Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1996
Witam serdecznie, jestem tutaj nowy. Otóż potrzebuję pomocy, w mroźny dzień opuściłem automatycznie szybę od kierowcy... opadła do końca, gdy później chciałem ją podnieść do góry(zamknąć), posuwała się już krzywo i nie chciała się domknąć do końca.
Silniczek działał, ale niestety musiałem ją podnieść ręcznie i efekt jest taki że zamiast szyba ma być między gumkami, to jest poza nimi. Deszcz, śnieg zalewa mi drzwi i nie wiem gdzie lub do kogo mam się zgłosić. Może jest jakiś sposób aby wykonać to samemu, ale nawet nie wiem jak rozbiera się takie drzwi. Proszę o pomoc. Mariusz
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pią Lut 11, 2011 21:19, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 20:29 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2338
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 20:40
Musisz zdemontować boczek drzwi. Masz jeden wkręt w klamce wewn. dwa wkręty w rączce i jeden plastikowy- który zobaczysz przy otwartch drzwiach- na wprost deski rozdzielczej. Jak już je odkręcisz, to łapiesz boczek od spodu i energicznie odciągasz do siebie- musisz go wyrwać z plastikowych zatrzasków, których jest w sumie 7-8 sztuk u dołu drzwi. I masz boczek zdemontowany. Wtedy zajrzysz do środka i zobaczysz co jest nie halo z szybą, czy poszedł ci plastik do którego się mocuje szybę do mech., czy jakieś inne kwiatki. Powodzenia
Pomógł: 116 razy Dołączył: 05 Lis 2008 Posty: 2338
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 20:52
Posłuchaj sam to na spokojnie ogarniesz, tylko w zimne dni to trochę kijowo się robi- plastikowe zatrzaski pękają, ale nie powinieneś mieć problemu z ich zakupem 80gr- 1pln sztuka kosztuje.
Aha, nie musisz pisać dzięki, ale oczywiście możesz , jeżeli uważasz, że ktoś Ci pomógł w Twoim problemie używasz wtedy funkcji pomógł
OK, rozumiem, wybacz jestem nowy, dużo pomogło mi zobrazowanie.
Mam jeszcze jeden problem, kierownica skręca mi sama w lewo w czasie jazdy na wprost, a odwrotnie (w prawo) kiedy jadę na wstecznym. Może coś wiesz o takich cudach. Ja jestem tylko fotografem, a mechanika dla mnie to zmora, ale za to kocham Rover-ki.
Wiem że muszę zgłosić się do mechanika, ale może chwilkę jeszcze Cię pomęczę;)
tak, nie trzyma, muszę nawet mocniej trzymać.... a cholera, też tak myślałem... a mi już zawieszenie gościo chciał wymieniać... kanciarze
a może końcówka drążka?, mówili też "znawcy" że zamienić koła tylne na przód
akurat znoszenie moze miec tez inne przyczyny. tak jak wspomniałeś,koncowka kierownicza,może trzymać ktoryś zacisk(sprawdz czy koło ktores sie nie grzeje),nawet głupie cisnienie w oponach. jesli wczesniej było ok i nie wymieniałeś nic w zawieszeniu,to warto je przejzeć. koncówke w roverze akurat baaardzo słychać jesli jest wybita.szczegolnie na drobnych dołkach. podjedz do jakiegos taniego warsztatu i niech zbadają Ci zawieszenie.dla profilaktyki.
Wysłany: Sob Lut 12, 2011 07:35 [R414] Awaria szyby bocznej
Jeśli chodzi o znoszenie samochodu,to radził bym ci najpierw sprawdzić dobry stan powietrza w kolach.Ja czasami zapomne sprawdzić raz na jakiś czas,i powiem ci że to też robi problem z powietrzem w kołach,sprawdz cisnienie a zobaczysz! siema pozdro
Tak sprawdziłem jest ok. Może wytłumaczę dokładniej... w czasie jazdy znosi mnie w lewo dosyć mocno, dzieje się to tak jakby "ruchami" kierownica się porusza ruchami w lewo i kiedy jadę szybciej to te ruchy kierownicy stają się szybsze, ale zawsze w lewo, podczas wstecznego podobna sytuacja lecz wszystko dzieje się odwrotnie w lewo.
Mogę to porównać do jazdy z kołem, które ma "ósemkę" Kiedy się zatrzymuję przód auta porusza się w lewo i w prawo. Podejrzewam kółko, nie wiem...
zamien koła przod na tył. daj znać po tej operacji. a jak juz bedziesz sie czepiał koł,to sprawdz czy nie masz krzywej tarczy.przy hamowaniu bije jeszcze bardziej?
Witam. Znalazł się feler. Opona od wewnątrz wysadzona, to jest chyba powód ściągania i ruchów kierownicy. Przejechałem kilkanaście kilometrów, bo chciałem zobaczyć czy grzeje się kółko/ktoś mi tak radził/ spojrzałem dokładnie od wewnątrz, a to wyglądało jakby ktoś karton ukraińskich fajek schował w oponę, dokładnie takiej wielkości jak bochenek chleba. Jutro jadę ROVER-kiem po 2 opony i wszycho. Pozdrawiam, dzięki za koment i pomoc.
Fajnie że się tu zalogowałem... Narka, dzięki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum