Wysłany: Pon Lut 07, 2011 01:08 [R75] Problem z przyśpieszaniem na autostradzie.
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Właśnie wróciłem z trasy do Niemiec i w drodze"do" spotkała mnie taka oto rzecz:
jadąc jakąś chwilę stałą prędkością ale powyżej 140 km/h,nagle jakby ktoś nacisnął lekko na pedał hamulca i auto powoli zwalnia,nie reauguje na wciskanie pedału gazu,musiałem puścić i ponownie wcisnąć,wtedy przez jakiś czas było okay i po chwili znowu(ale dodam że tylko od prędkości 140 km/h,poniżej było wszystko ok).Przerwa ok.15 min i problem zniknął.Dzisiaj w drodze powrotnej już się to nie powtórzyło.
Niemniej jednak niepokoi mnie to i nie chciałbym żeby w przyszłości spotkało mnie to ponownie lub skończyło się gorzej za granicami kraju.
Macie jakieś pomysły co mogło być przyczyną?Czy podłączenie do T4 wykryje co było powodem?
_________________ "jedyna"po reinkarnacji
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lut 07, 2011 01:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
AAND, o tych rzeczach jest mi wiadomo,były czyszczone,
natomiast :
AAND napisał/a:
--- wymiana sterowania turbiną (przypadek częściej występujący) - jest to element który jest montowany "obok" turbiny podłączony cienkimi wężykami - jeden do turbiny, kolejny do egr, i do sterowania egr
pierwsze słyszę o tym.
apples, problem w tym że już probowałem kiedyś odkręcić zawór wysokiego ciśnienia na pompie CR i za cholere nie umiem go okręcić,problem z dostaniem się do śrub.
Z drogi dzwoniłem do PHJOWI,powiedział że może to być czujnik pedału hamulca lub kończy się przepływka.
jedyna, to narazie odepnij przepływkę i przegoń auto
Co do zaworu wysokiego ciśnienia to bez przedłużki giętej nie ma co sie bawić. Osobiście jeszcze nie miałem okazji owego czujnika wykręcać ale inaczej to sie chyba nie da
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Pon Lut 07, 2011 22:49
seyfer napisał/a:
Co do zaworu wysokiego ciśnienia to bez przedłużki giętej nie ma co sie bawić. Osobiście jeszcze nie miałem okazji owego czujnika wykręcać ale inaczej to sie chyba nie da
Da się bez gietej. Wystarczy imbus z cienką przedłużką i łamany przegub.
sash997 napisał/a:
seyfer da sie:) ja odkręciłem młotkiem i przecinakiem:)i całkiem nieźle mi to poszło
Dzisiaj zauważyłem że czasami dzieje się tak też przy niższych prędkościach.Jak jadę ze stałą prędkością np.60 km/h zdarza się że odczuje czasami właśnie jakby lekkie zwolnienie auta,przydławienie,trwa to ułamek sekundy.Dodam też że zniknęło to charakterystyczne dla diesla przyśpieszenie przy obrotach ok.2000
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 17:50
apples napisał/a:
sash997 napisał/a:
seyfer da sie:) ja odkręciłem młotkiem i przecinakiem:)i całkiem nieźle mi to poszło
seyfer napisał/a:
sash997,
Co Wy w takim szoku? Tak się robi czasem, uderza się przecinakiem pod kątem w śrubę w kierunku odkręcania i wtedy ładnie idzie... Przy torxie nic się nie stanie samej śrubie No i na dodatek ja radzę odrazu jak się już odkręci to, to zmienić śruby na imbusy. A co do giętej przedłużki, to się obejdzie... Lepiej mieć długiego torxa i założyć na niego oczkowy z grzechotką i się elegancko odkręca.
Witam wszystkich:) i pilnie proszę o radę!!!!
Tez mam problem z mocą i czarnym dymem:(
Sprawdziłam już chyba wszystko od wtrysków przez zawór egr, układ dolotowy, turbosprężarkę i nic nie wykazało:( został podłączony pod komputer i tez nic nie wykazał:( na koniec został wymieniony przepływomierz:) i jest ciut lepiej bo jak na razie 3 dni nie zauważyłam znaczacego braku mocy ale na nowo pojawił się czarny dym:( więc obawiam się że moc tez straci zwłaszcze że zamienniki Boscha sa felerne:(:(
POMOCY co może być przyczyną tego wszystkiego????
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 18:41
Rowan napisał/a:
Co Wy w takim szoku? Tak się robi czasem, uderza się przecinakiem pod kątem w śrubę w kierunku odkręcania i wtedy ładnie idzie...
Też tak odkręcałem niekiedy, ale dopiero jak łeb śruby był obrócony tak że żaden klucz już nie pasował. Jak widzę młotek i przecinak przy odkręcaniu najmniejszej śrubki w rękach "mechanika" to
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 18:51
apples, no wiadomo, to jest ostateczność, ale czasem niestety trzeba, a tam, no to jest wybaczalne, bo dostęp jest "dobry", żeby nie powiedzieć "wyśmienity"
Pomógł: 36 razy Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1654 Skąd: wieluń
Wysłany: Wto Lut 08, 2011 21:55
no ja nie miałem wyjścia bo ten jakże głęboki torx sie obrobił:) więc młotek przecinak i od pierwszego strzała ładnie śróbka poszła:) teraz są na imbus i jest wszystko ok:)
Gosiunia, proszę nie pisać o swoim problemie w każdym temacie, który się akurat nawinie. Bo tylko bałagan robisz autorowi w jego topicu. Napisanie o tym w jednym miejscu wystarczy .
Kasjopea, po pierwsze nie pisałam w każdym temacie tylko w tych w których poruszany był mój problem:), po drugie to któryś z Was zaproponował mi napisanie tu i tam:)Pouczenie już też od jednego z Was Klubowiczów dostałam:)
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Czw Lut 10, 2011 13:16
Gosiunia napisał/a:
po pierwsze nie pisałam w każdym temacie tylko w tych w których poruszany był mój problem:),
Wystarczy napisać w jednym właściwym i czekać na odpowiedz.
Gosiunia napisał/a:
po drugie to któryś z Was zaproponował mi napisanie tu i tam:)
To ja poprosiłem abyś napisała w innym temacie, ponieważ bardziej pasował do Twojego przypadku.
Gosiunia napisał/a:
Pouczenie już też od jednego z Was Klubowiczów dostałam:)
Ja nie jestem Klubowiczem i na pewno nie miałem na celu Ciebie pouczać. Problemy należy pisać w tematach które są podobne do usterki która występuje u nas ponieważ najszybciej można uzyskać pomoc. Chyba że ktoś inny jeszcze napisał do Ciebie oprócz tego co napisałem http://forum.roverki.eu/v...p=591185#591185
nie pisałam w każdym temacie tylko w tych w których poruszany był mój problem:)
Jak widać na przykładzie tego tematu, to nie bardzo Na przyszłość po prostu staraj się bardziej utrafić w temat odpowiadający Twojemu problemowi, oraz stosować się do uwag moderatorów i administratorów, a na pewno będzie ok.
Powodzenia w poszukiwaniu przyczyn usterki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum