Wysłany: Czw Lut 10, 2011 10:50 [R200] Zamek klapy bagażnioka
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 8v Rok produkcji: 1998
Pytanie mam. Otóż czy zamek klapy bagażnika z R400 podejdzie do R200? Mój już jakiś czas jest w rozsypce a na allegro jest tylko jeden gościu, który oferuje zamek do 200-tki ale wątpliwej reputacji... Czy ktoś ma pojęcie lub mógłby mi cyknąć fotki z 400-tki po zdjęciu osłony wewnątrz klapy? Byłbym wdzięczny
_________________ Kazdy dzien stawia nowa dziure w drodze... Dajemy rade i omijamy
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lut 10, 2011 10:50 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pytanie mam. Otóż czy zamek klapy bagażnika z R400 podejdzie do R200? Mój już jakiś czas jest w rozsypce a na allegro jest tylko jeden gościu, który oferuje zamek do 200-tki ale wątpliwej reputacji... Czy ktoś ma pojęcie lub mógłby mi cyknąć fotki z 400-tki po zdjęciu osłony wewnątrz klapy? Byłbym wdzięczny
A co się stało z Twoim zamkiem?
Mój ledwo żył (nie działał, nie zamykał itp) ale dało radę go rozebrać na części pierwsze i zrobić.
sęk w tym, że te plastiki z tyłu zamka (wewnątrz klapy) - co służą chyba za przekładki lub coś takiego się połamały i nie da rady ich skleić czy jakoś zastąpić. Nie mam na razie czasu żeby cyknąć foty bo jestem w stanie rozkładu psychicznego po stracie dziecka i muszę wyjechać z dziewczyną żeby odreagować...
na razie poczekam może znowu ktoś wystawi, co do szrotów u mnie w Sz-nie R nie widziałem na szrotach bo to nie miasto gdzie sprowadzają auta z zachodu...
_________________ Kazdy dzien stawia nowa dziure w drodze... Dajemy rade i omijamy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
się połamały i nie da rady ich skleić czy jakoś zastąpić. Nie mam na razie czasu żeby cyknąć foty bo jestem w stanie rozkładu psychicznego po stracie dziecka i muszę wyjechać z dziewczyną żeby odreagować...
