Wysłany: Sro Lut 16, 2011 18:23 [R75] problem z ładowaniem
Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2001
po wymianie oleju zle zalożono uszczelke filtra oleju i po paru kilometrach olej zalal alternator i pojawia sie kontrolka ładowania po nałozeniu uszczelki i wytarciu alternatora i naładowaniu aku problem ustaje po wyjechaniu z warsztatu w którym jest temp + 10 na lekki mrozik -3 problem pojawia sie na nowo kontrolka na wolnych obrotach nie swieci ale po dodaniu gazu do 1400 zapala sie i rozladowywuje sie aku i tak w koło mechanicy nie wiedza o co chodzi prosze o pomoc
SPAMU¦
Wysłany: Sro Lut 16, 2011 18:23 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
dziś genialni mechanicy wydobyli alternator i zawieżli do sprawdzenia do elektryka który stwierdził ze alternator już był uszkodzony przed zalaniem olejem i co lepsze już ktoś w nim grzebał a ze siadł w tym momencie to tylko zbieg okolicznosci także panowie zazdroszczę wam waszych mechaników którzy wiedzą co robią i potrafią wymienic olej w naszych pięknych bestyjkach
a co do alternatora to znalazłem po regeneracji z roczną gwarancja za jedyne 650zł w szczecinie oby okazał sie odpowiedni bo z dnia na dzień to ten nasz zachód coraz bardziej okazuje się DZIKI
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Czw Lut 17, 2011 19:03
nowicjusz, według katalogów powinien być ten sam w BMW - 12312247389 oraz 12317830791 (BMW 3 (E46) 320d, BMW 5 (E39) 520d, BMW 5 (E39) 525d, BMW 5 (E39) 530d, BMW 7 (E38) 730d, BMW X5 (E53) 3.0d) oraz w Freelanderze Td4.
dziś genialni mechanicy wydobyli alternator i zawieżli do sprawdzenia do elektryka który stwierdził ze alternator już był uszkodzony przed zalaniem olejem i co lepsze już ktoś w nim grzebał a ze siadł w tym momencie to tylko zbieg okolicznosci także panowie zazdroszczę wam waszych mechaników którzy wiedzą co robią i potrafią wymienic olej w naszych pięknych bestyjkach
a co do alternatora to znalazłem po regeneracji z roczną gwarancja za jedyne 650zł w szczecinie oby okazał sie odpowiedni bo z dnia na dzień to ten nasz zachód coraz bardziej okazuje się DZIKI
co za bzdury, szkoda że nie trafili na łysego z 50 w bajcepsie to by ich zalał też olejem...
Pomógł: 166 razy Dołączył: 27 Mar 2007 Posty: 2965 Skąd: Sędziszów
Wysłany: Pią Lut 18, 2011 08:53
nowicjusz, strasznie drogo, ja za alternator po regeneracji, tylko, że od CDTI, ale po podszlifowaniu tego siodełka od pompy klimy pasuje zaplaciłem 400zł, też z gwarancją roczną.
nowicjusz, strasznie drogo, ja za alternator po regeneracji, tylko, że od CDTI, ale po podszlifowaniu tego siodełka od pompy klimy pasuje zaplaciłem 400zł, też z gwarancją roczną.
odkopie temat, Rowan, powiedz czy miałes kostke z trzema pinami czy z dwoma ,siadł mi alternator 120A cdti , mam drugi 115A cdt tylko ze 120a ma w kosce dwa piny ,a 115a trzy piny teraz niewiem czy bedzie wszystko chodziło jak sie należy ,jak u ciebie sprawóje sie alternator?
moze ktos wie do czego jest ten trzeci pin w 115 A?
nowicjusz, strasznie drogo, ja za alternator po regeneracji, tylko, że od CDTI, ale po podszlifowaniu tego siodełka od pompy klimy pasuje zaplaciłem 400zł, też z gwarancją roczną.
odkopie temat, Rowan, powiedz czy miałes kostke z trzema pinami czy z dwoma ,siadł mi alternator 120A cdti , mam drugi 115A cdt tylko ze 120a ma w kosce dwa piny ,a 115a trzy piny teraz niewiem czy bedzie wszystko chodziło jak sie należy ,jak u ciebie sprawóje sie alternator?
moze ktos wie do czego jest ten trzeci pin w 115 A?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum