Wysłany: Pią Lut 25, 2011 19:55 [r400] dławienie się przy gwałtownym dodaniu gazu
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1999
witam....
mam problem z silnnikiem w r400 1.6 16v.
a więc problem polega na tym ze w trakcie jazdy i na postojju (ciepły silnik) przy gwałtownym dodaniu gazu albo wiecej niz1/3 otwarcia przepustnicy silnik sie dlawi tak jak by mu odcielo paliwo albo zalal. dopiero gdy puszcze gaz to z powrotem zacznie normalnie pracowac (gdy bede trzymal gaz to zgasnie a nawet jeszcze sobie strzeli w tlumik (ale to bardziej przy jeżdzie sie zdaza)) przy delikatnym dodawaniu gazu auto wchodzi na obroty ale gdy juz przekroczy to 1/3 otwarcia przepustnicy znow sie dławi.
czujnik przepustnicy sprawdzilem i napiecie ma ok i wartosci wzrastaja i spadaja gdy krece przepustnica, . sonda lambda oscyluje ok.
pomóżcie co w tym może siedziec??? czy ktoś mial ten przypadek?
z góry dzięki
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lut 25, 2011 19:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
no kurcze mialem to napisac a z glowy mi wylecialo.....
swiece i przewody sa nowe to znaczy dwa miesiace maja palec kopulka tez.. dzieje mi sie to juz od trzech iesiecy i zaczalem wlasnie od tych rzeczy. filtry nowe..
auto zagazowane. stag 300. wtryskiwacze rail apache chyba. filtry gazu nowe. mozna powiedziec ze rzeczy eksploatacyjne sa wymienione.
dzieje sie to na gazie jak i na benzie
[ Dodano: Sob Lut 26, 2011 07:40 ]
dodam jeszcze ze mam kabelek do gazu i co zaglądam do komputerka to pisze "sprawdz sonda lambda wtryskiwacze maksymalnie otwarte" czzy jakos tak
kunusek1, no to nie ma co sie dziwic. My wszyscy zagazowanie roverianie (prawie wszyscy) mamy problem. Winne sa wolne wtryskiwacze. A te rail apache to gorsze niz najgorsze wiec nie masz co sie dziwic. mnie polecono wymienic je na tzw Magic Jety (koszt 200zl, wymiana samodzielna) i dlawienie zostalo ograniczone aczkolwiek nadal wystepuje i sprawia troche problemow w jezdzie. Najlepiej to zainwestowac z 400zl okolo (nie znam dokladnej ceny) we wtryskiwacze matrix i wtedy eliminujemy problem calkowicie:)
Poki co mozesz sam przy podlaczonym laptopie lub u gazownika wyciac dotryski, to moze troche pomoc:)
Poszukaj na forum tematow o LPG tam sie wielokrotnie bardzo duzo i na temat rozwodzilismy, przeczytaj to wszystko pojmiesz o co chodiz,
Pozdrawiam.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Bardzo mozliwe, ze iskra zanikla. Kolega pdasiek tez tak mial, nowe kable zalozyl elegancko auto mu jezdzilo, po kilkuset km nagle bylo gorzej i szukal winnego.
Nie wiem jak to sie dzieje, ze ten objaw zdlawienia przechodzi na benzyne...ale bardzo mozliwe, ze wyrobiles sobie nawyk operwoania gazem i przeglem "na gazie", ktory na pb powoduje lekkie przydlawienie...
Ja tak sobie tlumacze to zjawisko w moim aucie:)
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
mam kabelki bosch a jak mowilem juz przed wymiana tak sie dzialo i wcale nie pomogla wymiana a jezeli byly by to kabelki to to by chociaz na chwile pomoglo a tu nic:)
jest jeszcze jedna rzecz. gdy mialem malo paliwa to odpalalem go na paliwie ale w trakcie jazdy wyłaczalem zaplon i uruchamialem gaz awaryjnie i wlaczalem zaplon(silnik calyczas w ruchu) czy moglo cos przy komputerze pasc???? a teraz mam jeszcze problem z odpalaniem ostatnio gdy jest cieply. ewidentnie dostaje za duzo paliwa bo strasznie smierdzi<jak i na benzynie tak i na gazie nie odpala> a gdy juz ma zamiar zapalic to lapie najpierw jeden tlok za chwile drugi i po tym juz odpali...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum