Wysłany: Wto Mar 01, 2011 13:36 [R200] Cały czas paląca się lampka bagażnika, silniczek lamp
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam,
Zacznę może od początku, a mianowicie gdy sprawiłem sobie roverka, nie działała mi lampka w bagażniku. Jakoś nie przejmowałem się tym do czasu kiedy to po 1.5 roku jeżdżenia, przestał mi się zamykać bagażnik. Przeglądając różne tematy na forum natrafiłem ze może to być wiązka w klapie. Były przerwane kabelki, i było widać ze już wcześniej ktoś coś kombinował. Jak połączyłem każdy kolor z każdym to nie działała ani lampka w bagażniku ani zamek. Połączyłem pomarańczowy, który odpowiada u mnie za lampkę z prądem bodajże - różowy kabelek i zaczęła działać lampka i zamek w bagażniku. Chociaż wydaje mi się ze jak każdy z każdym to powinno grać a nie jak łączę jakiś pomarańczowy z różowym. I teraz jest tak ze nie chce mi zgasnąć lampka jak zamykam bagażnik i pali się kontrolka otwartej klapy. I tu moje pytanie, czy macie może jakieś zdjęcie jak to powinno być wszystko połączone, czy jest taka możliwość, że 2 różnego koloru kable muszą być połączone ze sobą? Elektryk ze mnie żaden, już z góry mowie.
Ale co naprawiłem zamek to naprawiłem. Hehehe
I jeszcze pytanko z innej beczki, jak wyjąć silniczek prawej lampy, czy wiąże się to ze ściąganiem zderzaka? Czy jest to jakos na wcisk, czy sie przekręca cos?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Mar 01, 2011 13:36 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
I jeszcze pytanko z innej beczki, jak wyjąć silniczek prawej lampy, czy wiąże się to ze ściąganiem zderzaka?
Nie
Cytat:
Czy jest to jakos na wcisk, czy sie przekręca cos?
jeśli się nie myle to na wcisk
pitek20 napisał/a:
Witam,
Zacznę może od początku, a mianowicie gdy sprawiłem sobie roverka, nie działała mi lampka w bagażniku. Jakoś nie przejmowałem się tym do czasu kiedy to po 1.5 roku jeżdżenia, przestał mi się zamykać bagażnik. Przeglądając różne tematy na forum natrafiłem ze może to być wiązka w klapie. Były przerwane kabelki, i było widać ze już wcześniej ktoś coś kombinował. Jak połączyłem każdy kolor z każdym to nie działała ani lampka w bagażniku ani zamek. Połączyłem pomarańczowy, który odpowiada u mnie za lampkę z prądem bodajże - różowy kabelek i zaczęła działać lampka i zamek w bagażniku. Chociaż wydaje mi się ze jak każdy z każdym to powinno grać a nie jak łączę jakiś pomarańczowy z różowym. I teraz jest tak ze nie chce mi zgasnąć lampka jak zamykam bagażnik i pali się kontrolka otwartej klapy. I tu moje pytanie, czy macie może jakieś zdjęcie jak to powinno być wszystko połączone, czy jest taka możliwość, że 2 różnego koloru kable muszą być połączone ze sobą? Elektryk ze mnie żaden, już z góry mowie.
Ale co naprawiłem zamek to naprawiłem. Hehehe
sprawdź jeszcze raz tylną wiązkę bo wygląda mi to na kombinacje z kablami ewentulanie blaszkę w zamku w tylnej klapie
i rozumiem, że jak ta blaszka się styka to nie pali, a jak nie styka to pali tak? będę musiał zobaczyć z tą blaszką, zamknę obwód na otwartej klapie i jak nadal się będzie palić tzn, że coś z kablami
rozumiem, że jak ta blaszka się styka to nie pali, a jak nie styka to pali tak? będę musiał zobaczyć z tą blaszką, zamknę obwód na otwartej klapie i jak nadal się będzie palić tzn, że coś z kablami
zrób ta blaszkę i połącz z powrotem kable w wiązce jak mają być
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum