Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam
mam bardzo dziwne objawy po odebraniu samochodu z warsztatu .
Tydzien temu padło mi sprzęgło ( wpadło w podłogę ) . Po wstawieniu samochodu na warsztat zamówiłem części
wysprzęglik http://allegro.pl/land-ro...1416157774.html
mechanik wszsytko poskladał zamontował .
Odebrałem samochod biegi chodzą jak ta lala ! Natomist samochód nie reaguje na gaz , nie ma mocy . Na luzie samochod kreci obroty w góre ,ale tylko jak tocze sie i dodaję gaz nie reaguje , totalna blokada! Nie czuć by turbina od 2 tys wkrecała sie .Mechanik mówi ,ze to wina moze byc wysprzeglika bo moze nie pasować itp . Bardzo proszę o pomoc jakies rady . Mechanik zwala to ,ze to usterka elektroniczna moze być .
_________________
Ostatnio zmieniony przez kamil652 Pią Lut 25, 2011 19:36, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lut 25, 2011 19:32 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
mówił ,ze wysprzeglik miał za długie rurki ,ale zamontował .... dzwoniłem do sprzedawcy częsci i ten stwierdził ,ze częsci dobre wysłał .... a co moze mechanik mieć do poprawienia ?
[ Dodano: Pią Lut 25, 2011 19:42 ]
biegi wchodzą bo wysprzęgla i wrzucam biegi , zmieniam bieg obroty spadają
zamuliło na maxa , oborty nie rosną po dodaniu gazu ,wciskam gaz na maxa i auto nie przyspiesza dynaminicznie ! nie ma zrywa . tak jak by w jakims trybie awaryjnym było . Na postoju gazuje normalnie . Biegi normalnie chodzą nie ma objawu slizgajacego sie sprzeegła .
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Pią Lut 25, 2011 22:45
kamil652 napisał/a:
zamuliło na maxa , oborty nie rosną po dodaniu gazu ,wciskam gaz na maxa i auto nie przyspiesza dynaminicznie ! nie ma zrywa . tak jak by w jakims trybie awaryjnym było . Na postoju gazuje normalnie . Biegi normalnie chodzą nie ma objawu slizgajacego sie sprzeegła .
Jeżeli byłby w trybie awaryjnym to wkręcałby się tylko do około 2700rpm. Jak jest u Ciebie?
Ostatnio problem z mocą i obrotami miał kolega merf3. Okazało się że uszkodzona była pompa niskiego ciśnienia przy akumulatorze.
Jeżeli się blokuje to zrób tak jak my zrobiliśmy. Trochę nie fachowo ale diagnoza prawidłowa. Oczywiście nie polecam tego, ale nie było czasu aby podłączać się pod komputer. Jedna osoba siedzi w kabinie i trzyma gaz do dechy, a druga w tym czasie puka w pompę. Jeżeli się zacina to powinna ruszyć choćby na chwilę i obroty powinny pójść do końca - czyli jakieś 4500rpm.
Ostatnio zmieniony przez apples Pią Lut 25, 2011 22:50, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Sob Lut 26, 2011 10:30
Boncky napisał/a:
czasem sprzęgła źle nie poskładał? nie ślizga się ? albo docisk ? wysprzeglik ?
Wchodzi w tryb awaryjny.
kamil652 napisał/a:
tylko sprzęgło naprawiał
Pompę sprawdziłeś? Sprawdź czy wtyczka do czujnika ciśnienia na listwie CR jest prawidłowo wpięta. Moim zdaniem problem jest związany z paliwem, a tym samym z jego zasilaniem lub którymś czujnikiem.
[ Dodano: Sob Lut 26, 2011 10:30 ]
Ile masz paliwa w baku? Jeżeli poniżej 1/4 to dolej do połowy i zobacz czy jest jakaś poprawa.
tak sie zastanawiam jaki mogli czujnik nie podłączyć albo uszkodzić . Paliwo mam 1/4 . w jedym warsztacie mowili mi ,ze czujnik doładowania moze być . Czy komp to pokarze jak podłączę ?
slucajcie mialam taki sam problem po wymianie sprzegla ale interwencja byla natychmiastowa bo mu nioe zaplacilam za prace jaka wykonal. co sie okazalo? podczas wymiany musial odpiac przewody od turbiny i zapomnial ic zalozyc. moze ty masz ten sam problem?
Pomógł: 564 razy Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 5678
Wysłany: Sob Lut 26, 2011 16:04
kamil652 napisał/a:
Paliwo mam 1/4 .
Do tankuj do połowy.
kamil652 napisał/a:
w jedym warsztacie mowili mi ,ze czujnik doładowania moze być . Czy komp to pokarze jak podłączę ?
Czujnik doładowania jest pod kolektorem dolotowym z lewej strony, a do wymiany sprzęgła kolektora nie trzeba ściągać. Podłączeń ie pod komputer powinno pokazać co jest nie tak.
iloczu napisał/a:
podczas wymiany musial odpiac przewody od turbiny i zapomnial ic zalozyc.
Nie musiał.
iloczu, z szacunku dla czytających popraw błędy w poście.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum