją ze 150 ale to już strzelam zupełnie (wiadomo, że każdy mechan ma inny cennik
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum